Przypomnijmy, że minister gospodarki może przyznać status CBR przedsiębiorcy, którego łączne, roczne przychody przekraczają 1,2 mln euro i minimum 20 procent przychodów pochodzi ze świadczenia usług badawczo-rozwojowych . Oprócz poważnie brzmiącej nazwy, firma taka może już dzisiaj korzystać z szeregu udogodnień. Na przykład koszty działalności badawczo-rozwojowej mogą obciążać środkami odpisanymi na fundusz innowacyjności, czego efektem jest zmniejszenie podstawy opodatkowania. Rozwiązanie to jest o tyle korzystne, iż w odróżnieniu do przedsiębiorców nie posiadających statusu CBR, odpisanie kosztów następuje przed ich faktycznym poniesieniem (w miesiącu odpisania na fundusz innowacyjności zamiast w miesiącu poniesienia). Inaczej wygląda także kwestia amortyzacji środków trwałych, jak chociażby wysokospecjalistycznych urządzeń laboratoryjnych. Zgodnie z przepisami podatkowymi odpis taki powinien być dokonywany stopniowo, ale CBR może to zrobić jednorazowo. To nie koniec ulg, bo w chwili obecnej centra mogą korzystać ze zwolnień z podatku od nieruchomości wykorzystywanych do działalności badawczo-rozwojowej do kwoty nieprzekraczającej 200 tys. euro w ciągu 3 lat.

Zachęty są zatem ogromne, ale Ministerstwo Gospodarki idzie jeszcze dalej w swoich planach. Obecnie obowiązujący system każe bowiem wybierać przedsiębiorcy, czy chce się rozliczać według ogólnie przyjętych zasad, czy według preferencji przewidzianych dla Centrów Badawczo-Rozwojowych. Zmiany proponowane w ustawach podatkowych sprowadzają się do tego, by umożliwić CBR odliczanie odpisów na fundusz innowacyjności od podstawy opodatkowania przy jednoczesnym korzystaniu z obowiązujących przepisów podatkowych w zakresie rozliczania kosztów uzyskania przychodu i dokonywania odpisów amortyzacyjnych. Innymi słowy przedsiębiorca taki korzystałby zarówno z udogodnień wynikających z jednego jak i drugiego sposobu rozliczania z fiskusem. I tak zakup sprzętu laboratoryjnego mógłby być odpisany jednorazowo w ramach funduszu innowacyjności, a następnie ten sam wydatek byłby amortyzowany w czasie, jak robią to pozostali przedsiębiorcy.

Projekt przeszedł już drogę konsultacji międzyresortowych. Teraz analizowane są uwagi poszczególnych ministerstw. Najwięcej do powiedzenia ma jednak resort finansów, z którego argumentami zapoznają się właśnie pracownicy Ministerstwa Gospodarki. Jeśli zastrzeżenia nie będą zbyt duże, nowymi udogodnieniami w działalności Centrów Badawczo-Rozwojowych zajmie się w najbliższych tygodniach Rada Ministrów. Jeśli i tutaj nie natrafią na opór, zmiany wejdą w życie od początku przyszłego roku.