W dniach 18-20 września odbył się Kongres w Szczyrku, na którym zaprezentowano najnowsze trendy w badaniach behawioru u zwierząt laboratoryjnych, ludzi i innych naczelnych. Zgromadzeni mieli okazję uczestniczyć w sesjach porannych i popołudniowych. Drugiego dnia Sympozjum, podczas sesji porannej, omawiającej zagadnienia takie jak nowe trendy i osiągnięcia w badaniach na zwierzętach, leczenie zaburzeń nastroju czy zaburzeń lękowych, rola wazopresyny czy rozpoznanie fal wapnia w mózgu myszy, Profesor Helmut Adelsberger, z Instytutu Neurologii na Uniwersytecie Technicznym w Monachium, wygłosił wykład dotyczący fenotypowania i badania fal wapniowych wykorzystując mysie modele choroby Alzheimera.
Gryzonie uważa się za zwierzęta modelowe w badaniach neurobiologicznych. Szczury wykazują podobne parametry w procesach fizjologicznych do człowieka, a mysi genom w 99% pokrywa się z ludzkim genomem.
Choroba Alzheimera, jest postępującą chorobą neurodegeneracyjną, z charakterystycznym dla niej objawem otępienia. W patogenezie tej choroby szczególną rolę odgrywają złogi beta-amyloidu, skłonnego do tworzenia patologicznych agregatów, który jest częścią dużego białka białka prekursorowego, APP (ang. Amyloid Prekursor Protein). Na skutek mutacji tego białka bądź kompleksu enzymów sekretaza i presenilina, produkacja beta-amyloidu zostaje nasilona, przez co dochodzi do aktywacji procesów zapalnych i uwolnienia wolnych rodników, doprowadzając do śmierci neuronów. Ponieważ wielu badaczy uważa, że amyloid (lub jego prekursor), ma kluczowe znaczenie dla wystąpienia choroby, myszy są obecnie wykorzystywane do testowania czynników terapeutycznych, które mogą być użyteczne u pacjentów z tą chorobą. Zespół Profesora Adelsbergera zastosował mysi model choroby APP23/PS35, u którego zaobserwowano pierwsze złogi amyloidu już u trzymiesięcznych myszy. U myszy starszych, w całym ich mózgu zauważono złogi, z wyjątkiem móżdżku. Jednym z testów badających zdolność uczenia się i pamięć, jest test labiryntu wodnego. Po umieszczeniu myszy w zbiorniku częściowo wypełnionym wodą bada się czas, w jakim zwierzę dotrze do platformy-bezpiecznego miejsca. Profesor użył w eksperymencie dwóch platform, jedna platforma zatapiała się, druga nie. Po około 5 dniach myszy w 95 % były w stanie rozpoznawać właściwą platformę. Myszy chore wykazywały słabsze zdolności zdolność do rozpoznawania prawidłowej platformy, odsetek prawidłowych decyzji w tym wypadku stanowił 65%.
Profesor Adelsberger podsumował swoją prezentację słowami „Model myszy, którego używamy wykazuje upośledzenie zachowania, uczenia się, braki pamięci. Można to przezwyciężyć podając im diazepam, który jednak nie jest rozwiązaniem dla pacjentów z powodu efektów ubocznych”.
KOMENTARZE