Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Od lat naukowcy na całym świecie poszukują rozwiązań, aby przywrócić sprawność osobom sparaliżowanym. Dotychczas medycyna była niemal bezradna wobec ciężkich uszkodzeń kręgosłupa. Większość podejmowanych prób nie dawała żadnych nadziei. Przełom nastąpił, kiedy naukowcy odkryli, że pewne urządzenie – generator aktywności elektrycznej, wykorzystywany wcześniej do leczenia przewlekłego bólu – jest w stanie pobudzać komórki nerwowe na tyle, żeby przywrócić sprawność kończyn u pacjentów.
 
 
W ostatnich latach w medycynie pourazowej badacze skupiali się głównie na opracowaniu metod, wykorzystujących komórki macierzyste, które umożliwiłyby „odradzanie się” komórek nerwowych w obrębie uszkodzenia rdzenia kręgowego. Naukowcy z University of Louisville w stanie Kentucky (USA) postanowili jednak przetestować zupełnie inną metodę, wykorzystując urządzenie zbudowane z elektrod, przeznaczone wcześniej do leczenia bólu przewlekłego, powstałego w wyniku ucisku nerwów.
 
Badania opublikowane zaledwie kilka dni temu opisują pacjentów, którzy początkowo przeszli konwencjonalną terapię rehabilitacyjną z powodu urazów rdzenia kręgowego, które miały miejsce w wypadkach samochodowych i rowerowych, ale mimo tego pozostali niezdolni do chodzenia. Uczestnikom badania umieszczono 16-elektrodową matrycę w przestrzeni nadtwardówkowej rdzenia, rozciągającej się od pierwszych kręgów lędźwiowych do pierwszego lub drugiego kręgu krzyżowego, czyli poniżej urazu każdego pacjenta i obejmującej regiony rdzenia kręgowego, które przenoszą sygnały nerwowe do nóg. Stymulator oraz bateria zostały wszczepione do ściany jamy brzusznej, umożliwiając bezprzewodowe, zdalne sterowanie systemem.
 
Po kilku tygodniach testów, w celu ustalenia, które kombinacje elektrod najlepiej odpowiadają różnym ruchom mięśni nóg i bioder, rozpoczął się wyczerpujący trening. Czterech uczestników badania spotykało się z badaczami przez dwie godziny dziennie, pięć dni w tygodniu, ćwicząc umysłowo skupienie się na konkretnym ruchu. Po 147 sesjach jeden pacjent był w stanie chodzić samodzielnie (z wszczepioną elektrodą) i stać przez 50 minut. Inny pacjent, którego uraz był cięższy, opanował chodzenie z pomocą kul ortopedycznych po 278 sesjach. Wcześniejsza próba prowadzona nad innym pacjentem pozwoliła odzyskać jego zdolności ruchowe bez stymulacji po ponad 3,5 latach treningu systemu nerwowego. Dwaj kolejni, także sparaliżowaniu uczestnicy badania, nie byli w stanie chodzić bez pomocy po treningu z urządzeniem, ale byli w stanie stać i poruszać nogami.
 
Odzyskiwanie ruchu przez uczestników jest możliwe tylko po włączeniu elektrod. Naukowcy podkreślają, że metoda nie polega wyłącznie na wszczepieniu implantu. Koniecznym warunkiem jest intensywna rehabilitacja i trening, a cały proces polega na uczeniu się nowych sposobów chodzenia poprzez tworzenie nowych ścieżek neuronalnych w mózgu. Badacze mają nadzieje, że ich metoda wkrótce zacznie być stosowana na szerszą skalę, co pozwoli udoskonalić technologię, zwiększyć jej dokładność i zastosować urządzenie nawet u pacjentów z różnym stopniem uszkodzenia rdzenia kręgowego. Ponadto naukowcy chcą dowiedzieć się, jak ich metoda zadziała na innych pacjentów, ponieważ dotychczasowe badania były prowadzone na wąskiej, jednorodnej grupie: dwudziesto- i trzydziestolatkach, którzy ulegli wypadkom nie dawniej niż 2-3 lata wcześniej. Specjaliści są jednak zgodni – nowa metoda ma ogromny potencjał i może być przełomem w leczeniu uszkodzeń rdzenia kręgowego.
KOMENTARZE
news

<Styczeń 2025>

pnwtśrczptsbnd
30
31
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
1
2
Newsletter