Uznano, że dłuższe okresy ochronne mogą mieć negatywne konsekwencje zarówno dla pacjentów skazanych na kupowanie droższych leków innowacyjnych, jak i Narodowego Funduszu Zdrowia, który musiałby ponieść większe wydatki na refundacje - uzasadnia Piotr Błaszczyk, p.o. dyrektora Departamentu Polityki Lekowej Ministerstwa Zdrowia. Jest to korzystne dla polskiego przemysłu farmaceutycznego, mocno jednak uderza w interes zagranicznych koncernów, które przestrzegają, że brak tych regulacji może mieć swój finał przed Europejskiem Trybunałem Sprawiedliwości. Nowe prawo ma też ułatwić wprowadzanie na rynki państw Unii Europejskiej polskich leków. Jak zapowiada "Gazeta Prawna" wskutek bardziej restrykcyjnych przepisów dotyczących reklamy z aptek znikną leki za jeden grosz oraz różnorodne promocje dla pacjentów.
Źródło: PAP
KOMENTARZE