– Kąpiele leśne nie różnią się tak naprawdę od zwykłego spaceru. Chodzi tylko o to, żeby się skoncentrować na byciu tu i teraz, mieć odłączony telefon, wyjęte słuchawki, obserwować, co się dzieje wokół mnie i ze mną. Natomiast kąpiel leśna prowadzona z przewodnikiem opiera się już na badaniach naukowych – są konkretnie ułożone sekwencje aktywizowania poszczególnych zmysłów, żeby potem była przestrzeń na zintegrowanie i wyniesienie jak największych efektów zwiększenia wydajności naszego umysłu – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Maggy Modlibowska, przewodniczka terapii leśnej.
Kąpiele leśne (z jap. shinrin-yoku) to praktyka kontaktu ze środowiskiem leśnym, która ma korzystnie oddziaływać na zdrowie i dobrostan, a także wspierać profilaktykę, leczenie czy rehabilitację. Jej początki sięgają lat 80. ubiegłego wieku. W 1982 r. Japońska Agencja Leśna zaproponowała narodowy program zdrowotny z wykorzystaniem shinrin-yoku. Celami miały być redukcja stresu u osób aktywnych zawodowo i promocja zdrowego trybu życia. Wprowadzenie programu dyktowane było zdroworozsądkowym przekonaniem, że przebywanie wśród zieleni będzie korzystne dla ludzi. – Kąpiel leśna potrafi naprawdę zmienić bardzo dużo w naszym organizmie. Już 15 minut działa tak, że obniża nam poziom kortyzolu, a zatem mimowolnie uspokaja nam się organizm, nawet jeśli tego nie odczuwamy. Poprawia się jakość snu, reguluje się ciśnienie, co jest niesamowite. Badania wykazały, że dwugodzinna kąpiel leśna potrafi poprawić zdolność rozwiązywania problemów i kreatywność o 50%. To jest bardzo dużo. Wchodzimy do lasu z jakimiś dylematami, przebodźcowanym umysłem, a wychodzimy spokojni, zrelaksowani i z rozwiązaniami – wymienia Maggy Modlibowska. – W 2030 r. depresja będzie najczęściej diagnozowaną chorobą na świecie, w związku z czym jesteśmy wszyscy jako ludzie w bardzo trudnej sytuacji. Spacer w naturze 30 minut dziennie, pięć razy w tygodniu obniża ryzyko zachorowania na depresję aż o 30%. Badania naukowe mówią o tym, że pobyt w naturze obniża kortyzol, czyli hormon stresu, poprawia nam nastrój, do tego te substancje, które wydzielają drzewa, działają bakteriobójczo, grzybobójczo, co też ma świetne działanie na nasze zdrowie fizyczne – dodaje Anna Choszcz-Sendrowska, rzeczniczka prasowa Lasów Państwowych, które objęły patronatem honorowym projekt-wystawę łączącą zdrowotne właściwości lasów i sztuki „Beyond the Frame", która w czerwcu miała miejsce w lasach w Sękocinie.
Pierwsze japońskie doświadczenia z shinrin-yoku były oparte tylko na obserwacjach. Na poparcie korzystnych efektów zdrowotnych tej praktyki brakowało jednak dowodów naukowych. Ministerstwo Rolnictwa, Leśnictwa i Rybołówstwa Japonii zainicjowało w 2004 r. projekt badawczy i powołało zespół projektowy, którego celem było naukowe zbadanie terapeutycznego wpływu lasów na zdrowie człowieka – badania są cyklicznie prowadzone cały czas. W ich trakcie okazało się m.in., że spacer po lesie pozwala u mężczyzn zwiększyć aktywność komórek NK i ich liczbę (z ang. natural killers – to komórki układu odpornościowego wykazujące naturalną cytotoksyczność, kluczowe we wczesnej odpowiedzi immunologicznej np. na komórki nowotworowe czy patogeny). Efekt utrzymywał się przez co najmniej siedem dni, a w wielu przypadkach – przekraczał nawet 30 dni i był obserwowany również w badaniach prowadzonych na populacji kobiet. Japońscy badacze postulują przede wszystkim włączenie medycyny leśnej do medycyny rehabilitacyjnej. – Las jest dla wszystkich, jest otwarty 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu i jest za darmo. Przetestowaliśmy to, że z każdego miejsca w Polsce w ciągu godziny można dojechać do lasu, bo 1/3 Polski to są właśnie lasy, więc mamy coś bardzo dobrego, świetnie działającego na nasze zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne, bardzo blisko naszych domów i trzeba z tego skorzystać – namawia Anna Choszcz-Sendrowska.
– Kąpiel leśną każdy może zrobić sobie sam i bardzo gorąco do tego zachęcam. Jest bardzo dużo literatury, która mówi, jakie ćwiczenia możemy wykonać i jak działać. Natomiast kąpiel leśna z przewodnikiem jest pełną sesją, bo nie musimy kontrolować, z której strony lasu jesteśmy, czy znajdziemy ścieżkę powrotną, która jest godzina itd. Przede wszystkim przewodnik jest w stanie poukładać odpowiednie sekwencje ćwiczeń tak, żeby efektywność kąpieli leśnej jak najbardziej zadziałała na nasze ciało i umysł – podsumowuje Maggy Modlibowska. Działanie terapeutyczne wykazuje również obcowanie ze sztuką. Z badań przeprowadzonych przez Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że kontakt z nią pomaga pacjentom w walce z chorobą. Tworzenie i czerpanie przyjemności ze sztuki może być czynnikiem motywującym do powrotu do zdrowia, a włączenie jej do opieki zdrowotnej poprawia wyniki kliniczne u pacjentów, ale też wspiera działania nakierowane na promocję zdrowia i prewencję chorób. Połączenie dobroczynnego wpływu natury i sztuki przyświecało Maggy Modlibowskiej przy tworzeniu wystawy multisensorycznej „Beyond the Frame", wykonanej przede wszystkim z drewna, z wykorzystaniem elementów zero waste.
Źródło: Newseria
KOMENTARZE