Energia ze źródeł odnawialnych pochodzi z naturalnych, powtarzających się procesów przyrodniczych (np. siły wody, wiatru, promieniowania słonecznego). Ogromną zaletą jest fakt, że zasoby uzupełniane właśnie w naturalnych procesach, mogą być traktowane jako niewyczerpywalne. Pozyskiwanie energii z tych źródeł jest bardziej przyjazne środowisku i może pomóc w ograniczeniu emisji szkodliwych substancji, zwłaszcza gazów cieplarnianych.
Według najnowszych badań naukowców z National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA) oraz the University of Colorado energia wiatru i promieni słonecznych może zasilić większość Stanów Zjednoczonych do 2030 roku.
Dane meteorologiczne wskazują, że pomimo zmiennej pogody w obrębie całych Stanów Zjednoczonych, w jakiejś ich części zawsze wieje wiatr. Wniosek z tego jest taki, że chociaż moc energii odnawialnej może być przerywana w skali regionalnej, można by uzyskać relatywnie stały przepływ w skali krajowej. Żeby upewnić się, że jest to prawda, naukowcy opracowali symulację nazwaną “the National Electricity With Weather System (NEWS)”. Model ten uwzględnia zmienne warunki pogodowe oraz zapotrzebowanie energetyczne w 48 sąsiadujących państwach. Dzięki niemu obliczono, że wykorzystanie energii wiatru oraz energii słonecznej może kosztować około 9,4 centa za kilowatogodzinę. Nawet przy ograniczeniu budżetu i wykorzystaniu do tego celu tylko istniejących obecnie technologii, odnawialne źródła sprostałyby zapotrzebowaniu energetycznemu Stanów Zjednoczonych, co w efekcie ograniczyłoby emisję dwutelenku węgla o 80% w stosunku do danych z 1990 roku. Wyniki tych badań opublikowane zostały 25 stycznia tego roku na łamach czasopisma “Nature Climate Change”.
Według danych Amerykańskiego Stowarzyszenia Branży Wiatrowej (ang. American Wind Energy Association, AWEA), w ostatnim kwartale 2015 roku w Stanach Zjednoczonych zainstalowano rekordowy potencjał elektrowni wiatrowych - 4,3 tys. turbin wchodzących w skład 37 farm wiatrowych. Ich łączna moc wynosi 5 GW. W chwili obecnej łączny potencjał farm wiatrowych w USA wynosi ponad 74,47 GW (ponad 52 tys. turbin wiatrowych). Największy potencjał elektrowni wiatrowych w USA ma Teksas -17,7 GW.
Nie zmienia to faktu, że mimo tych imponujących danych, z wiatru pochodzi tylko ok. 6 proc. energii elektrycznej USA. Panele słoneczne z kolej są w stanie zaspokoić co najwyżej 2 proc. ich zapotrzebowania energetycznego.
Jak sprawa wygląda w Unii Europejskiej?
UE jest liderem w zakresie technologii źródeł odnawialnych. Należy do niej 40 % światowej mocy elektrycznej pochodzącej ze źródeł odnawialnych (nie licząc elektrowni wodnych).
Podstawowymi dokumentami i aktami prawnymi UE w tym zakresie wykorzystywania energii ze źródeł odnawialnych w krajach członkowskich są:
• Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) NR 1099/2008 z dnia 22 października 2008 r. w sprawie statystyki energii,
• Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/28/WE z dnia 23 kwietnia 2009 r. w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych, zmieniająca i w następstwie uchylająca dyrektywy 2001/77/WE oraz 2003/30/WE,
• Decyzja Komisji z dnia 1 marca 2013 r. ustanawiająca wytyczne dla państw członkowskich dotyczące obliczania energii odnawialnej z pomp ciepła w odniesieniu do różnych technologii pomp ciepła na podstawie art. 5 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/28/WE,
• Biała Księga – Energia dla przyszłości: Odnawialne źródła energii z 1997 roku,
• Zielona Księga – Ku europejskiej strategii bezpieczeństwa energetycznego z 2001 roku.
Duże znaczenie ma “Zielona Księga” - strategia na rzecz zrównoważonej, konkurencyjnej i bezpiecznej energii. Przedstawia ona propozycje, które mogą stać się podstawą nowoczesnej europejskiej polityki energetycznej. Dokument ten zakłada stworzenie długoterminowych, bezpiecznych i przewidywalnych ram dla inwestycji w dalszy rozwój źródeł czystej i odnawialnej energii. Ponadto stawia na innowacje - poszukiwanie źródeł energii zapewniających oszczędność i będących przyjaznymi dla środowiska.
A jak w Polsce?
Jak pamiętamy, w sierpniu ubiegłego roku zabrakło prądu w polskim systemie elektroenergetycznym. Odbiorcy energii po raz pierwszy od 25 lat odczuli skutki braku strategicznych decyzji o kierunkach rozwoju tego sektora. Co więcej, takie ograniczenia mogą się powtórzyć w najbliższych latach. Dlatego właśnie opracowanie długofalowej wizji rozwoju sektora energetycznego powinno być zadaniem priorytetowym dla polskiego rządu.
W naszym kraju energia odnawialna dopiero zaczyna być stosowana na większą skalę, a popyt na nią nadal jest znaczenie mniejszy niż w krajach Europy Zachodniej - w 2009 roku ze źródeł odnawialnych pozyskano 253.352 TJ (9% ogólnie wyprodukowanej energii), a w 2013 roku 357.537 TJ (11,9% ogólnie wyprodukowanej energii).
Rada Ministrów w dniu 7 grudnia 2010 r. przyjęła "Krajowy plan działania w zakresie energii ze źródeł odnawialnych”, który przesłany został również do Komisji Europejskiej. Zawarto w nim prognozę osiągnięcia przez Polskę w 2020 r. 15,5% udziału energii ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii brutto. Założono większe wykorzystanie biomasy oraz energii elektrycznej z wiatru.
27 stycznia 2016 r. w Warszawie podczas konferencji „Polska energia w Europie. Wyzwania modernizacyjne” zostały zaprezentowane propozycje dotyczące wyzwań polskiej elektroenergetyki opracowane przez Forum Analiz Energetycznych i Konfederację Lewiatan oraz analiza „Polska energetyka na fali megatrendów”.
KOMENTARZE