Jakie korzyści przynosi podwyższony poziom testosteronu u mężczyzny? Są to przede wszystkim : podwyższone libido, poprawa samopoczucia, zwiększona wytrzymałość mięśni oraz ich masa. Dlatego najczęściej młodzi ludzie sięgają po anaboliki nie zważając na możliwość wystąpienia skutków ubocznych. Nieprawidłowe stosowanie sterydów anaboliczno-androgennych może wywołać m.in.: łysienie, ginekomastię, trądzik, czy rozdrażnienie. Mimo wszystko i tak ludzie stosują te nielegalne substancje bagatelizując zagrożenia płynące z ich przyjmowania.
Wspomnianą wcześniej alternatywą jest kwas D-asparaginowy. Kwas D-asparaginowy jest aminokwasem endogennym, który powstaje na skutek konwersji kwasu L-asparaginowego. Lewoskrętna forma tego aminokwasu dostaje się do ludzkiego ustroju wraz z żywnością zawierającą związki białkowe. Jednak ze względu na jej małą ilość w naturalnym pożywieniu konieczne jest spożywanie większej ilości kilogramów mięsa aby odczuć minimalne działanie kwasu D-asparaginowego. Z pomocą w tej kwestii przyszła nauka i zaproponowała rozwiązanie w postaci suplementów diety opartych na czystym kwasie D-asparaginowym.
W roku 2000. profesor Nagata i współpracownicy z Uniwersytetu Tokijskiego określili jaką rolę odgrywa kwas D-asparaginowy w produkcji testosteronu. Substancja ta powoduje wzrost wytwarzania hormonu luteinizującego, ten wiąże się z receptorami znajdującymi się na powierzchni komórek Leydiga w jądrach, powodując tym samym wzrost syntezy cyklicznego AMP (cAMP) i odczepienia się łańcucha bocznego od cząsteczki cholesterolu. Reakcja ta jest kluczowa w wytwarzaniu testosteronu (steroidogenezy).
W roku 2010 w Neapolu profesor D’Aniello przeprowadził badanie, którego celem było sprawdzenie w jakim stopniu organizm mężczyzny zareaguje na suplementację kwasem D-asparaginowym. Grupa mężczyzn otrzymywała codziennie przez 12 dni po 3 gramy substancji. Badania wykazały, że poziom testosteronu wzrósł o 40%, a stężenie LH o 25% w porównaniu z grupą zażywającą placebo.
Czarny rynek anabolików kwitnie i niestety ma się dobrze już od wielu lat. Jednak jak w każdej branży są uczciwi i nieuczciwi przedsiębiorcy. Często zdarzają się doniesienia na temat podróbek już sprawdzonej firmy produkującej dany steryd. Stąd też płynie zagrożenie dla niedoświadczonych i niedoinformowanych domorosłych kulturystów. Nigdy nie ma pewności czy to, co aplikujemy w postaci zastrzyków lub tabletek nie jest po prostu zwykłymi witaminami lub co gorsza substancjami toksycznymi. Zatem po co ryzykować utratą zdrowia i deregulacją systemu hormonalnego skoro sama natura podsuwa nam niemalże doskonałe rozwiązanie?
Piotr Tokarski
Źródła :
1) D'Aniello A, et al. Occurrence of D-aspartic acid and N-methyl-D-aspartic acid in rat neuroendocrine tissues and their role in the modulation of luteinizing hormone and growth hormone release. FASEB J. 2009
2) D'Aniello G, Grieco N, Di Filippo MA, Cappiello F, Topo E, D'Aniello E, Ronsini S: Reproductive implication of D-aspartic acid in human pre-ovulatory follicular fluid. Human Reprod 2007
3) Nagata Y, Homma H, Lee JA, Imai K: D-Aspartate stimulation of testosterone synthesis in rat Leydig cells. FEBS Letters 2000
KOMENTARZE