Amerykańscy naukowcy opublikowali niedawno badania, których rezultaty sugerują, iż możliwe jest nauczenie gołębi podstawowej diagnostyki nowotworowej. Dlaczego akurat te, raczej nielubiane przez wszystkich zwierzęta, postanowiono wykorzystać jako model badawczy? Przyczyną jest ich bardzo dobry wzrok oraz sprawny układ nerwowy, wielokrotnie analizowane na przestrzeni ostatnich 50 lat.

Dotychczasowe wyniki badań sugerują, iż gołębie mają olbrzymi potencjał, zupełnie dotąd niewykorzystywany przez człowieka. Zwierzęta te potrafią m.in. rozróżniać litery alfabetu, rozpoznawać ludzkie twarze czy nawet odróżniać dzieła Moneta od Picassa. Wykazują się również niezwykłą pamięcią wzrokową - udowodniono, iż potrafią zapamiętać ponad 1800 zdjęć. Sugerując się tymi wynikami grupa prof. Richarda Levensona (University of California w Davis) postanowiła sprawdzić, czy po odpowiednim przeszkoleniu, gołębie będą potrafiły odróżnić obrazy medyczne tkanek nowotworowych od tkanek zdrowych.

Do doświadczeń została wykorzystana grupa 8 gołębi, zamkniętych w małej komorze. Znajdował się tam ekran LCD, na którym wyświetlane były zdjęcia. Przez dwa tygodnie naukowcy pokazywali gołębiom fotografie klatki piersiowej różnych pacjentek. Po przeszkoleniu, zadaniem gołębi była analiza histopatologiczna piersi oraz rozpoznawanie mikrozwapnień w obrazie po mammografii. Gdy ptaki prawidłowo wskazały tkankę chorobowo zmienioną - dostawały nagrodę.

Okazało się, że wyszkolone ptaki rozpoznawały nowotwory z 85%-ową prawidłowością. Jest to wynik doprawdy niezwykły. Pamiętajmy, że człowiek, żeby móc stawiać poprawne diagnozy, musi przejść wieloetapowe szkolenia, wymagające uczestniczenia w wielu wykładach i zajęciach praktycznych. Nie są to jednak lata zmarnowane. Pomimo zdumiewającego wyniku gołębi, zwierzęta te nie są aż tak niezawodne, jak wykwalifikowani specjaliści.

Wszystkich, którzy pomyśleli o przyznaniu amerykańskim naukowcom antynobla, pragnę uspokoić. Autorzy pracy bynajmniej nie chcą zastąpić patologów ptakami. Sądzą jednak, że otrzymane wyniki mogą zostać z powodzeniem wykorzystane przy doskonaleniu oprogramowania, służącego do analizy obrazów wspomagających pracę owych specjalistów.

Katarzyna Konarzewska, 

stażystka portalu Biotechnologia.pl