Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Chemicy opanowali Gdańsk - 58. Ogólnopolski Zjazd Naukowy PTCH
Adam Zalewski, 28.09.2015 , Tagi: chemia, konferencja
W dniach 21-25 września br., w Gdańsku, odbył się 58. Ogólnopolski Zjazd Naukowy Polskiego Towarzystwa Chemicznego. Hasło tegorocznej konferencji brzmiało: „Polska chemia w mieście wolności”. Było to największe wydarzenie w polskiej społeczności chemicznej, a znaczenie zjazdu podkreśliła m.in. wizyta prezydenta Lecha Wałęsy oraz oficjalny, wystawny bankiet w specjalnie do tego celu wynajętej Ergo Arenie, jednej z największych i najnowocześniejszych hal widowiskowo-sportowych w Europie.

 

Cykl wykładowy konferencji był niezwykle intensywny. W jednym czasie odbywały się wystąpienia w kilku różnych salach, a słuchacze, dzięki świetnie przygotowanemu programowi, mogli swobodnie wybierać te najbardziej ich interesujące. Bardzo ciekawy wykład na temat witaminy E przedstawił prof. dr hab. Stanisław Witkowski. Było to bardzo niekonwencjonalne spojrzenie na ten temat, o czym świadczył już sam podtytuł prelekcji: „Witamina E – dziwna substancja!”. Profesor podkreślił, że problemem jest brak dobrze zdefiniowanych objawów jej niedoboru, pomimo że potwierdzono, niekorzystny wpływ jej deficytu na organizm. Ponadto nie udaje się jak na razie eksperymentalnie wytworzyć stanu hipowitaminozy E u zwierząt doświadczalnych. Znamy na szczęście najważniejsze źródła tej witaminy, do których zaliczamy m. in.: ryż, żyto, pszenicę, olej palmowy. Bardzo ważną częścią składową witaminy E są tokotrienole, nazywane przez profesora „witaminą XXI w.”. Niestety wiele suplementów jest pozbawionych tych substancji, a posiadają one przydatne terapeutyczne właściwości oraz mają charakter prewencyjny wobec licznych poważnych schorzeń, zwłaszcza wieku starczego. Wykazują aktywność antynowotworową, przeciwmiażdżycową, kardioprotekcyjną oraz neuroprotekcyjną. Głównym źródłem tokotrienoli jest arnota właściwa.

 

Jednym z oryginalniejszych wykładów było także wystąpienie prof. dr hab. Teodozji Lipińskiej, którego temat stanowiła chinina – zakres badań nad nią, historia, a nawet wykorzystanie jej motywów w sztuce. Kora chinowa została przywieziona do Europy w XVII w., ale czystą chininę wyodrębniono dopiero w 1820 r. we Francji i stała się ona doskonałym materiałem badawczym dla chemików. Na początku XX w. podano jej wzór strukturalny, a od lat 60. ubiegłego wieku stosuje się już alkaloidy grupy chininy i ich pochodne jako chiralne katalizatory w syntezach asymetrycznych. Odniesie do chininy w sztuce profesor Lipińska znalazła w Ameryce Południowej (obraz przedstawiający przekazanie kory chinowej jako leku na malarię) i we Francji (pomnik ku czci odkrywców chininy, który został jednak przetopiony na amunicję oraz rzeźba personifikująca chininę jako kobietę). W dalszej części wykładu prelegentka przedstawiła kierunki swoich autorskich badań, na które składają się: praca nad przekształceniami naturalnych alkaloidów kory chinowej, badania rentgenostrukturalne oraz alkaloidy i ich pochodne jako chiralne organokatalizatory do syntezy asymetrycznej.

 

Szansę na swoje wykłady dostali nie tylko profesorowie oraz zasłużeni ludzie nauki, ale także osoby, wchodzące dopiero w wielki świat chemii, pracujące nad swoimi doktoratami lub przedstawiające wyniki prac magisterskich. Jedną z tych osób był mgr Maciej Bagiński, który zaprezentował właśnie wyniki badań, wykorzystanych do pracy magisterskiej. Wywołały one duże zainteresowanie i grad pytań, na które młody adept chemii odpowiadał bardzo obszernie i treściwie. Przedstawił on przede wszystkim zastosowanie cyklonukleozydów w medycynie. Jednym z takich aspektów jest działanie przeciwnowotworowe, m. in. w kontekście białaczki. Co więcej, sprawdzają się one w walce z wirusami i na ich bazie tworzy się chociażby leki przeciw opryszczce i przeciw AIDS. Związki, jakie otrzymał mgr Bagiński w swoich badaniach wykazują  co prawda dość słabe działanie cytotoksyczne na badanych liniach komórkowych, jednak wyniki analizy mogą pomóc w projektowaniu konstrukcji bardziej aktywnych i selektywnych inhibitorów.

 

Wykłady osób rozpoczynających dopiero swoją karierę badawczą doskonale wpasowują się także w inne działania na rzecz tych osób, które przedstawiono na konferencji. Podczas zjazdu wspomniano o Fundacji Wspierania Młodych Naukowców im. Mieczysława Mąkoszy. Prof. Mąkosza powołał w 2012 r. fundację, która ma na celu promowanie i wspieranie działań młodych pracowników naukowych prowadzących samodzielne badania w obszarze chemii organicznej, propagowanie i inicjowanie działań służących ich usamodzielnieniu w pracy naukowej, m. in. przez przyznanie nagród za oryginalne prace badawcze, a także przez wspieranie i pomoc w rozwoju ich projektów oraz prac naukowo-badawczych. Nagroda przyznawana jest corocznie jednej osobie i w tym roku jej wysokość wyniesie 12 tysięcy złotych. Laureatem nagrody może zostać obywatel Polski, który w roku przyznania grantu nie ukończył 36 lat i który na stałe pracuje w kraju. Kandydat powinien posiadać znaczący dorobek naukowy, zawierający przynajmniej jedną opublikowaną oryginalną pozycję, bez współautorstwa osób posiadających wyższy stopień naukowy. Na składnie wniosków jest jeszcze czas tylko do 30 września br. do godziny 17. Więcej informacji o konkursie można znaleźć na stronie.

 

Wykłady w ramach zjazdu to nie tylko czysta chemiczna merytoryka, ale również debaty nad obecnym stanem chemii oraz wspomnienia zasłużonych chemików. Jedną z ciekawszych dyskusji panelowych poprowadził prof. dr hab. Jacek Guliński, który był m. in. podsekretarzem stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Dyskusji przyświecała stara i dobrze znana zasada: „Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze”. Według profesora rozwój chemii nie jest możliwy bez zwiększenia nakładów finansowych przeznaczanych na badania. Wciąż za słabo staramy się o pozyskiwanie funduszy z Unii Europejskiej, która w ramach różnych programów chętnie powierza pieniądze na naukę. Profesor Guliński, który jest z resztą z wykształcenia chemikiem, uważa, iż lobbing w zakresie zdobywania funduszy na naukę jest przejawem patriotyzmu. Po tym stwierdzeniu na sali rozgorzała debata, która miała bardzo wzniosły charakter. Słuchacze sugerowali się tegorocznym hasłem zjazdu i stwierdzili, że właśnie w Gdańsku, w „mieście wolności”, muszą zostać zapoczątkowane wyraźne zmiany. Niektórzy, z przekąsem i humorem oczywiście, mówili o wyjściu na ulicę i zaprezentowaniu listy 21 postulatów. Wszyscy bardzo wczuli się w dyskusję, która dzięki takim konotacjom nabrała przy tym luźniejszego charakteru. Podczas debaty nasunęło się jeszcze kilka przemyśleń. Pojawili się zwolennicy poglądu, iż pieniądze na naukę są wystarczające, problemem jest za to ich lokacja w niewłaściwe ośrodki. Wynika to z braku wyraźnie określonej polityki naukowej państwa, która powinna być stałą racją stanu. Aby nie kończyć jednak obrad tak skrajnie pesymistycznymi wnioskami, dodano, iż Polacy dobrze kształcą młodzież, w której tkwi nieograniczony wręcz potencjał. Profesorowie zebrani na sali podkreślili, że w gestii ich odpowiedzialności leży kształcenie młodych umysłów, które powinno stanowić bardziej misję, niż zwykłą pracę. Na intensywność debaty zapewne nie bez znaczenia miał termin zbliżających się wyborów parlamentarnych.

 

W programie przewidziano również sesje specjalne, wśród których znalazła się m. in. sesja poświęcona działalności prof. dr hab. Osmana Achmatowicza, autora ważnych publikacji, specjalizującego się w chemii organicznej i stereochemii, mającego za sobą praktykę nie tylko w polskich, ale także amerykańskich i kanadyjskich ośrodkach naukowych. Profesor został odznaczony symbolicznym, honorowym wyróżnieniem od PTCH. Sesję wzbogaciło także wystąpienie jego brata, dr Selima Achmatowicza. Jego wykład miał bardzo luźny i wspomnieniowy charakter. Sięgał on pamięcią do swojej kariery brydżowej oraz współpracy naukowej z legendą brytyjskiej chemii i laureatem Nagrody Nobla, prof. Sir Derekiem Bartonem.

 

Oprócz naukowców, na konferencji pojawili się także przedsiębiorcy i przedstawiciele firm chemicznych. Również nasz portal, sprawujący patronat medialny nad imprezą, miał swoje stoisko na konferencji. Ostatnie numery Kwartalnika Portalu Biotechnologia.pl, które były dostępne na naszym stoisku, pobierali przede wszystkim słuchacze i wykładowcy, ale również wielu przedstawicieli biznesowych zapoznało się z zawartymi tam treściami. Okazało się, że zarówno nasza strona internetowa, jak i kwartalnik są szeroko znane i czytane także w społeczności chemików.

 

Konferencja to nie same wykłady, obowiązki i sprawy biznesowe. To także prestiżowy bankiet, który na stałe wszedł już w tradycję zjazdu. Uczestnicy konferencji zostali ugoszczeni w tym roku w Ergo Arenie, czyli kompleksie widowiskowo-sportowym, specyficznie usytuowanym na pograniczu dwóch miast – Gdańska i Sopotu. Goście na samym początku zostali powitani wspaniałym występem baletowym, po czym członkowie Polskiego Towarzystwa Chemicznego przeszli do przyznawania odznaczeń, pamiątkowych nagród i nowych funkcji. Najważniejszym wyróżnieniem było powierzenie funkcji prezesa PTCH prof. dr hab. Zbigniewowi Galusowi, założycielowi znanej na całym świecie, warszawskiej szkoły elektrochemicznej oraz jednemu z najczęściej cytowanych chemików. Następnie goście udali się z trybun na płytę główną hali, gdzie czekały na nich suto zastawione stoły. O tym jak pięknie i ekskluzywnie wyglądała tego dnia Ergo Arena, przygotowana specjalnie na przyjazd chemików, zobaczycie w galerii zdjęć.

 

Podsumowując, tegoroczna konferencja PTCH łączyła w sobie solidną merytorykę, sentymentalne wspomnienia, patriotyczne odniesienia oraz wspaniałą oprawę wizualną. Dzięki temu, żaden z uczestników nie miał prawa znużyć się samymi tylko stricte chemicznymi wykładami. Oprócz profesorów, na zjeździe pojawiło się dużo młodych osób, które chcą związać swoją przyszłość akademicką i zawodową z chemią na najwyższym poziomie.

 

        

 

KOMENTARZE
news

<Czerwiec 2024>

pnwtśrczptsbnd
27
28
29
30
31
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
Newsletter