Odpowiadał on na pytanie Małgorzaty Stryjskiej (PiS), dotyczące listy leków refundowanych. "W lipcu dokonano weryfikacji i obniżki cen części spośród 2524 leków. W przypadku 900 z nich cena została obniżona, średnio o blisko 5 zł. Dla mniej więcej 500 produktów odpłatność dla pacjenta wzrośnie" - powiedział wiceminister. Zaznaczył, że dla 200 leków wzrost nie przekroczy 1 zł, a dla 300 pozostałych - 3 zł. "Jeżeli pacjent będzie skłonny skorzystać z tańszego odpowiednika, to tej sumy - 1 lub 3 zł - nie dopłaci" - podkreślił wiceminister. Poinformował, że w trzecim kwartale ustalone zostaną nowe zasady cen w lecznictwie szpitalnym. "Na tej operacji również spodziewamy się określonych oszczędności" - dodał. W IV kwartale planowana jest kolejna nowelizacja list refundacyjnych. "Na tej nowej liście zostaną uwzględnione wszystkie tańsze leki genetyczne oraz część leków innowacyjnych" - powiedział Piecha. Na refundację leków państwo przeznacza 9 mld zł rocznie; jest to 1/4 budżetu NFZ. Wartość polskiego rynku leków - jak powiedział wiceminister Piecha - szacowana jest na 20-22 mld zł. Poinformował, że w przypadku leków ratujących zdrowie i życie "państwo poprzez swoje agendy jak NFZ refunduje 60 proc. tych leków, a pacjent dopłaca 40". Przyznał jednak, że "współczynnik współpłacenia za leki przez pacjentów nie powinien być większy niż 50 proc". Obecnie jest to 61 proc. "Niekorzystny stosunek wydatków ponoszonych bezpośrednio z kieszeni pacjenta, a refundowanych leków przez NFZ odnosi się do całej puli leków. A musimy pamiętać, że wiele leków jest zaliczanych do tzw. grupy OTC, czyli leków, które nie są sprzedawane na receptę, to są leki przeciwbólowe, uspokajające" - powiedział.

Źródło: Polska Agencja Prasowa SA