Witamina B3, zwana również witaminą PP i niacyną to wspólna nazwa dwóch związków: nikotynamidu i kwasu nikotynowego. Witamina ta zwana jest również czynnikiem przeciwpelagrycznym, ponieważ zapobiega właśnie pelagrze. Bierze udział w przemianach metabolicznych ustroju i tworzeniu energii, rozszerza naczynia krwionośne, pomaga regulować poziom cholesterolu we krwi, „dba” o prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego oraz dobry stan skóry i paznokci.

Badanie prowadzono w Australii, gdzie uczestnikom podawano 500  mg witaminy PP dwa razy dziennie przez rok. W doświadczeniu wzięło udział 386 osób, które miały co najmniej dwa przypadki nowotworów skóry w okresie poprzednich pięciu lat. U 23% z nich stwierdzono niższe tempo rozwoju nowych zmian nowotworowych skóry w porównaniu do grupy przyjmującej placebo. Eksperyment nie wiązał się jedynie z diagnozą czerniaka, najgroźniejszego z nowotworów skóry. Badacze uwzględnili bardziej powszechne formy raka skóry – jak podstawnokomórkowy i płaskonabłonkowy.  Nowotwory te są rzadko śmiertelne, ale mają niestety tendencję do nawracania. Z tego powodu należy być czujnym i po każdym sezonie słonecznym uważniej przyglądać się powstałym zmianom na skórze a najlepiej poradzić się dermatologa. Nasza uwaga powinna skupić się przede wszystkim na plamach asymetrycznych, o nieregularnych brzegach i niejednolitym zabarwieniu. Niebezpieczne są również miejsca o średnicy większej niż pół centymetra lub te krwawiące.

Witamina B3 może okazać się tanim i prostym sposobem na to aby zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwory skórne. Oprócz zwolnienia tempa rozwoju wspominanych zmian obniżyła odsetek rogowaceń słonecznych o 11% po 3 miesiącach użytkowania, a po 9 miesiącach o 20%. Rogowacenie słoneczne (tzw. starcze) najczęściej dotyka osoby, które przez wiele lat są wystawione na długotrwałą ekspozycję słoneczną (co jest związane np. z wykonywanym zawodem- budowlańcy, żeglarze itp.) Skóra staje się sucha, mniej sprężysta, pojawiają się na niej przebarwienia i zrogowacenia. Po zdrapaniu takiej zmiany skóra jest wyraźnie zaróżowiona, a niekiedy sącząca. U części osób rogowacenie słoneczne może zwiastować nowotwór, zwłaszcza jeśli ma ono tendencję do powiększania i krwawień.

Warto wspomnieć, że prewencyjna rola witaminy PP utrzymuje się jedynie wtedy kiedy jest ona regularnie dostarczana do ustroju. Zatem aby terapia była efektywna należy przyjmować lek przez cały okres zwiększonego nasłonecznienia.

To dopiero początek badań w tym kierunku. Należy przede wszystkim ustalić dawkę bezpieczną witaminy przyjmowanej długoterminowo. W 2013 roku wycofano z lecznictwa Tredaptiv, Pelzont i Trevaclyn. Stosowane środki zawierające kwas nikotynowy okazały się zbyt niebezpieczne dla pacjentów z hipercholesterolemią. O ich losie przeważyło międzynarodowe badanie HPS2-THRIVE obejmujące 25 tysięcy ludzi. Wyniki wskazywały na to, że kwas nikotynowy nie wpływa w znaczący sposób na przeciwdziałanie udarom i zawałom serca, a korzyści z jego stosowania nie przewyższają wad wynikających z działań niepożądanych (biegunka, zaostrzenie dny moczanowej i choroby wrzodowej, uszkodzenie wątroby, wzrost ryzyka miopatii w terapii łączonej ze statynami). Dlatego naukowcy swoją uwagę skupiają raczej na bezpieczniejszej postaci – amidzie kwasu nikotynowego, który jest pozbawiony takich działań ubocznych, łatwo dostępny i tani.

Oczywiste jest, że dla osób z przebytym rakiem skóry najważniejsza jest profilaktyka. Zanim naukowcy ustalą optymalną dawkę i czas stosowania nikotynamidu warto pamiętać aby kąpiele słoneczne ograniczać do minimum, zasłaniać ubraniem jak najwięcej ciała, koniecznie stosować kremy z filtrem o wysokim faktorze ochronnym oraz regularnie oglądać skórę w poszukiwaniu zmian i odwiedzać gabinet dermatologa. Rak skóry należy do tych o wysokiej wyleczalności, stąd tak ważne wczesne jego wykrycie.