Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Kiedy poprawi się komfort leczenia cukrzycy, czyli rozwój badań nad nieiniekcyjną insuliną
Ponad 90 lat temu, 23 stycznia 1922 r., po raz pierwszy podano insulinę Leonardowi Thompsonowi, 14-letniemu chłopcu choremu na cukrzycę typu I. Jeszcze w tym samym roku rozpoczęto przemysłową produkcję leku w firmie Eli Lilly. Wprowadzony na rynek farmaceutyczny preparat insulinowy należało przyjmować kilka razy w ciągu doby. Był on bowiem odpowiednikiem współczesnej insuliny krótkodziałającej. Mimo dużego dyskomfortu dla pacjenta oraz obecności wielu typów leków na cukrzycę, nadal podaje się je w formie iniekcji. Sposób ten wynika oczywiście z licznych badań wskazujących na zdecydowanie skuteczniejsze działanie leku po podaniu dożylnym. Dziś – w dobie dążenia do poprawy komfortu ludzkiego życia, trwają dynamiczne badania nad preparatami insulinowymi podawanymi doustnie lub w postaci inhalacji.

Połknąć tabletkę?

 

W związku z łatwym sposobem przyjmowania, opracowanie leku na cukrzycę w postaci tabletek stanowi jeden z pomysłów koncernów farmaceutycznych. Biocon  pracuje nad preparatem IN‑105, który aktualnie znajduje się w II fazie badań klinicznych. Również Oramed stworzył kapsułki ORMD-0801, które weszły w IIa, fazę badań klinicznych jako terapia docelowa dla pacjentów z cukrzycą typu 2 oraz jako uzupełnienie terapii iniekcyjnej dla chorych na cukrzycę typu 1. Dzięki temu istniałaby możliwość zmniejszenia częstotliwości zastrzyków przyjmowanych w ciągu dnia. Ta sama firma we wrześniu przedstawiła kolejny doustny preparat ORMD-0901 będący analogiem peptydu podobnego do glukagonu, którego celem jest działanie na kilka aspektów cukrzycy. Ma on bowiem zarówno pobudzać uwalnianie insuliny, jak i hamować wydzielanie glukagonu.

 

Preparaty firmy Oramed mają naśladować zmiany stężeń w organizmie odpowiadające ludzkiej insulinie ze względu na podróż przez przewód pokarmowy w formie tabletki, z której insulina uwalniana jest w jelicie cienkim, aby stamtąd trafić do wątroby. Producent zakłada bowiem, że występujący podczas przejścia przez wątrobę efekt pierwszego przejścia powoduje zmniejszenie ryzyka wystąpienia hipoglikemii będącej najczęstszym skutkiem ubocznym podczas iniekcyjnego podawania insuliny. Z drugiej strony zjawisko to powoduje znaczne zmniejszenie biodostępności leku.


Również w innych koncernach farmaceutycznych trwają prężne badania. Novo Nordisk – duńska firma od wielu lat pracująca nad sposobami leczenia cukrzycy, stworzyła dwa preparaty – OI362GT oraz NN1954 – będące analogami insuliny podawanymi w formie powlekanych tabletek, których miejscem przeznaczenia jest dwunastnica. Właśnie tam, na skutek wzrostu pH wynikającego z przejścia tabletki z kwaśnego środowiska żołądka, ma następować uwalnianie insuliny. Naukowcy zakładają bowiem, że wydzielany w dwunastnicy płyn żółciowy może ułatwiać wchłanianie leku. Dodatkowo wysoki stopień absorpcji NN1954 ma zostać osiągnięty dzięki technologii GIPET bazującej na opatentowanych, specjalnie zaprojektowanych tabletkach zawierających wzmacniacz aktywujący formowanie miceli ułatwiających transport i wchłanianie leku. Wzmacniacz i lek nie są ze sobą związane chemicznie, a ich uwolnienie następuje po rozpuszczeniu powłoki i rozpadzie tabletki.


 

 

A może skorzystać z inhalatora?

Innym stosunkowo łatwym sposobem przyjmowania substancji czynnych są inhalacje. MannKind opracował lek o nazwie Afrezza będący preparatem ludzkiej insuliny w formie proszku do inhalacji dla dorosłych z cukrzycą typu 1 lub 2. Badania kliniczne III fazy tego leku dają obiecujące rezultaty. Firmie udało się już udowodnić biorównoważność leku z insuliną Aspart oraz wykazać jego skuteczność przez udowodnienie obniżenia ilości hemoglobiny glikowanej o 0,82% u pacjentów przyjmujących Afrezzę w stosunku do 0,42% spadku w grupie kontrolnej leczonej metforminą.    

 

Afrezza jest proszkiem do inhalacji stosowanym na początku posiłków. Proszek rozpuszcza się w płucach zaraz po inhalacji dostarczając insulinę do krwioobiegu. W tym przypadku założenie jest nieco inne niż w przypadku insulin podawanych w postaci tabletek. Zakłada się bowiem, że dzięki podaniu przez układ oddechowy unika się efektu pierwszego przejścia w wątrobie, który jest głównym powodem zmniejszenia dostępności biologicznej leków podawanych doustnie. Jednocześnie ocenia się, że odpowiednie obniżenie dawki uwzględniające eliminację zjawiska pierwszego przejścia może zapobiegać ryzyku wystąpienia hipoglikemii. Dużą zaletą preparatu Afrezza ma być szybkość wchłaniania. Według producenta, maksymalne stężenie insuliny we krwi osiągane jest już 12-15 minut po podaniu. Dla porównania szacuje się, że dla obecnie dostępnych preparatów czas ten mieści się w zakresie 45-90 minut dla szybkodziałających analogów podawanych iniekcyjnie.

 

Wśród licznych zalet preparatu takich jak szybkie działanie i komfortowy sposób przyjmowania należy jednak dostrzec również problemy. Podstawowym utrudnieniem, w przypadku wszystkich leków podawanych w postaci inhalacji, jest ustalenie dawki oraz ewentualne jej korygowanie. Ciężko jest bowiem ocenić jak szybko oraz w jakim stopniu lek wchłania się z płuc do krwioobiegu.

 

Liczne aspekty rozwoju Affezy wykorzystują jednocześnie wiedzę z poprzednich badań. Już bowiem w 2007 roku Pfizer opracował preparat podawany w postaci inhalacji o nazwie Exubera. Lek ten nie przynosił jednak spodziewanych zysków i koncern zrezygnował z jego produkcji. Okazało się, że przyczyną porażki Exubery był właśnie system podawania, który wcale nie ułatwiał przyjmowania preparatu – inhalator był bowiem bardzo duży i nieporęczny. Afrezza ma być podawana przez dużo mniejszy inhalator, który dodatkowo nie wymaga konserwacji, ponieważ jest wymieniany co 15 dni.


Nad wszystkimi przedstawionymi preparatami trwają badania kliniczne. Preparaty te są na etapie I- III fazy badań klinicznych, a więc jeszcze mniej lub więcej testów muszą przejść zanim staną się dostępne dla osób chorych na cukrzycę na całym świecie.    
 

Źródła

Źródła:

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov

 

http://www.genengnews.com

KOMENTARZE
Newsletter