Zabieg ten został wykonany dwuetapowo przez prof. Marka Roslana i dr Wiesława Kotarskiego wraz z zespołem specjalistów metodą laparoendoskopową poprzez pojedynczy port (TriPort) z dostępu przezjelitowego, z wcześniejszym przeprowadzeniem cewnika moczowodowego od miedniczki chorej nerki do wstawki jelitowej Brickera. Dotychczas tego typu zabiegi były wykonywane poprzez klasyczne otwarcie jamy otrzewnowej i rewizje zespolenia. Różnica między tradycyjną a nową metodą jest podobna do tego, czym różni się operacja na otwartym sercu i operacja przy pomocy cewnika wprowadzanego do serca aortą.
– Dzięki tej nowej metodzie uniknęliśmy operacji otwartej i związanej z nią ryzyka powstania przetoki jelitowej. Przy zastosowaniu tej metody, zamiast dwóch lub trzech worków stomijnych, wystarcza jeden, czyli tak jak po cystektomii sposobem Brickera, która jest podstawową metodą operacyjnego leczenia raka pęcherza moczowego – powiedział dr Wiesław Kotarski.
Nową metodę zastosowano do zoperowaniu pacjentki w wieku 65 lat. Osiem lat temu została u niej wykonana cystektomia metodą Brickera. Od dwóch lat ma przetokę nerkowa lewą z powodu zwężenia moczowodu z wstawką jelitową.
W przeprowadzeniu operacji, pomysłodawcę takiego rozwiązania dr Wiesława Kotarskiego, wspierał dr hab. med. Marek Roslan, prof. nadzw. Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, kierownik Kliniki Urologii w Olsztynie. Prof. Roslan jest czołowym polskim specjalistą w zakresie operacji laparoskopowych i pionierem operacji przez pojedynczy port (tzw. operacje przez „dziurkę od klucza”).
– Jestem dumna z faktu przeprowadzenia przełomowej operacji w giżyckim szpitalu. Gratuluję zespołowi dr Wiesława Kotarskiego! To kolejny dowód na to, że nasz objęty restrukturyzacją szpital działa bardzo sprawnie – powiedziała Agnieszka Biała, zarządca przymusowy Szpitala Giżyckiego.
W Polsce wykonuje się rocznie około 30 zabiegów tego typu. Do ich przeprowadzenia można byłoby zastosować nową, wielokrotnie mniej inwazyjną metodę zastosowaną po raz pierwszy w Szpitalu Giżyckim. Dzięki temu będzie można uniknąć wielu powikłań pooperacyjnych.
KOMENTARZE