Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Jak zakaz upraw GMO może załamać sytuacje ekonomiczną kraju
21.09.2011

Niedawno prezydent Bronisław Komorowski zawetował Ustawę o Nasiennictwie. W opinii prezydenta w trakcie prac nad ustawą doszło do wielu istotnych zmian, a  Polacy nie są dokładnie poinformowani nt. bezpieczeństwa GMO. Poparcie dla tego postulatu zgłosili kolejni posłowie.

W chwili obecnej większość polityków mówi „NIE” dla roślin GM, ale żaden z nich nie zwraca się o opinię do ekspertów. Dlaczego to tak duży błąd?

Wycofanie roślin GM poniesie za sobą ogromne straty ekonomiczne, które stanowią niezmiernie ważny czynnik zarówno dla rolników, przedstawicieli przemysłu żywnościowego jak i instytucji publicznych, które stale rozwijają się i coraz częściej wykorzystują biotechnologię, zarówno w życiu codziennym jak i w pracy.

Na świecie, a zwłaszcza w krajach będących największymi eksporterami produktów rolno-spożywczych, szybko rozwija się produkcja roślin genetycznie modyfikowanych. Jest to proces nieunikniony, wynikający z gospodarczych korzyści (wyższe plony, lepsza jakość, mniejsze ryzyko, tańsza żywność). Zwiększa on przede wszystkim konkurencyjność naszych producentów na rynkach światowych.

Od wielu lat jako kraj jesteśmy także dużym użytkownikiem żywności GM, głównie w formie importowanych produktów przerobu soi (śruty i olej). W tej sytuacji polskie rolnictwo i nasi producenci żywności nie mogą i nie powinni znaleźć się poza trendami światowymi, zwłaszcza jeżeli rolnictwo ma się rozwijać, a eksport żywności ma dawać szanse wykorzystania jego potencjału produkcyjnego.

Polska jest dużym importerem transgenicznej soi (ponad 2mln ton). Z perspektywy gospodarczej zakaz upraw tej rośliny, mógłby doprowadzić do załamania się hodowli zwierząt w Polsce, bo nie byłoby ich czym karmić. Cena paszy z soi naturalnej byłaby o 200% wyższa.

Na co dzień Polscy producenci stosują transgeniczne białko sojowe do wyrobu wędlin, słodyczy (syrop z transgenicznej kukurydzy) i pieczywa. Produkty te nie są oznakowane jako GMO, zgodnie z prawodawstwem UE. Musimy się liczyć z karami za takie postępowanie, ale nie mamy wyboru. O ile łatwiej i ekonomiczniej byłoby produkować te produkty w Polsce! Równie ważne jest to, że z powodu dużego rozwarstwienia dochodów liczne grupy społeczne są niedożywione. Problem ten może być rozwiązany jedynie przez obniżenie kosztów produkcji i oferowanie taniej żywności.

Zaniechanie stosowania w produkcji produktów pochodnych roślin genetycznie modyfikowanych oznaczać musi wzrost kosztów produkcji i coraz trudniejszy dostęp do innych komponentów. Mogą bowiem pojawić się trudności z zagwarantowaniem dostaw z wiarygodnych źródeł, wynikające ze znacznego wzrostu cen śruty produkowanej z soi nie modyfikowanej oraz do nadmiernego uzależnienia się od ograniczonej liczby dostawców. Zwiększy to ryzyko wzrostu kosztów, spadku opłacalności i utraty konkurencyjności produkcji zwierzęcej w Polsce.

red. Blanka Majda

KOMENTARZE
news

<Czerwiec 2024>

pnwtśrczptsbnd
30
31
2
3
4
8
9
10
12
14
15
16
19
PCI Days
2024-06-19 do 2024-06-20
20
21
22
23
24
25
26
28
29
30
Newsletter