Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
CSV – rozpisana ludzka twarz korporacji
07.12.2012 , Tagi: , bioetyka

Koncepcja tworzenia wspólnej wartości (Creating Shared Value – w skrócie CSV) została utworzona przez Michaela E. Portera i Marka R. Kramera. Swój pomysł przedstawili w artykule „Strategy&Society: The Link Between Competitive Advantage and Corporate Social Responsibility” („Strategia i społeczeństwo- powiązanie między przewagą konkurencyjną i społeczną odpowiedzialnością korporacji”), zamieszczonym w październikowym numerze „Harvard Business Review” w roku 2006. Twórcy rozszerzyli swoje idee w pracy „The Big Idea: Creating Shared Value” („Wielka idea: tworzenie wspólnych wartości” ) z 2011 roku. W sposób oficjalny założenia CSV w Polsce pierwsza wprowadziła firma Nestle (2007).


Przeczytaj również:

Spotkanie: Etyka we współczesnej biotechnologii i bioboznesie- relacja i refleksja


CSV to odpowiedź na narastającą niechęć wobec korporacji. Często tego typu instytucjach sposób prowadzenia biznesu doprowadził do postrzegania korporacji jako nieludzkich konstruktów nastawionych jedynie na szybki, krótkoterminowy zysk. Według takiego stereotypu duże przedsiębiorstwa o charakterze korporacji nie dostrzegają długofalowych rezultatów swoich działań i realnych potrzeb nie tylko swoich klientów, ale także społeczności powiązanych z firmą poprzez wytwarzanie produktów lub surowców. W efekcie korporacje same napędzają stereotyp państw kolonialnych XXI wieku, bezmyślnie żerujących na bogactwach naturalnych i przerzucających swoje fabryki z jednego kraju rozwijającego się do drugiego, w poszukiwaniu tanich pracowników. Nawet wprowadzenie w wielu z nich programu CSR (Corporate Social Responsibility – społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstwa), opartego przede wszystkim na filantropii i inwestycjach społecznych, nie było w stanie zmienić tego obrazu.

Twórcy założeń CSV namawiają do „przedefiniowania ”kapitalizmu. Według nich koncerny, dzięki swojej dominującej roli na rynku, powinny stać się osią na nowo łączącą społeczeństwo i biznes. Od zmniejszania zużycia energii i wody, poprzez współuczestnictwo w życiu społeczności, aż do poprawiania warunków życia, zabezpieczania miejsc pracy i zwiększania możliwości rozwoju dla samych pracowników (nawet poprzez tak nieoczywiste rozwiązania jak pomaganie w rzucaniu palenia) – firmy mogą w znaczący sposób, i na wielu polach kultywować wartości, powszechnie uważane za pożyteczne i akceptowalne.

Taka działalność daje korzyści zarówno otoczeniu, jak i samym korporacjom – korzyści dla środowiska oraz otoczenia są niepodważalne. Z kolei firmy zmieniają otaczający je negatywny wizerunek, co wpływa również na wynikach ich sprzedaży w związku z coraz popularniejszym na całym świecie świadomym dokonywaniem zakupów (w co wpisują się trendy proekologiczne, Fair Trade, etc.). Okazuje się też, że postępowanie zgodnie z założeniami CSV ma również korzystny wpływ na same koncerny. Pomijając przedsięwzięcia nakierowane konkretnie na zatrudnionych i na sposoby produkcji (co również przekłada się na zmniejszenie kosztów zakupu surowców) zauważono, ze w korporacjach postępujących zgodnie z wytycznymi CSV nastąpił wzrost efektywności pracowników i poprawa atmosfery pracy. Ludzie chętniej będą pracować w miejscu w którym poczują, że reprezentowana przez nich firma jest dodatnim czynnikiem w życiu społeczności. Dzięki temu wręcz z dumą będą mogli się z taką firmą identyfikować.

Warto nadmienić, że w Polsce pierwszym prawdziwym promotorem CSV jest Sławomir Lachowski, twórca mBanku i MultiBanku. Już w latach dziewięćdziesiątych w prowadzonych przez siebie firmach wprowadzał w życie zarządzanie poprzez wartości, będące praktycznym odpowiednikiem pomysłu Portera i Kramera. Swoje wieloletnie doświadczenia z działalności opartej na promowaniu misji/idei firmy, a nie wyłącznie na maksymalizacji zysku (choć dopiero wyłączność tego celu jest negatywna, a nie on sam w sobie), zawarł w wydanej w grudniu zeszłego roku książce „Droga ważniejsza niż cel”, w której zwraca uwagę na konieczność zajęcia się również humanistycznymi aspektami prowadzenia biznesu, a nie tylko wprowadzaniu technologii i coraz bardziej wysublimowanych form tayloryzmu. W ramach zaproponowanego przez niego programu także pracownicy powinni definiować siebie i firmę, do której należą, poprzez system DROGA, czyli Doskonalenie, Realizację, Odpowiedzialność, Gotowość i Angażowanie się.

Był to też temat prezentacji p.Lachowskiego podczas spotkania Etyka we współczesnej biotechnologii i biobiznesie, które pod patronatem portalu Biotechnologia.pl odbyło się 14 września br. w Uniejowie. Więcej na temat samej konferencji i refleksji w jej temacie można przeczyta w artykule „Spotkanie: Etyka we współczesnej biotechnologii i biobiznesie- relacja i refleksja”.

 

Martyna Łogin

 

 

źródła:

 

Lachowski Sławomir, „Droga ważniejsza niż cel”, wydawnictwo Studio Emka, grudzień 2011

Michael E. Porter, Mark R. Kramer, „Strategy&Society: The Link Between Competitive Advantage and Corporate Social Responsibility”, Harvard Business Review September-October 2006

Michael E. Porter, Mark R. Kramer, „The Big Idea: Creating Shared Value” Harvard Business Review January-February 2011

KOMENTARZE
Newsletter