Bioetanol nie kusi rafinerii
Za kilka tygodni na polskim rynku mają się pojawić instalacje umożliwiające stosowanie taniego paliwa E85 do wszystkich silników benzynowych. „Gazeta Prawna” podaje, że jednak taniemu paliwu producenci są raczej niechętni.
Jak się dowiedziała „Gazeta Prawna”, w tym tygodniu zaczną się pierwsze testy urządzenia, które umożliwi dostosowanie silnika benzynowego do spalania E85. Zdaniem importera instalacji urządzenie to mała centralka, którą każdy może zainstalować w 15 minut. Montaż odbywa się bezinwazyjnie, a zatem bez szkody dla silnika. Urządzenie ma kosztować od 1,8 tys. do 2,5 tys. zł.
Przy atrakcyjnej cenie detalicznej E85 i dodatkowych preferencjach, które opracowuje Ministerstwo Gospodarki, paliwo to ma szansę stać się alternatywą dla benzyny i konkurencją dla autogazu. Problemem może okazać się jednak niechęć firm paliwowych, które nie będą chciały inwestować w rozbudowę stacji paliw, umożliwiając tym samym wygodne korzystanie z E85.
- Aby zdobyć klientów dla E85, należałoby stworzyć możliwość zakupu tego paliwa przynajmniej na co piątej stacji - twierdzi Bogdan Janicki z Grupy Lotos. Według niego inwestycja w niezbędną infrastrukturę tylko na jednej stacji to ok. 1 mln zł. Przystosowanie 20 proc. stacji w Polsce kosztowałoby 1,2 mld zł, a Lotos nie widzi perspektyw, które pozwoliłyby liczyć na szybki zwrot takich nakładów.
Gazeta Prawna / e-petrol.pl
KOMENTARZE