Sejmowe prace nad reformą nauki już na finiszu
Projakościowe finansowanie instytucji naukowych, ściślejsze powiązanie nauki z sektorem gospodarczym, przejrzyste zasady zatrudniania uczonych oraz budowanie jak najlepszych warunków do rozkwitu karier młodych naukowców
Reforma wzmocni projakościowy system finansowania nauki – niezależny Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych według transparentnych zasad oceni pracę wszystkich instytutów badawczych, te odnoszące największe sukcesy naukowe będą mogły liczyć na największe finansowe wsparcie państwa.
W efekcie reformy powstanie też niezależne od polityków Narodowe Centrum Nauki – wybitni uczeni zdecydują o rozdziale publicznych środków na badania podstawowe.
Istniejące już Narodowe Centrum Badań i Rozwoju odpowiadać będzie za kreowanie strategicznego dla rozwoju Polski programu badań, jego zadaniem będzie też włączanie podmiotów gospodarczych we współpracę z sektorem nauki (przedsiębiorcy będą mogli m.in. ubiegać się o granty badawcze w ogłaszanych konkursach bez dotychczasowej bariery dostępu, czyli 400 tys. euro przeznaczonych na badania i rozwój).
Na specjalne wsparcie będą mogli liczyć młodzi badacze. Narodowe Centrum Nauki przeznaczać będzie minimum 20 proc. swoich środków na badania prowadzone przez początkujących naukowców. Reforma nauki ułatwi młodym start do krajowych i międzynarodowych karier także dzięki upowszechnieniu kontraktowego zatrudniania oraz konkursów na stanowiska w nauce. Ważnym zadaniem reformy będzie odbudowa i wzmocnienie etosu polskiej nauki – pakiet przewiduje m.in. zakaz podległości służbowej osób spokrewnionych i spowinowaconych we wszystkich naukowych instytucjach. Pozwoli to na skuteczną walkę z nepotyzmem i budowanie karier naukowych wyłącznie w oparciu o naukowe sukcesy.
Nowe prawo wzmocni też walkę z plagiatami i nieuczciwością naukową. Przy Polskiej Akademii Nauk powstanie Komisja ds. Etyki w Nauce.
W ślad za pakietem ustaw naukowych do Sejmu po przyjęciu przez Radę Ministrów trafi wkrótce pakiet projektów nowelizujących prawo o szkolnictwie wyższym. Obecny rząd podjął się bowiem pierwszej od 1989 roku niemal jednoczesnej, kompleksowej i spójnej reformy dwóch powiązanych ze sobą sektorów: nauki i szkolnictwa wyższego. To historyczna szansa, by wreszcie w pełni zintegrować oba obszary.
Reforma nauki najprawdopodobniej wejdzie w życie w nowym roku akademickim 2010/11 (na podstawie MNiSW).
KOMENTARZE