E-technologie medyczne
Krzysztof Nyczaj, ekspert z Izby Gospodarczej Medycyna Polska w swoim wykładzie „Meandry wokół elektronicznej dokumentacji medycznej” wyjaśnił wszystkie pojęcia medyczne z przedrostkiem „e-„ – e-zwolnienia, e-recepty, e-skierowania, e-zlecenia, e-rejestracja. Są to komponenty projektu e-zdrowie, czyli wieloetapowego planu przekształcenia procesów obsługi pacjentów i obiegu dokumentów medycznych w sprawnie funkcjonujący i dopracowany technologicznie system ogólnokrajowy, który ma za zadanie usprawnić prowadzenie i zarządzanie placówkami ochrony zdrowia w Polsce. W dłuższej perspektywie daje to pacjentom gwarancję bezpieczeństwa zdrowotnego oraz łatwiejszy dostęp do usług medycznych. Jak? A no w ten sposób, że pacjenci będą mieli możliwość zdalnych konsultacji i sprawnego kontaktu ze specjalistami, np. drogą mailową. Lekarz zaś skuteczniej będzie mógł stale monitorować stan zdrowia pacjenta. Takie korzyści daje tylko komplementarne ucyfrowienie usług medycznych i informatyzacja placówek.
Nastepnie przyszedł czas na prezentacje partnerów konferencji – firmy VoiceLab i Soundvoice. Pierwsza, której działania przedstawił Prezes Zarządu, mgr inż. Tomasz Szwelnik, zajmuje się wdrażaniem programu do dyktowania, stworzonym w oparciu o polski system rozpoznawania mowy. Dokonuje on transkrypcji mowy w języku polskim w czasie rzeczywistym i prezentuje wyniki tego procesu na ekranie komputera. Jest dostępny dla różnych aplikacji i dyktuje treści maili, prezentacji, plików tekstowych itd. Usprawnia tym samym tworzenie dokumentacji, bo lekarz zamiast przepisywać, dyktuje w czasie rzeczywistym. Czemu jest to tak ważne? Bo najcenniejszą wartością w pracy jest czas – czasu nie możemy odłożyć na później, kontrolować go, magazynować… A przecież człowiek trzy razy szybciej mówi, niż pisze na klawiaturze! Lekarze zyskują dodatkową, wirtualną i zawrotnie szybką "osobę" do pracy – "nasz asystent” zapisze dokładnie to, co mu się powie!
Soundvoice to również firma specjalizująca się w dostarczaniu wysokiej jakości rozwiązań do nagrywania, przetwarzania i zarządzania dźwiękiem, a w szczególności – dźwiękiem mowy. Na co dzień zajmuje się wdrażaniem systemów dyktowania, konferencyjnych i rozpoznawania mowy. Jest autoryzowanym dystrybutorem rozwiązań PROAUDIO marki Olympus oraz systemów rozpoznawania mowy dla języka polskiego. Wymierną korzyścią ich działania na rynku jest zwiększenie efektywności przy sporządzaniu dokumentów medycznych i administracyjnych.
Ludzie to też marketing
Po krótkiej przerwie na mównicy pojawiła się Agnieszka Pułkowska-Nowocień (lider w ochronie zdrowia, promotor zdrowia, ABI). W swojej prezentacji podkreślała „rolę personelu w budowaniu wizerunku i rozwoju placówki medycznej”. Za idealny stan uznaje ona połączenie misji leczenia ze sprawnym zarządzaniem placówką, co w konsekwencji wpłynie na zysk finansowy. Często używamy pojęć takich jak: zarządzanie jakością, strategiczne, finansowe, marketingowe, zyskiem, audytem, infrastrukturą, a zapominamy o równie ważnym – zarządzaniu zasobami ludzkimi, a to także część szeroko pojętego marketingu. Może nie zawsze jesteśmy tego świadomi, ale jako pacjenci patrzymy nie tylko na jakość usług medycznych lub czystość placówek, ale także na kadrę i ich traktowanie przez przełożonych. Dodatkowo dobre relacje pracownik-pracodawca budują zaangażowanie personelu w swoją pracę. Psychologom przychodzi pewnie na myśl teraz wiele wątków z dziedziny psychologii humanistycznej, a marketingowcy chcieliby zacytować swojego guru, Philipa Kotlera – „Mądrzy managerowie rozwiązują nie tylko finansowe oddziaływanie decyzji” (P. Kotler, Marketing 3.0).
Prawnik wie lepiej
Na koniec trochę o zmianach prawnych. Prof. n. dr hab. Dariusz Szostek, Partner zarządzający Kancelarii Prawnej Szostak_Bar i Partnerzy, poinformował nas, iż od 1 lipca weszło w życie rozporządzenie eIDAS i jako prawo unijne – będzie mieć pierwszeństwo przed przepisami krajowymi. Od tego miesiąca można będzie już przechowywać dokumentację elektroniczną w chmurze, np. kiedy jest ona na tyle rozbudowana, że zawiera kilka/kilkanaście tysięcy zdjęć. Login i hasło będzie miał tylko pacjent i nikt inny nie będzie w stanie mu skasować tych danych. Zmiany powierzają też skutek prawny kwalifikowanemu podpisowi elektronicznemu, który jest równoważny z podpisem własnoręcznym we wszystkich państwa członkowskich UE. Oczywiście, aby nikt go nie podważył, potrzebne jest spełnienie kilku warunków, ale dostępne na polskim rynku odpowiednie oprogramowania, mierzące siłę nacisku i tworzące niezacieralne podpisy, dają nam pewność, iż przestrzegamy wszystkich przepisów prawnych.
Dziękujemy organizatorom konferencji, firmie SuccessPoint za miłe przyjęcie, bogaty program i przydatną wiedzę.
KOMENTARZE