17 lutego br. zakończyła prace sejmowa podkomisja nadzwyczajna do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o refundacji leków, środków specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych. 25 marca br. Sejm przyjął tę ustawę. W pracach nad ustawą uczestniczyli przedstawiciele Naczelnej Izby Aptekarskiej, zgłaszając uwagi do projektu.

Jakie zmiany udało się przeforsować? Co ma tym zyska pacjent, apteka a co państwo?

Jestem przekonany, że nowe regulacje zagwarantują równy i lepszy dostęp pacjentów do refundowanych leków i wyrobów medycznych, zlikwidują tzw. turystykę lekową, a także pozwolą skutecznie wyeliminować patologie w obrocie lekiem refundowanym – twierdzi prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, koordynator prac zespołu nad ustawą.

Nowy zapis zakłada skuteczne ograniczenie sprzedaży jednogroszowej, dopłat do leków oraz odpłatności za leki refundowane.

Posłowie zmienili także tabelę marż aptecznych z korzyścią dla aptekarzy. Nie jest ona w pełni zadowalająca, jednak lepsza od tej, którą zaproponowało Ministerstwo Zdrowia. Samorząd aptekarski wałczył także o sposób ustalania marż. Samorząd aptekarski domagał się, aby urzędowa marża detaliczna ustalana była od ceny hurtowej brutto leku czy wyrobu medycznego – rząd nie zmienił jednak stanowiska w tej sprawie, marża będzie naliczana od ceny hurtowej, stanowiącej podstawę limitu w danej grupie limitowej- tłumaczy dr. Grzegorz Kucharewicz.

Istotne zmiany udało się wprowadzić w przepisach regulujących zawieranie umów refundacyjnych między Narodowym Funduszem Zdrowia a aptekami. Ustalono, iż apteka bądź podmiot prowadzący będzie zawierał umowy z NFZ na czas nieokreślony. Wprowadzono także zapis, mówiący o możliwości określenia ogólnych warunków umów na realizację recept a także ramowego wzoru takiej umowy przez Ministerstwo Zdrowia.

Dużym sukcesem jest zmieniony zapis dotyczący obowiązku posiadania przez aptekę wszystkich leków.

Wciąż jednak głównym problemem jest kwestia ponoszenia odpowiedzialności  przez aptekarza za wadliwą receptę a także  reklamy aptek i punktów aptecznych.

Bezwzględna walka o pacjenta, wojny cenowe, różnego rodzaju agresywne akcje marketingowe zmieniły oblicze apteki. Jeśli wejdą w życie przepisy zabraniające reklamowania się aptek oraz zakazujące stosowania wszelkich form zachęty odnoszących się do leków refundowanych, to stworzone zostaną warunki do przywrócenia właściwej roli apteki jako placówki ochrony zdrowia i farmaceuty jako osoby wykonującej zawód zaufania publicznego. Będzie to korzystne dla pacjenta – wyjaśnia prezes.

Źródło: farmacjapraktyczna.pl

Oprac. Joanna Pająk