Wyniki zaprezentowano w publikacji pt. „Engineering Gold Nanotubes with Controlled Length and Near-Infrared Absorption for Theranostic Applications”, która na początku 2015 roku ukazała się w czasopiśmie „Advanced Functional Materials”.
Badania przeprowadzono na modelu mysim. Wyniki są jednak niezwykle obiecujące i stanowią pierwsze tego typu eksperymenty na żywym organizmie.
– To pierwsza demonstracja produkcji i wykorzystania złotych nanorurek, które silnie absorbują światło z zakresu „okna optycznego” tkanek biologicznych do jednoczesnego obrazowania i terapii mówi dr James McLaughan z Uniwersytetu w Leeds, współautor badań.
Podstawę badań stanowiła kontrola długości nanorurek. Badacze stworzyli nanocząstki o określonych wymiarach, które pochłaniają światło z zakresu bliskiej podczerwieni. Zaabsorbowane światło może być zamienione na energię cieplną. Stwierdzono, że sterując jasnością światła, którym oświetlane są złote nanorurki, można zmieniać przeznaczenie tych cząstek.
Niska jasność koreluje ze zdolnością badanych nanocząstek do obrazowania guza. Zastosowanie laserów o wysokiej jasności powoduje natomiast wzrost temperatury i prowadzi do zniszczenia komórek nowotworowych. Proces ten nazywamy fotoablacją.
Stworzone przez naukowców złote nanorurki zostały pokryte poli(4-styrenosulfonianem sodu) - PSS. Zastosowanie tego znanego materiału polimerowego zapewnia nanocząstkom większą stabilność koloidalną, czyli odporność na tworzenie większych aglomeratów, ale również niską toksyczność.
Naukowcy stwierdzili również, że podany drogą iniekcji „specyfik” nie jest wykrywalny w drogach żółciowych badanych myszy już w ciągu 72 godzin od momentu podania. Jest to ważna informacja w aspekcie zastosowania złotych nanorurek w badaniach klinicznych.
Jak przekonuje dr McLaughan, w rdzeniu nanorurki może być dodatkowo umieszczony lek, skierowany przeciwko określonemu typowi komórek nowotworowych: – „Takie połączenie (...) w trwającym obecnie wieku medycyny spersonalizowanej, może być wykorzystane do identyfikacji i leczenia raka przy zachowaniu minimalnej toksyczności dla pacjenta”.
KOMENTARZE