Decyzją o stosowaniu zamienników i ich doborem kierować powinien zarówno lekarz, podczas wizyty pacjenta, jak i farmaceuta przy realizacji recepty. Ten pierwszy ocenia, czy przepisany lek można zamieniać. Zdarza się, że pacjent reaguje dobrze tylko na jeden, konkretny preparat i w takich przypadkach nie należy stosować zamienników. Dużą rolę mają tu czynniki psychologiczne i przyzwyczajenie pacjenta. Należy pamiętać, że leki odtwórcze zawierają tę samą ilość substancji aktywnej, mogą się jednak różnić substancjami wypełniającymi czy stabilizującymi. W związku z tym może wystąpić np. nadwrażliwość osobnicza na niektóre składniki leku. Inną przyczyną, dla której nie należy stosować zamienników jest wąski indeks terapeutyczny niektórych substancji leczniczych (stosunek dawki toksycznej do dawki terapeutycznej) – wówczas nawet drobne zmiany biodostępności powodować mogą drastyczne zmiany w terapii. Gdy lekarz zadecyduje, że przepisanego leku zamieniać nie należy – może wówczas na recepcie przekazać informację „nie zamieniać”. Dla farmaceuty oznacza ona, że receptę można zrealizować jedynie przez wydanie zapisanego na niej preparatu.

O ile dopisek „nie zamieniać” w przypadku leków na receptę  wiąże się zazwyczaj z dobrem pacjenta i nie jest niczym niezwykłym, to pojawianie się tej adnotacji przy preparatach kategorii OTC budzi niemałe emocje i podejrzenia. W Internecie pojawiły się zdjęcia recepty przedstawiającej „przepisane” – w postaci dwóch gotowych pieczątek z nazwą leku i adnotacją „nie zamieniać” dwa preparaty Ostenil i Vitrum D3, jeden z nich jest lekiem sprzedawanym również bez recepty. Oba leki posiadają tańsze zamienniki.

Takie pieczątki lekarze otrzymują od przedstawicieli farmaceutycznych. Uniemożliwia to zamianę w przypadku leku wydawanego na receptę. Firmy albo wypierają się takiej działalności, albo tłumaczą takie działania próbą ułatwienia odczytania nazwy nowego produktu leczniczego i jego dawkowania. W wypowiedziach lekarzy dopatrzeć można się ułatwienia pracy – pieczątki z dawkowaniem i ilością substancji czynnej na leki psychotropowe, zapobiegające ewentualnej pomyłce i koniecznym poprawkom.

Wiele aptekarzy patrzy krytycznie na stosowanie „gotowców” – pieczątek z nazwą leku, dawkowaniem i komunikatem „nie zamieniać”. Dla wielu jest ona sygnałem, że lekarz nagminnie jej używa przepisując dany lek i być może zostało mu to zasugerowane przez przedstawiciela. Wątpliwe staje się kierowanie się dobrem pacjenta. Były minister Zdrowia Marek Balicki uważa używanie takich pieczątek za nieetyczne.