Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Ocena wiedzy dorosłych na temat wpływu stylu życia na mikrobiom, ze szczególnym uwzględnieniem kondycji osi jelito-mózg
Ocena wiedzy dorosłych na temat wpływu stylu życia na mikrobiom, ze szczególnym uwzględnien

Wraz z postępem nauki zaczęto definiować mikrobiom jako formę narządu, przez wzgląd na jego plejotropowe działanie. Jego funkcje sprowadzono nie tylko do wpływu na zdrowie metaboliczne, ale również oddziaływanie na funkcje poznawcze i równowagę emocjonalną. Podkreśla się wpływ elementów stylu życia na liczebność i różnorodność mikroorganizmów żyjących w jelitach człowieka, a co za tym idzie – wiedzy osób dorosłych w aspekcie czynników wpływających na skład mikrobioty.

 

 

To, co dorośli Polacy wiedzą na temat mikrobioty jelitowej i jej roli oraz czy ich styl życia spełnia wytyczne specjalistów w zakresie ich dbałości, postanowiła sprawdzić Agnieszka Baur, studentka Wyższej Szkoły Inżynierii i Zdrowia w Warszawie, w ramach pracy dyplomowej pt. „Ocena wiedzy dorosłych na temat wpływu stylu życia na mikrobiom, ze szczególnym uwzględnieniem kondycji osi jelito-mózg”. Praca zdobyła I miejsce w konkursie na najlepszą pracę dyplomową a.d. 2023/2024. Promotorem pracy była mgr Magdalena Kartasinska-Kwaśnik.

Czy styl życia Polaków sprzyja posiadaniu mikrobiomu w eubiozie?

Zainteresowanie badaczy mikrobiomem jelitowym doprowadziło do odkrycia licznych jego funkcji. Oprócz uwarunkowań genetycznych, geograficznych i środowiskowych styl życia to jeden z filarów korzystnego fenotypu mikrobioty.

Jak wygląda świadomość dorosłych o roli mikrobiomu oraz czynników stylu życia mających wpływ na jego skład?

W ramach badania własnego oceniono, w jakim stopniu osoby dorosłe wykazują dbałość o mikrobiom, biorąc pod uwagę czynniki stylu życia, które naukowcy wskazali jako ważne dla jego dobrej kondycji. Dorośli zdawali sobie sprawę, iż ich codzienne wybory przekładały się na modulacje mikrobioty – większość ankietowanych zapytana o znaczenie elementów, takich jak dieta, aktywność fizyczna, sen, nawodnienie, poziom stresu, uznała je jako bardzo ważne (61%) dla zdrowego kształtu mikrobioty. Rolę nawodnienia uznało za bardzo ważną prawie ¾ ankietowanych (72%), a wpływ diety, którą naukowcy podkreślili jako fundamentalny parametr [1], oceniło w ten sposób 60% ankietowanych.

Od świadomości do praktyki jeszcze długa droga

Wartość odżywczą dla mikrobów stanowi błonnik pokarmowy, co czyni go kluczowym elementem diety. W przypadku jego niedostatecznej podaży namnażanie się mikroorganizmów jest utrudnione, a funkcje mikrobioty się osłabiają (m.in. pogarsza się funkcjonowanie bariery jelitowej, zmniejsza produkcja przeciwzapalnych kwasów tłuszczowych [2]). Według rekomendacji dorosła osoba powinna spożywać 25 g/d błonnika dla osiągnięcia korzyści zdrowotnych (w tym trzy porcje pełnoziarnistych produktów zbożowych oraz min. 400 g warzyw i owoców [3]). Szacowane dzienne spożycie ankietowanych było dalekie od wytycznych towarzystw naukowych.

W badaniu podzielono produkty na bogato- i ubogobłonnikowe i stwierdzono, iż udział włókna roślinnego w diecie ankietowanych był niewielki, a różnorodność produktów ograniczona. Jedynie 17% respondentów regularnie spożywała produkty wysokobłonnikowe. Główne źródło błonnika w diecie ankietowanych stanowiły surowe owoce (33%) i w mniejszym stopniu warzywa (24%). Nieoczyszczone kasze, makaron pełnoziarnisty, orzechy, nasiona i rośliny strączkowe respondenci spożywali rzadziej niż raz w tygodniu lub wcale. Ankietowani częściej sięgali po produkty oczyszczone, pomimo wiedzy o zasadności urozmaiconej diety dla symbiotycznego rozrostu zróżnicowanych bakterii. Nie rekompensowali również niedostatecznej ilości spożywanego błonnika preparatami błonnikowymi w postaci prebiotyków. Sam termin „prebiotyk” przysporzył zresztą trudności w prawidłowej identyfikacji, ponieważ 72% osób uznało, że zarówno probiotyk, jak i prebiotyk zawiera żywe szczepy bakterii. Dla odpowiedniej kondycji przewodu pokarmowego i prawidłowego zachodzenia MMC niezbędne są regularne przerwy między posiłkami. Okazuje się, że odpoczynek układu pokarmowego od trawienia, następujący ok. 2-3 h po zakończonym posiłku, jest czasem aktywności mioelektrycznego kompleksu wędrującego związanego z oczyszczaniem się jelit z resztek pokarmowych i innych złogów, np. złuszczonego nabłonka. Brak adekwatnych przerw od jedzenia wśród ankietowanych był także często notowanym zjawiskiem (w większym stopniu w grupie osób pracujących fizycznie niż pracowników biurowych).

Wiedzą, że ważny, ale nie wiedzą, gdzie go szukać – błonnikowy paradoks

Dorośli mieli świadomość istotnego wpływu błonnika na mikrobiom jelitowy i z racji faktu, że nie zjadali go dostatecznie dużo możnaby wysnuć wniosek, że zwyczajnie ignorują ten fakt. Okazało się jednak, że ich wiedza dotycząca źródeł i zawartości błonnika w żywności była niewystarczająca. Ujawniono to za pomocą prośby o ocenę, czy porcja pożywienia o niskiej zawartości błonnika (10 g) spełnia dzienne zapotrzebowanie na ten składnik. 10 osób spośród 96 oceniło porcję jako wystarczającą, natomiast 40 osób nie potrafiło wskazać jednoznacznej odpowiedzi.

Mikrobiota czeka na błonnik i regularność, a co dorosłym wychodzi lepiej?

Połowa badanych realizowała umiarkowany poziom aktywności fizycznej (średnio 7500 kroków dziennie). O wpływie regularnego ruchu wspominano niejednokrotnie w kontekście zdrowia. Nie dziwi fakt, że jest on również sprzymierzeńcem mikrobioty. Przeciwnie antybiotyki – działają destrukcyjnie na mikrobiom, niszcząc bakterie chorobotwórcze oraz komensalne, choć w niektórych sytuacjach ich zastosowanie jest nieuniknione i zasadne. Badana grupa powszechnie je stosowała, równocześnie jednak wprowadzając probiotykoterapię, mogąc tym samym wspierać mikrobiom w regeneracji.

Dwukierunkowa autostrada z mózgu do jelit

Mikrobiom jest zdolny do modulowania działania układu nerwowego dzięki występowaniu dwukierunkowej osi mikrobiom-jelito-mózg. Badani w większości potrafili prawidłowo wskazać powiązania kondycji jelit, w tym także mikrobiomu jelitowego, z regulacją funkcji poznawczych czy nastroju, a nawet umieli powiązać zwiększone ryzyko depresji i chorób neurodegeneracyjnych z nieodpowiednim stanem mikrobioty. Sam termin „oś MGB” był jednakże zagadnieniem nie do końca rozumianym, szczególnie w zakresie mechanizmów tłumaczących kooperacje mikrobioty i układu nerwowego.

Świadomość na temat stylu życia, jego powiązania z mikrobiomem jelitowym oraz definicji i roli mikrobiomu, również w kontekście regulacji układu nerwowego, była na znacznym poziomie wśród dorosłych. Niezbędna jest jednak przemyślana, celowana edukacja żywieniowa, wskazująca na praktyczną realizację ilości błonnika pokarmowego w diecie dorosłych oraz jego źródła. Potrzebne wydaje się również wskazywanie różnorodnych ról mikrobiomu, w tym tych z zakresu układu nerwowego. Coraz większa świadomość o wszechstronności mikrobioty będzie miała szansę przekonać społeczeństwo do dbałości o nią, bo jak wiemy – ma ogromny pozytywny wpływ na zdrowie.

Autorka artykułu, Pani Agnieszka Baur, jest zwyciężczynią Konkursu na Najlepszą Pracę Dyplomową WSIiZ w roku akademickim 2023/2024.

Źródła

Fot. WSIiZ

KOMENTARZE
Newsletter