W piątek 27 września z inicjatywy Studenckiego Centrum Innowacji i Transferu Technologii (SCITT) odbyła się konferencja pt. „Przedsiębiorczość akademicka — pomost pomiędzy nauką a biznesem”. Celem organizatorów było przede wszystkim skierowanie uwagi uczelni, urzędników i przedsiębiorców na studentów i ich pomysły, które można wspierać na wiele różnych sposobów.
Jedną z metod wsparcia studentów z pewnością są konkursy umożliwiające wyłonienie tych najbardziej innowacyjnych pomysłów. Sama konferencja rozpoczęła się uroczystym wręczeniem nagród przyznawanych w dwóch tego typu inicjatywach zorganizowanych przez SCITT — Voucherów Innowacji oraz Konkursu na Zamawiane Prace Dyplomowe. Ich laureaci odebrali nagrody z rąk Wicemarszałka Województwa Wielkopolskiego, Matusza Klemenskiego, co z pewnością było dla nich niezwykłym wyróżnieniem.
Jednak konkursy to nie jedyny sposób na zmotywowanie studentów. Manuel Effenberg z Brandenburgii podczas swojej prelekcji dowodził, że preinkubacja jest skutecznym narzędziem do rozwoju innowacyjnych pomysłów. Równie ciekawe było wystąpienie Jakuba Jasiczaka, adiunkta na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. Ukazał on słabe punkty polskiego szkolnictwa wyższego w zakresie pomocy innowacyjnym studentom. Jedną z głównych przeszkód na drodze do rozwoju studenckich pomysłów na uczelniach jest według niego brak motywacji u pracowników naukowych. Uczelnie znacznie bardziej wspierają rozwój naukowy swoich pracowników, niż przedsiębiorczość akademicką i komercjalizację studenckich pomysłów. Również samym studentom brakuje przedsiębiorczości, a także, jak wskazywał Jarosław Legierski z Orange Labs, umiejętności wprowadzenia swojego pomysłu do rzeczywistości rynkowej. Według niego studenci i doktoranci często zatrzymują się na poziomie prototypu.
Nie dotyczyło to jednak kolejnego prelegenta — Filipa Porzucka, doktoranta z Uniwersytetu Przyrodniczego, laureata Voucherów Innowacji za pomysł na otrzymanie preparatu zawierającego terapeutyczny peptyd — lunazynę. Według pomysłodawcy regularne spożywanie wspomnianej substancji może zmniejszyć ryzyko wystąpienia nowotworu, a dzięki komercjalizacji jego technologii możliwe będzie wprowadzenie wspomnianego specyfiku na rynek. Z jego perspektywy wielu studentów potrzebuje wsparcia w zakresie działań biznesowych, o których naukowcy często nie mają pojęcia. Jednocześnie wskazywał on, że w jego przypadku dużą rolę odegrał Menadżer Innowacji, który wprowadzał go w tajniki biznesowego świata.
Sami Menadżerowie Innowacji aktualnie działają na pięciu poznańskich uczelniach. Podczas konferencji żywo włączyli się do dyskusji dowodząc, że na uczelniach jest wiele ograniczeń formalnych i finansowych, które często blokują działania na rzecz innowacyjnych studentów.
Zmiany na uczelniach wymagają także udziału administracji publicznej. Dlatego też w dyskusji wziął udział także Piotr Waśko, Zastępca Dyrektora Departamentu Edukacji i Nauki UMWW. W swoim wystąpieniu wskazywał on na środki finansowe pozyskiwane w ramach PO Kapitał Ludzki, które jednak częściej są skierowane do szkół prywatnych. Stąd też pojawia się potrzeba wdrażania takich projektów, jak Studenckie Centrum Innowacji i Transferu Technologii. Podczas dyskusji z pozostałymi panelistami Piotr Waśko wskazał także na sytuację w krajach zachodnich, gdzie innowacyjni studenci są wspierani nie tyle przez państwo, ile przez kapitał prywatny.
Dialog pomiędzy reprezentantami różnych środowisk okazuje się więc niezwykle inspirujący oraz, co istotniejsze, potrzebny. Wspólne działania mogą doprowadzić do dalszych zmian, na których skorzystają studenci, uczelnie, przedsiębiorstwa oraz całe społeczeństwo.
W konferencji uczestniczyli również znamienici goście, m.in.: rektorzy poznańskich uczelni i przedstawiciele instytucji otoczenia biznesu. Ich udział w tym wydarzeniu z pewnością świadczy o ważkości kwestii poruszanych w trakcie konferencji i daje nadzieję na dalsze zmiany na poznańskich uczelniach.
KOMENTARZE