Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Fullereny na alergię
10.07.2007
Fullereny, jedna z odmian alotropowych węgla, to sferyczne struktury o rozmiarach 1-10 nm, zbudowane z sześćdziesięciu atomów węgla. Od lat budzą zainteresowanie.
Zaczęto od badań mających na celu stworzenie bardzo trwałego, lekkiego materiału o ciekawych właściwościach elektrycznych. Potem okazało się, że te cząsteczki można też wykorzystać w medycynie, ponieważ dzięki zdolnościom do wychwytywania elektronów, neutralizują one reaktywne formy tlenu (ang. ROS).

Naukowcy ze stanu Virginia (USA) we współpracy z firmą Luna Innovations zmodyfikowali nieco fullereny, dodając do nich grupy boczne. Przygotowane w ten sposób cząsteczki wprowadzali do komórek układu odpornościowego (ludzkich i mysich). Następnie do komórek ludzkich dodawano cząsteczki imitujące takie alergeny jak np. pyłek kwiatowy. Okazało się, że komórki zawierające fullereny uwalniały 50 razy mniej histaminy (odpowiedzialnej m.in. za zaostrzanie ataków astmy) i hamowały 30-40 innych mediatorów odpowiedzialnych za reakcje alergiczne, w porównaniu z komórkami niezawierającymi fullerenów. Natomiast myszy, którym wszczepiono fullereny, były bardziej odporne na anafilaksję (gwałtowną reakcję alergiczną, która może nawet prowadzić do śmierci). Ponadto stwierdzono również, że zmodyfikowane cząsteczki nie wywoływały żadnych objawów chorobowych, choć wcześniej pojawiały się sugestie, iż fullereny mogą być toksyczne.

Nadal nie jest jasne, w jaki sposób zapobiegają one uwalnianiu histaminy (zasadniczej dla zapalenia o podłożu alergicznym aminy biogennej). Wiadomo jednak, że wzrost ilości reaktywnych form tlenu jest związany z uwalnianiem tego mediatora. Stąd też teoria, że dzięki neutralizacji ROS fullereny blokują reakcje zapalne o podłożu alergicznym. Od dawna zresztą stosuje się antyoksydanty jako substancje pomocnicze w leczeniu alergii, ale jak dotąd, nie były one postrzegane jako potencjalne leki.

Obecnie trwają poszukiwania funduszy na rozpoczęcie badań klinicznych z udziałem ochotników. Specjaliści od alergologii z niecierpliwością oczekują na te badania. Być może fullereny staną się lekiem, który będzie można zastosować przy bardzo wielu schorzeniach związanych z reakcjami alergicznymi (alergiczny nieźyt nosa, astma), a także przy schorzeniach  związanych z reakcjami autoimmunologicznymi (artretyzm).



Źródło: www.nature.com
KOMENTARZE
Newsletter