Do kogo i gdzie z CV?
Liczba miejsc pracy w branży farmaceutycznej oraz biotechnologicznej nie jest ogromna. Trzy z najbardziej aktywnie rekrutujących firm mają do obsadzenia ponad 5000 stanowisk.
W ciągu ostatnich kilku lat pracownicy bardziej przywykli do redukcji zatrudnienia niż pojawiania się wolnych miejsc pracy. Zmniejszanie liczby etatów miało miejsce nawet w dużych firmach, niemal żadnej z nich nie udało się uniknąć zwolnień pracowników. Jest to efekt kryzysu gospodarczego.
Gdzie jest największa szansa na znalezienie zatrudnienia w sektorze farmaceutycznym?
Listę zamyka Bristol-MyersSquibb z 368 ofertami pracy, z czego większość jest w USA. 9 pozycję zajmuje Eli Lilly, z 484 miejscami do obsadzenia- tym razem w Chinach gdzie firma chce rozszerzyć swoją działalność.
AstraZeneca rekrutuje 544 pracowników, prawie połowa z nich w USA.
Cieszący jest fakt, że firmy zajmujące pierwsze pozycje oferują pracę na rynkach europejskich. Novartis, znajdująca się na pierwszej pozycji, zamierza zatrudnić 2740 osób – tylko 1000 osób w USA, dużą część natomiast w krajach Starego Kontynentu.
Drugie miejsce, jeżeli chodzi o ilość oferowanych miejsc pracy, należy do Roche, trzecie do Sanofi. Firmy poszukują życiorysów około 1400 pracowników, by nawiązać współpracę. W każdym przypadkunajwięcej wolnych miejsc pracy czeka w USA. Jeżeli chodzi o pracę w Chinach – Sanofi przeznacza 465 pracowników. Brystol Meyers w ogóle – kilkadziesiąt miejsc natomiast w innych rynkach. Podobnie jak Novartis, Roche zatrudnia w Szwajcarii 240 pracowników. Potrzebuje 140 nowych pracowników w Niemczech a także w Chinach.
Porównując zatrudnienie do roku 2011, czołówka pracodawców sektora farmaceutycznego –Sanofi, Pfizer, Merck, Bayer Healthcare oraz AstraZeneca zakończyła rok 2012 z mniejszą liczbą pracowników. Cztery firmy zanotowały wzrost zatrudnienia: Novartis, Johnson & Johnson, GlaxoSmithKlinei Roche.
Najwięcej miejsc pracy w Stanach Zjednoczonych
Nie tylko firma, ale też miejsce zatrudnienia ma duże znaczenie. Nie budzi zdziwienia, że Stany Zjednoczone oferują najwięcej miejsc pracy w branży farmaceutycznej. Światowy rynek leków cechuje się koncentracja przestrzenną, - około 40% całej produkcji leków pochodzi z USA a z samej Japonii ok. 10%. Dominującym światowym rynkiem dla przemysłu farmaceutycznego są Stany Zjednoczone (28% światowych obrotów), następnie Unia Europejska (15%) i Japonia (12%). Te trzy rynki generują ponad połowę przychodów ze sprzedaży leków.
Sytuacja w Polsce
Według raportu IMS Health rynek farmaceutyczny od początku bieżącego roku traci na wartości, co odczuwają producenci, hurtownie i pracownicy aptek. Wiele firm podjęło działania mające zmniejszyć poniesione straty – redukcję wynagrodzeń lub nawet zmniejszenie liczby etatów. Przykładowo, Grupa PelionHealthcare Group, redukuje zatrudnienie przez zamykanie aptek które są nierentowne. Także Grupa Neuca odnotowała redukcję zatrudnienia, jeżeli chodzi o rok 2012.
Trudna sytuacja rynkowa zmusza często firmy farmaceutyczne do podjęcia radykalnych kroków, które pozwolą przetrwać trudny okres. Według Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych w sektorze produkcji farmaceutycznej zatrudnionych było w I. połowie 2012 r. ponad 21 tys. osób. Stanowiło to 0,26% ogółu zatrudnionych w gospodarce narodowej.
Średnia pensja w sektorze farmaceutycznym wyniosła w tym okresie 5 373 PLN brutto miesięcznie (ok. 1 280 EUR) i była o blisko 55% wyższa niż przeciętna pensja w gospodarce – 3 497 PLN. Mimo to pensje w farmacji nadal pozostają na poziomie znacznie niższym niż w Europie Zachodniej.
KOMENTARZE