Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Science stawia na statystykę!
Czasopismo Science postanowiło wprowadzić dodatkowy etap kontroli danych naukowych przed publikacją. Etapem tym ma być analiza opracowania statystycznego prezentowanych wyników i wyciągniętych na ich podstawie wniosków. Zmiana jest odpowiedzią na nasilający się problem braku powtarzalności wyników w niezależnych zespołach badawczych. Konsultacje statystyczne materiałów przed publikacją w kwietniu 2013 roku wprowadziło już czasopismo Nature. Czy to oznacza nieuniknioną metamorfozę artykułów naukowych?

 

Science jest recenzowanym czasopismem naukowym z długoletnią tradycją. Zostało ono założone w 1880 roku przez Thomasa Edisona, a aktualnie wydawane jest przez  American Association for the Advancement of Science (AAAS). Tygodnik ma za zadanie publikację najnowszych doniesień znaczących dla rozwoju współczesnego świata i rządzącej nim nauki. Czasopismo cieszy się światową sławą, a znalezienie się w gronie współautorów artykułu w Science jest jednym z głównych celów całej rzeszy liczących się naukowców. Wynika to głównie z faktu, że wszystkie prace zgłaszane do publikacji są poddawane ocenie niezależnych recenzentów, których pozytywna opinia potwierdza jakoś wykonanych badań.

Teraz do grupy recenzentów dołączyło siedmiu ekspertów z dziedziny statystyki. Nie wszystkie potencjalne publikacje będą jednak podlegały dodatkowej kontroli. To wewnętrzni redaktorzy Science lub niezależni naukowcy, z którymi czasopismo regularnie się konsultuje, będą mieli za zadanie wybieranie i oznakowywanie artykułów wymagających szczegółowej analizy poprawności obliczeń statystycznych.

Wprowadzone zmiany są reakcją na coraz częściej obserwowany brak możliwości odtworzenia w niezależnym badaniu wyników opublikowanych przez określony zespół. Specjaliści podkreślają, że główną przyczyną takiej sytuacji często okazują się być podstawowe błędy podczas statystycznej analizy danych. Renomowane czasopismo, takie jak Science, ma obowiązek unikać tego typu sytuacji. Powołując grupę doświadczonych statystyków nie tylko upewni czytelników o wiarygodności publikowanych badań, ale ma również nadzieję wpłynąć na inne czasopisma.

Wielu naukowców zaznacza, że reakcja Science może stanowić duży krok naprzód, ale również zwraca uwagę, że podobne rozwiązania powinny zostać wprowadzone już jakiś czas temu. Statystycy zauważają bowiem, że wielu badaczy popełnia błędy podczas analizy uzyskanych wyników. Jednocześnie większość czasopism nie potrafi prawidłowo ocenić statystycznych aspektów badań, a to negatywnie wpływa na jakość publikacji.

Eksperci oczekują, że wprowadzone zmiany będą miały pozytywny wpływ na całe środowisko naukowe. Mogą one bowiem wywrzeć presję na badaczach, którzy ze względu na dodatkowe wymogi publikacyjne, udoskonalą swoje umiejętności statystyczne. Rozwiązanie zastosowane przez Science może mieć jednak również wady. Spójrzmy na to od strony głównego tematu tego tekstu, a więc statystyki. Jak wysokie jest bowiem prawdopodobieństwo, że grupa redaktorów, która decyduje o konieczności poddania rękopisu dodatkowej analizie statystycznej nie zauważy możliwego błędu i omyłkowo zatwierdzi publikację tekstu? Podchodząc do problemu w ten sposób, na myśl przychodzi tylko jedno rozwiązanie – przekazywać statystykom do analizy wszystkie artykuły, które mają zostać opublikowane. Czy jednak to nie podważałoby stanowiska redaktorów, którzy do tej pory samodzielnie decydowali, które doniesienia naukowe nadają się do publikacji? To przecież oni wykreowali cenioną na całym świecie markę czasopisma Science. Jak zwykle zatem pojawiają się znaki zapytania. Odbiegając jednak od nich miejmy nadzieję, że dodatkowa analiza statystyczna pozytywnie wpłynie na powtarzalność publikowanych doświadczeń. Każdy z nas bowiem na pewno nie raz wykonując analizę analogicznie jak w artykule naukowym zastanawiał się – dlaczego mi nie wychodzi tak samo...

KOMENTARZE
Newsletter