Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Prosty nawyk może zapobiegać rozwojowi alergii u noworodków
09.05.2013

W badaniach opublikowanych 6 maja w czasopiśmie naukowym Pediatrics,  Szwedzcy naukowcy z Sahlgrenska Academy w Gothenburg donoszą, iż prosty nawyk: ssanie smoczka niemowląt może zapobiegać rozwojowi alergii.

Alergia jest bardzo kłopotliwą chorobą dotykającą coraz większą liczbę osób. Dotyczy 15-25% procent populacji światowej, z czego największe zagęszczenie odnotowuje się w krajach wysoko rozwiniętych gospodarczo. W Polsce szacuje się, iż wskaźnik ten utrzymuje się obecnie na poziomie 25-30% społeczeństwa. Co gorsza, ośrodki badawcze przewidują, że za kilkadziesiąt lat liczba alergików wzrośnie nawet do 90% populacji światowej.

Sugeruje się, że ekspozycja na nieszkodliwe bakterie w okresie niemowlęcym może chronić przed rozwojem alergii. Jednak trudno do tej pory było dokładnie określić, na które bakterie dziecko powinno być narażone, w jakim czasie i przez które drogi ta ekspozycja powinna następować.

Znaczenie oczyszczania smoczka

Szwedzcy naukowcy prowadzili badania na grupie 184 niemowląt, które ssały smoczki od urodzenia do 6 miesiąca życia. Rejestrowali w jaki sposób rodzice oczyszczają smoczek. Większość rodzicówpłukała smoczek w wodzie z kranu przed podaniem dziecku, na przykład po tym  jak spadł na podłogę. Niektórzy rodzice również gotowali smoczek, aby go oczyścić. Jeszcze inni rodzice mieli zwyczaj oddawania dziecku smoczka do buzi, oczyszczając go przez ssanie.

Mniejsze narażenie na egzemę

Stwierdzono, żedzieci, których rodzice zwykli ssać smoczek były trzy razy mniej narażone na skórne egzemy do 1,5 roku życia, w porównaniu z dziećmi rodziców, którzy tego nie robili. Badając inne czynniki, które mogły mieć wpływ na ryzyko wystąpienia alergii, takich jak alergia  rodziców czy cięcie cesarskie, korzystny wpływ oczyszczania smoczka poprzez ssanie rodziców pozostał.

Gotowanie smoczka nie wpływało na rozwój alergii w sposób statystycznie udowodniony.

Nie stwierdzono również zwiększonej zachorowalności  na infekcje górnych dróg oddechowychu dzieci, których rodzice ssali smoczki, w porównaniu z innymi dziećmi.

Stymulacja bakteryjna

Ślina jest bardzo bogatym źródłem bakterii i wirusów, a naukowcy są przekonani, że doustne komensalne mikroby są przekazywane z rodziców na dziecko poprzez smoczek. Gdy skład flory bakteryjnej jamy ustnej porównywano pomiędzy niemowlętami i rodzicami, których rodzice ssali smoczki i pomiędzy niemowlętami i rodzicami, którzy nie ssali smoczków, skład śliny w pierwszym wypadu był podobny, w drugim różnił się, wspierając postawioną hipotezę.

Według "hipotezy higieny", rozwój alergii można przypisać częściowo na niedostatek stymulacji mikrobiologicznej podczas wczesnych miesięcy życia niemowlaka.

"Wczesne określenie kompleksowego składu mikroflory jamy ustnej może promować zdrowe dojrzewanie układu odpornościowego, przeciwdziałając rozwojowi alergii", mówi profesor Agnes Wold lider badań.

Badania, zostało przeprowadzone przez zespół, który składał się z pediatrów specjalizujących się w chorobach alergicznych, jak i mikrobiologów i immunologów. Zespół badawczy prowadził wcześniej badania na dużą skalę nad mikroflorą jelitową w odniesieniu do rozwoju alergii i udowodnił w 2009 r., że prawidłowy rozwój mikroflory jelitowej na bardzo wczesnym etapie życia zmniejsza ryzyko rozwoju alergii.

 

Anita Kunikowska

Żródło:

http://www.gu.se/english

http://pediatrics.aappublications.org/content/early/2013/04/30/peds.2012-3345.full.pdf+html

http://www.menopauza.pl/natura_5/uwazaj_chemia__1/coraz_wiecej_ludzi_choruje_na_alergie_.html

KOMENTARZE
Newsletter