W sądzie spotkały się Śląska Izba Aptekarska i spółka Salexim, która prowadzi cztery apteki na Śląsku i sprzedaje leki bez recepty w internecie jako Apteka Internetowa „Vitanea”.
Izba zarzuciła spółce bezprawne używanie słowa „apteka” przy sprzedaży internetowej. Jej zdaniem jest to słowo zastrzeżone dla aptek mieszczących się w budynkach, poza tym wysyłkowy handel lekami jest niezgodny z wymaganiami prawa farmaceutycznego.
Sędzia Maria Witoszyńska nie zgodziła się z takim poglądem. Powołała się na orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 2003 r., że zakaz wysyłkowej sprzedaży leków bez recepty jest niezgodny z traktatem unijnym. Pierwszeństwo ma więc prawo wspólnotowe nad państwowym.
Według sądu użycie nazwy „apteka” na stronie internetowej nie wprowadza klientów w błąd. Mogą oni zobaczyć, że przez Internet świadczone jest tylko część usług. Poza tym jest tam wskazany adres tej apteki, która „świadczy pełny zakres usług farmaceutycznych”.
Źródło: PAP
Oprac. Kasia K.
KOMENTARZE