1. Chorują coraz młodsze kobiety
Wbrew powszechnemu przekonaniu, że rak piersi to choroba dotykająca głównie kobiety po 50. roku życia, najnowsze badania pokazują, że coraz częściej diagnozuje się ją u młodszych pacjentek. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wskazuje na rosnącą liczbę przypadków raka piersi u kobiet poniżej 40. roku życia. Tendencja ta widoczna jest również w Polsce – wg statystyk Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) z 2023 r. liczba młodych pacjentek (w wieku 20-39 lat) rośnie systematycznie o ok. 1% rocznie. – Obecnie widzimy niepokojący wzrost przypadków raka piersi u młodych kobiet, co może wynikać z dynamicznych zmian stylu życia, w tym stresu, opóźniania macierzyństwa i większej ekspozycji na czynniki środowiskowe – mówi lek. Małgorzata Stelmaszuk, onkolog kliniczny, z-ca dyrektora onkologii klinicznej ds. standardów medycznych i akredytacji w LUX MED Onkologia. Oznacza to, że regularne badania piersi, takie jak samobadanie, ultrasonografia oraz regularne kontrole u lekarza ginekologa z oceną piersi, są kluczowe, nawet u młodszych kobiet, które pozornie nie znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka.
2. Mniej nawrotów choroby dzięki nowym metodom leczenia
Choć pierwsza informacja nie napawa optymizmem, druga przynosi duże nadzieje. Dzięki postępom w medycynie, liczba nawrotów raka piersi zmniejsza się. Najnowsze badania nad terapiami celowanymi, immunoterapią oraz hormonoterapią dają pacjentkom lepsze prognozy i wyższe szanse na całkowite wyleczenie. Wg danych WHO oraz badań opublikowanych w 2024 r. przez American Cancer Society wdrożenie terapii celowanych, które precyzyjnie atakują komórki nowotworowe, zmniejszyło odsetek nawrotów o ok. 30%. – Personalizacja leczenia raka piersi pozwala nam lepiej dopasować terapię do potrzeb pacjentki, co zwiększa skuteczność i redukuje ryzyko nawrotów. Dzięki terapiom celowanym, mamy możliwość bardziej precyzyjnego oddziaływania na komórki nowotworowe, co przynosi realne korzyści dla pacjentek. Co więcej, terapie celowane pozwalają na zniszczenie guza i przeprowadzenie leczenia oszczędzającego, dzięki czemu unikamy okaleczającej mastektomii. Obecnie zabieg mastektomii na szczęście nie jest już pierwszym wyborem, a nowoczesne podejście pozwala na zachowanie jak największej części zdrowej tkanki piersi, co ma ogromne znaczenie dla jakości życia pacjentek – podkreśla Małgorzata Stelmaszuk. W Polsce leczenie raka piersi również opiera się o nowoczesne terapie, takie jak stosowanie przeciwciał monoklonalnych i immunoterapia, które minimalizują ryzyko nawrotu choroby w rakach wczesnych. Coraz większy nacisk kładzie się także na personalizację leczenia, dostosowując terapie do konkretnego typu nowotworu i profilu molekularnego pacjentki.
3. Ciąża po raku piersi – najnowsze badania
U wielu kobiet, które przeszły leczenie raka piersi, pojawia się pytanie o możliwość zajścia w ciążę. Jeszcze niedawno panowało przekonanie, że ciąża po zakończeniu terapii może zwiększać ryzyko nawrotu nowotworu. Najnowsze badania pokazują, że to nieprawda. Badanie z 2024 r., opublikowane przez „Journal of Clinical Oncology”, wykazało, że aż 73% kobiet, które podjęły się próby zajścia w ciążę po wczesnym stadium raka piersi, zdołało osiągnąć ten cel. Co ważniejsze, wyniki te nie wskazują na wzrost ryzyka nawrotu choroby. Wg WHO ciąża po leczeniu nie jest już uważana za czynnik zwiększający ryzyko, a wiele pacjentek może cieszyć się zdrowym macierzyństwem po zakończonej terapii. – Współczesna onkologia daje kobietom możliwość powrotu do pełni życia, w tym również macierzyństwa po zakończeniu leczenia. To ogromny postęp, który jeszcze kilka lat temu wydawał się nieosiągalny – komentuje Małgorzata Stelmaszuk. Mimo że rak piersi pozostaje jednym z najczęstszych nowotworów u kobiet, nowe badania i dane wnoszą nadzieję na poprawę rokowań i jakości życia pacjentek. Wczesna diagnostyka i dostęp do nowoczesnych metod leczenia mogą znacznie poprawić wyniki terapii raka piersi, co jest szczególnie istotne w kontekście rosnącej liczby przypadków u młodszych kobiet.
KOMENTARZE