Jednak głosowanie to pokazało, że w Unii Europejskiej jest duża opozycja wobec takiego ograniczenia definicji wina. Za definicją wina obejmującą nie tylko wina gronowe oprócz Polaków opowiedzieli się również Niemcy oraz deputowani z krajów Europy Wschodniej i Północnej. Bowiem w tych krajach wina owocowe mają swoją tradycję. Na ten przykład tradycja produkcji wina owocowego w Polsce sięga XIII wieku.
Oprócz tego eurodeputowani opowiedzieli się za możliwością wzbogacania wina cukrem. Taki zabieg jest stosowany podczas produkcji wina, żeby zrekompensować niedostatek słońca.
Z przedstawionej w lipcu reformy sektora winnego wynikało, że winem miałyby być nazywane tylko alkohole tego typu wyprodukowane z owoców winogron. To oznaczałoby zakaz nazywania winem popularnych w Polsce win owocowych.
Jednak w zaistniałej sytuacji, widząc opozycję wielu państw Unii Europejskiej Komisja Europejska postanowiła złagodzić swoje stanowisko i zdecydowała się na negocjacje w tej sprawie.
Źródło: gazeta.pl
KOMENTARZE