- - średnia cena statystycznego leku wynosiła ok. 13,33 zł
- - średni obrót apteki wyniósł ok. 123 tys. zł
- - średnia wartość jednej transakcji dokonanej w przeciętnej aptece wyniosła ok. 16,88 zł
- - przeciętna apteka dokonała ok. 7267 transakcji
- - ilość klientów w statystycznej aptece wynosiła ok. 3450.
1. Omówienie sytuacji bieżącej Lipiec nie był zbyt korzystny dla sprzedaży aptecznej. Wartość obrotu w lipcu w statystycznej aptece kształtowała się na podobnym poziomie jak w roku minionym i wynosiła prawie 123 tys. zł. Jest to okres letni, dla którego typowe są sezonowe spadki sprzedaży, jednak po bardzo dobrym wyniku w miesiącu poprzednim należało się spodziewać większego wzrostu. O całościowym obrazie rynku w tym roku będą decydowały ostatnie miesiące, jednak póki co z punktu widzenia statystycznej apteki poziom obrotów będzie z całą pewnością bardzo zbliżony do stanu z roku minionego, a skala wzrostu nie przekroczy moim zdaniem 2%. Miesiące letnie charakteryzują się spadkiem znaczenia sprzedaży odręcznej. Nie inaczej jest obecnie. Udział sprzedaży bez recepty w całkowitym obrocie wyniósł ok. 27,7%, co oznacza praktyczne powtórzenie stanu sprzed roku, gdy udział ten wyniósł ok. 27,3%. W stosunku do stanu sprzed roku minimalnie spadło znaczenie leków refundowanych, z ok. 52,6% do 51,8%. W pozostałych grupach odpłatnościowych różnice są bardzo niewielkie. Zasadnicza różnica dotyczy znaczenia refundacji. W roku minionym zapłata pacjenta stanowiła ok. 34,4 % ceny leku refundowanego, podczas gdy obecnie 35,6%. Jednak różnica ta jest dużo mniejsza niż na przykład w lutym czy marcu, gdy pacjent dopłacał prawie 37,5%. W lipcu udział refundacji w całkowitym obrocie był także niższy niż w roku minionym. Obecnie wynosi ok. 33,7%, a w lipcu 2004 roku 34,9%. W tym samym czasie średnia cena pojedynczego opakowania leku wzrosła o ok. 5% i obecnie wynosi ok. 13,3 zł. Jednak w grupie leków refundowanych średnie ceny pozostały praktycznie na tym samym poziomie. Na uwagę zasługuje dysproporcja zmian cen na recepty zwykłe i dla przewlekle chorych. Zmiany na listach spowodowały spadek średniej ceny leku wydawanego z uprawnieniem „P”, a jednocześnie nastąpił zbliżony do inflacji wzrost cen statystycznego opakowania innych leków refundowanych. Roczny wzrost cen ok. 5%, przy wzroście odpłatności pacjenta, potwierdza istnienie bariery popytowej, hamującej wzrost sprzedaży aptecznej. Spadek znaczenia sprzedaży odręcznej spowodował obniżenie efektywnej marży aptecznej. Obecnie średnia marża wynosi ok. 18,9%, podczas gdy kilka miesięcy temu było to ok. 19,5%. Jednak w skali roku i tak jest lepiej, gdyż w lipcu 2004 średnia marża była o ok. 0,5 pkt. procentowego niższa. Spadek marży procentowej jest zauważalny także dla leków z marżą umowną. W tym miesiącu wskaźnik marży dla sprzedaży odręcznej i pełnopłatnej wynosił ok. 23,1%, a kilka miesięcy wcześniej było to 23,3%. Sezonowy spadek obrotów widoczny jest także po ilości osób, które kupowały leki w statystycznej aptece – w lipcu było to tylko 3450 pacjentów i był to najsłabszy wynik w tym roku. 2. Prognoza na rok 2005 Stan rynku w pierwszych 7 miesiącach roku nie daje jednoznacznej odpowiedzi na temat kierunku zmian rynku widzianego oczyma właściciela apteki prywatnej. Wydaje, że w skali całego roku zaobserwujemy minimalny wzrost rzędu 1 do 2%. Pierwsze miesiące roku wskazywały na możliwość istotnego wzrostu marży aptecznej. Jednak ostatnie dwa miesiące nie potwierdzają tych nadziei. To znaczy, że w skali roku realny wzrost marży procentowej może wynieść ok. 0,5 pkt. procentowego, a nie 1 pkt. jak mogło się wydawać jeszcze w marcu czy kwietniu. Cały rynek wygląda już dużo lepiej. Podobna sprzedaż rozkłada się na większą liczbę aptek i dlatego wzrost polskiego rynku aptecznego może wynieść ok. 5–7%. W temacie wydatków refundacyjnych niewiele się zmieniło od ostatniego miesiąca. Obecny poziom dopłat jest niższy niż rok temu i dlatego wzrost kosztów refundacji będzie niższy niż wzrost całego rynku i powinien wynieść ok. 4%, co oznacza wydatki NFZ na poziomie ok. 6,05 mld zł.
Pełna wersja raportu dostępna jest w formacie PDF:
Robert Krumschmidt robert.krumschmidt@pharmaexpert.pl
KOMENTARZE