Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Modyfikowane genetycznie pomidory zmniejszają ryzyko miażdżycy
14.11.2012

Niewłaściwa dieta, brak ruchu, predyspozycje genetyczne są czynnikami zwiększającymi prawdopodobieństwo wystąpienia miażdżycy. Odkładający się w naczyniach krwionośnych cholesterol wywołuje lokalne zmiany zapalne, prowadzące często do wapnienia i ubytków śródbłonka. W efekcie dochodzi do zmniejszenia światła naczyń, a także utraty ich elastyczności, co może prowadzić do chorób niedokrwiennych, powstawania tętniaków i innych patologicznych zmian w układzie krążenia.


Przeczytaj również:

Alternatywna dla GMO?

Badania nad GMO uznane za nierzetelne


Dla właściwej gospodarki lipidowej istotny jest stosunek lipoprotein odpowiedzialnych za transport lipidów w organizmie. LDL, czyli lipoproteina o niskiej gęstości, dostarcza cholesterol z wątroby do innych organów. Nazywana „złym cholesterolem” zawiera większość cholesterolu obecnego w osoczu, powoduje odkładanie się go w naczyniach. „Dobry cholesterol” - lipoproteina i dużej gęstości (HDL) wiąże nadmiar lipidów i przenosi je do wątroby, gdzie mogą ulec zmetabolizowaniu. Istotną cechą HDL jest jego zdolność do zmniejszania złogów cholesterolowych w naczyniach, a tym samym do zapobiegania miażdżycy. Największą rolę w tym procesie odgrywa frakcja ApoA-1, peptyd stanowiący białkowa część lipoprotein.

Działanie in vivo podobne do ApoA-1 wykazuje mała białkowa cząsteczka 6F. Jej zdolności wykorzystali naukowcy z UCLA (Los Angeles), projektując modyfikowane genetycznie pomidory, mające obniżać poziom cholesterolu we krwi. Po wyhodowaniu owoców zawierających peptyd 6F, przeprowadzono badania na myszach – wybrano szczep, u którego poziom LDL we krwi jest wysoki, co powoduje dużą wrażliwość na zmiany miażdżycowe. Zwierzętom podawano wysokotłuszczową, wysokokaloryczną dietę, z 2,2% dodatkiem liofilizowanych pomidorów GM.

Wyniki okazały się bardzo obiecujące – myszy suplementowane 6F wykazywały wyższy poziom HDL we krwi, wyższą aktywność paraoksonazy (enzymu wiązanego z obniżaniem ryzyka zawały serca), obniżony poziom stanów zapalnych, niższe stężenie kwasu lizofosfatydowego (przyspieszającego tworzenie blaszek miażdżycowych) i mniej złogów w naczyniach.

Autorzy badań podkreślają, że opracowana przez nich metoda zapobiegania miażdżycy nie wymaga izolacji ani obróbki substancji leczniczej.

 

Zuzanna Sobańska

 

Źródło: http://newsroom.heart.org

KOMENTARZE
Newsletter