Czołowe komponenty
Głównymi składnikami napojów energetyzujących są: kofeina, tauryna, guarana, glukuronolakton, kompleks witamin z grupy B, cukier, a czasem także żeń-szeń. Dawki poszczególnych komponentów różnią się w zależności od marki, nierzadko przekraczają jednak zalecany limit spożycia w diecie. Na przykład bezpieczna dzienna dawka spożycia kofeiny dla zdrowych osób dorosłych wynosi 400 mg, co odpowiada średnio czterem filiżankom kawy, zaś zawartość kofeiny już w jednej porcji niektórych napojów energetyzujących jest właśnie na tym poziomie. Kofeina osiąga maksymalne stężenie w osoczu krwi średnio po 45 minutach, a jej okres półtrwania wynosi od czterech do kilku godzin, dlatego wiele działań niepożądanych występuje u ludzi dłuższy czas po spożyciu. Jej przetwarzanie w organizmie człowieka zależy od wielu czynników, m.in. wieku, płci, aktywności fizycznej czy dziennego spożycia. Kofeina jest metabolizowana do trzech pochodnych: paraksantyny (84%), teobrominy (12%) oraz teofiliny (4%), głównie przez cytochrom P450 – enzym wytwarzany przez wątrobę. Natomiast guarana to ekstrakt roślinny, w którym obecne są duże ilości kofeiny, teobrominy, teofiliny i wysokie stężenie garbników. Włączenia tego składnika często nie uwzględnia się w obliczeniach ogólnego poziomu kofeiny, dlatego warto pamiętać, że 1 g guarany zawiera ok. 40 mg kofeiny. Z kolei ilość dodawanego cukru nie odbiega znacząco od innych napojów bezalkoholowych. Jest jednak na tyle wysoka, że ich regularne spożywanie może sprzyjać rozwojowi cukrzycy i otyłości oraz uszkadzać szkliwo zębów. Żeń-szeń występuje w napojach energetyzujących zwykle poniżej zalecanych dawek dziennych i nie jest opisywany jako toksyczny składnik. Może jednak wchodzić w interakcję z rożnego rodzaju lekami, o czym należy pamiętać, będąc w trakcie farmakoterapii.
Potencjalne korzyści
Spożywanie napojów energetyzujących jest szczególnie popularne wśród młodzieży i młodych dorosłych mężczyzn. Wykazano, że przyspieszają one czas reakcji, minimalizują uczucie zmęczenia oraz senności i zwiększają wydolność organizmu. Po nagłym przypływie dużych pokładów energii szybko można jednak zaobserwować osłabienie, senność, znużenie i apatię. Ich długotrwałe stosowanie, nadwrażliwość na składniki, młody wiek lub poszczególne przypadłości zdrowotne często wiążą się z wystąpieniem negatywnych, czasem nawet zagrażających życiu konsekwencji. Ze względu na nieograniczoną dostępność, brak świadomości społecznej oraz edukacji dotyczącej nadużywania napojów energetyzujących obserwuje się także powszechne uzależnienia, które stanowią duże niebezpieczeństwo, szczególnie dla dzieci i dorastającej młodzieży.
Niebezpieczne konsekwencje
Za niepożądane skutki spożywania napojów energetyzujących odpowiada przede wszystkim kofeina – związek z grupy alkaloidów purynowych, będący głównym składnikiem aktywnym. U osób regularnie spożywających napoje bogate w kofeinę odnotowuje się takie niepokojące symptomy jak: kołatanie serca, wzrost ciśnienia krwi, uczucie niepokoju, ból w klatce piersiowej, płytki i przyspieszony oddech, zawroty i ból głowy, incydenty żołądkowo-jelitowe czy zaburzenia erekcji u mężczyzn. Ponadto znane są ostre zatrucia kofeiną, objawiające się tachykardią i arytmią serca, migotaniem przedsionków, wymiotami, zaburzeniami snu, zaostrzeniem chorób psychicznych. Oprócz wysokich dawek kofeiny energy drinki zawierają inne substancje, które mogą istotnie potęgować działanie kofeiny. Takim stymulatorem jest m.in. tauryna – wolny aminokwas, obficie występujący w tkance zwierzęcej. Wykazano, że zarówno tauryna, jak i kofeina miały znaczący wpływ w badaniu in vitro na wewnątrzkomórkowe stężenie wapnia w mięśniach gładkich. Wysoki poziom tauryny został wykryty m.in.w tkankach serca u pacjentów z niewydolnością tego narządu. Te odkrycia sugerują, iż kofeina i tauryna najprawdopodobniej działają synergistycznie, powodując niebezpieczne dla zdrowia skutki. Napoje energetyzujące mogą wpływać także na czynność wewnątrznaczyniową i płytkową, powodując nagły wzrost liczby płytek krwi, ich wzmożoną agregację, a także modyfikację funkcji śródbłonka. Za te niekorzystne skutki odpowiada m.in. glukuronolakton – związek, który powstaje endogennie w wątrobie podczas metabolizmu glukozy, prekursor do syntezy rybozy i tauryny.
Oprócz wspomnianych zdarzeń sercowych często odnotowuje się także incydenty neurologiczne, związane ze spożywaniem energetyków. Najczęstszymi objawami są: drgawki, agresywne zachowania, halucynacje, stany lękowe, pobudzenie neuropsychiatryczne czy psychozy. Kofeina i tauryna to bowiem znane środki psychoaktywne, które mogą prowadzić do zmiany neuroprzekaźnictwa. Kofeina jest też dobrze znanym środkiem moczopędnym, jednak jej długotrwałe stosowanie może powodować osłabienie działania moczopędnego oraz hipokaliemię (poziom potasu we krwi poniżej wartości referencyjnych). Ryzyko niebezpiecznych powikłań związanych ze spożywaniem energetyków rośnie w połączeniu tego rodzaju napojów z alkoholem, narkotykami, konopiami indyjskimi, tytoniem czy farmaceutykami. Przykładem takich incydentów są problemy psychiczne, które często występują po połączeniu tych napojów właśnie z alkoholem. Istotnym zagrożeniem jest także fakt, iż napoje energetyzujące potencjalnie przytłumiają działanie alkoholu, co konsumenci odbierają jako potencjalny stan trzeźwości. To złudzenie powoduje, że kierując się dobrym samopoczuciem, często wsiadają za kierownicę. Są też bardziej narażeni na prawdopodobieństwo zatrucia alkoholem.
Podsumowanie
Mimo iż producenci napojów energetyzujących zapewniają o licznych korzyściach płynących z ich spożywania, bez wątpienia lista skutków niepożądanych jest dłuższa, niż ta prezentująca potencjalne profity. Każde sięgnięcie po tego typu produkt nie pozostaje obojętne dla naszego organizmu, zatem nie warto ryzykować możliwym uszczerbkiem zdrowia dla chwilowego przypływu energii.
KOMENTARZE