Przeczytaj również:
Roche nie obawia się biopodobnej konkurencji?!
- Odnotowaliśmy straty i szybki spadek sprzedaży – powiedział na spotkaniu z inwestorami Adam Schechter, prezes działu Ochrony Ludzkiego Zdrowia w Merck.
Jeszcze w lipcu Schechter zapewniał analityków, że utrata 90 % udziałów w rynku zajmie co najmniej dwa miesiące. Cóż, jak widać rzeczywistość dość ostro zweryfikowała te analizy, bowiem w przeciągu niespełna miesiąca sprzedaż Singulairu spadała o 87 %.
W ubiegłym roku Merck zarobił ponad 3,3 mld $ USD na sprzedaży Singulairu i był to bezsprzecznie najlepiej sprzedający się lek koncernu. Tylko w pierwszym kwartale 2012 roku zyski ze sprzedaży wyniosły ponad 1,4 mld $ USD.
Historia nie była przychylna także dla konkurencji. Jednym z ostatnich blocjbusterów, które utraciły ochronę patentową był Plavix, najlepiej sprzedający się lek na świecie. Patent Plavixu skończył się w maju, a już w drugim kwartale bieżącego roku Bristol-Myers odnotował 60% strat ze sprzedaży w ujęciu rocznym, do 701 mln $ USD.
Współczesne leki generyczne są w stanie zagarnąć ponad 90 % udział w rynku, zwłaszcza gdy tak wiele wersji danego preparatu trafia na rynek. Aricept firmy Eisai – preparat na symptomatyczne leczenie łagodnych lub średniozaawansowanych objawów choroby Alzheimera - odnotował natychmiastowy spadek swojej sprzedaży, w ciągu zaledwie kilku tygodni od pojawienia się generycznych rywali na rynku. Marka posiadała 27% rynku. W przeciągu sześciu miesięcy, kiedy to pół tuzina generycznych odpowiedników zalało rynek, udziały Ariceptu spadły poniżej 10%.
Tomasz Sznerch
KOMENTARZE