Fot. „Time”
– Osoby immunoniekompetentne mogą nie wytwarzać silnej odpowiedzi układu odpornościowego na szczepienia. (…) Terapia podawana pacjentom z grup wysokiego ryzyka ciężkiego przebiegu choroby w przypadku zachorowania na COVID-19 to kombinacja dwóch przeciwciał monoklonalnych, które przyłączają się do białka kolca wirusa, powstrzymując go przed zainfekowaniem zdrowych komórek – czytamy w uzasadnieniu redakcji. Jak tłumaczy prof. Iwona Hus, prezes zarządu Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów, dodatkowa profilaktyka przed COVID-19 jest potrzebna, zwłaszcza dla dokładnie określonych przez ekspertów grup pacjentów. – Populacje szczególnie narażone na ciężki przebieg COVID-19 i znacznie gorszą odpowiedź na szczepienia to chorzy na nowotwory układu chłonnego, wśród nich chorzy na przewlekłą białaczkę limfocytową, szpiczaka plazmocytowego, chorzy w trakcie aktywnego leczenia. W odniesieniu do chłoniaków są to pacjenci, którzy otrzymują leczenie przeciwciałami monoklonalnymi i anty-CD20. Szczególnie narażeni są pacjenci otrzymujący inne terapie, które powodują deplecję limfocytów B, czyli inhibitory kinazy Brutona, komórki CAR-T. Są to również pacjenci po transplantacjach komórek krwiotwórczych, u których odporność jest w znacznym stopniu zniszczona przez wysokodawkowaną chemioterapię – mówi prof. Iwona Hus.
Chociaż eksperci zgodnie podkreślają, że podstawowym mechanizmem zabezpieczającym przed ciężkim przebiegiem COVID-19 są szczepienia, to nie u wszystkich osób dają one taką samą odpowiedź. Jednocześnie w przypadku pacjentów z grup ryzyka ewentualne zakażenie SARS-CoV-2 może mieć negatywny wpływ na proces leczenia choroby podstawowej. Ryzyko to dotyczy zarówno dorosłych, jak i niepełnoletnich pacjentów. W takiej sytuacji, zdaniem ekspertów, wskazane jest dodatkowe zabezpieczenie. Wyróżniony przez magazyn „Time” preparat, będący połączeniem dwóch przeciwciał monoklonalnych, można stosować u pacjentów od 12. roku życia z wagą minimalną 40 kg. – W populacji pediatrycznej te zakażenia nie mają tak ciężkiego przebiegu, jak u osób dorosłych, natomiast bardzo często stanowią przyczynę opóźnienia w realizacji protokołów terapeutycznych, co prawdopodobnie może się przekładać na niekorzystne efekty leczenia w przyszłości. Dlatego też wskazania do zastosowania tego preparatu będą się zapewne rozszerzać, będziemy się na pewno uczyć i nabierać doświadczeń – komentuje dr hab. Ninela Irga-Jaworska z Kliniki Pediatrii, Hematologii i Onkologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.
Polscy eksperci opracowali wytyczne profilaktyki infekcji SARS-CoV-2 u chorych immunoniekompetentnych. Zwrócili szczególną uwagę na specyficzne potrzeby pacjentów narażonych na ciężki przebieg COVID-19, podkreślając, że podanie im przeciwciał monoklonalnych, tiksagewimabu i cilgawimabu, jest optymalną formą profilaktyki u pacjentów immunoniekompetentnych, u których odpowiedź na szczepienie jest niezadowalająca i krótkotrwała lub nie występuje. Wytyczne zostały opublikowane w czasopiśmie „Oncology in Clinical Practice”. – Jest to jedyna opcja w profilaktyce COVID-19 u pacjentów z upośledzeniem odporności, u których szczepienie może być nieskuteczne. Dla wielu pacjentów z chorobami nowotworowymi, zwłaszcza układu krwiotwórczego lub po przeszczepieniach, uniknięcie COVID-19 ma istotne znaczenie dla prawidłowego leczenia choroby zasadniczej – uważa Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych SPSK nr 1 w Lublinie, jeden z autorów wytycznych. – Mam nadzieję, że niedługo taka profilaktyka będzie możliwa do zastosowania u polskich pacjentów – podsumuje prof. Iwona Hus.
KOMENTARZE