Wpływ na kosmetyki do makijażu oraz perfumy

Konsumenci ostatnio rzadziej sięgają po kosmetyki kolorowe, ponieważ większość kobiet pozostaje w domu. Co prawda popularność wideokonferencji i transmisji na żywo w mediach społecznościowych sprawia, że nadal wiele młodych osób wykonuje makijaż, mimo że zostają w domu, jednak większość kobiet daje skórze odpocząć, unikając nakładania podkładu czy tuszowania rzęs. Podczas trwającej pandemii oraz po jej zakończeniu zapotrzebowanie na ten rodzaj kosmetyków będzie dalej niewielkie, bowiem będziemy bardziej skoncentrowani na ochronie twarzy, a nie na jej upiększaniu. Długie godziny noszenia maseczek na twarzy będą przyczyną wielu problemów ze skórą. Zmniejszona liczba kontaktów towarzyskich poza domem sprawia, że używanie perfum również znacznie się zmniejsza.

Długotrwałe przebywanie w domu bez wychodzenia i praca zdalna sprawiły, że ludzie zmniejszyli częstotliwość mycia włosów. Dość popularnym hasłem w Internecie jest #nowashhair. Można przewidywać, że zapotrzebowanie na preparaty takie jak szampon czy odżywka do włosów w najbliższym czasie będzie nadal mniejsze, jednak w dłuższej perspektywie czasu, wraz z ustępującą pandemią i możliwością powrotu do pracy, popyt na tę kategorię produktów wkrótce zacznie wzrastać.

Wzrost zapotrzebowania na preparaty do higieny osobistej

Według Mintela, producenci preparatów kosmetycznych zapewniających ochronę osobistą zauważyli obecnie gwałtowny wzrost popytu na całym świecie na tę kategorię produktów. Wpłynęło to na zachowania klientów, modyfikując nawyki zakupowe, ale także priorytety. Ludzie od razu zaczęli zmieniać swoje podejście w sektorze higieny osobistej, kupując środki chroniące i zapobiegające zakażeniu.

COVID-19 wpływa na sposób, w jaki konsumenci podchodzą do produktów kosmetycznych i higieny osobistej, zwłaszcza jeśli biorą pod uwagę bezpieczeństwo składników, czystość i trwałość – pisze na swym blogu Clare Hennigan, analityk Mintela. Dodaje także, że trwająca pandemia koronawirusa spowodowała wzrost zapotrzebowania na bezpieczne i niezawodne produkty.

Przez ostatnie tygodnie nastąpił wzrost zapotrzebowania na mydło oraz preparaty do dezynfekcji rąk. Zauważono też zwiększony popyt na kremy do rąk. Jest to efekt wysuszenia dłoni po częstszym ich myciu i dezynfekcji, które są jednymi z kilku możliwości ochrony przed zakażeniem. Kremy do rąk chroniące przed nadmierną utratą wody z naskórka oraz nawilżające już wysuszoną skórę z pewnością znajdą się na liście zakupów większości ludzi przez najbliższe kilka miesięcy. Nawyk częstszego mycia dłoni sprawi, że także mydło oraz preparaty dezynfekcyjne w najbliższym czasie będą wciąż najczęściej wybieranymi preparatami kosmetycznymi.

Kosmetyki naturalne

Pojawienie się nowego koronawirusa jeszcze bardziej pogłębi pogląd, że naturalny nie zawsze jest lepszy, jeśli chodzi o bezpieczeństwo składników kosmetyków i okres przydatności do użycia. To samo będzie dotyczyło naturalnych produktów spożywczych. Koronawirus niewątpliwie będzie miał wpływ na popularne w ostatnim czasie kosmetyki naturalne. Wielu konsumentów dotąd unikało składników sztucznych oraz konserwantów ze względu na możliwy negatywny wpływ na zdrowie. W związku z niepokojem dotyczącym koronawirusa konsumenci będą chętniej wybierać te składniki, pod warunkiem potwierdzenia skuteczności i bezpieczeństwa, zarówno dla zdrowia, jak i środowiska. Również będzie wzrastało zapotrzebowanie na kosmetyki tworzone bez użycia wody, ponieważ eliminuje to potrzebę zastosowania konserwantu.

Kosmetyki eliminujące potrzebę dotykania twarzy

Trwająca pandemia sprawia, że ludzie są bardziej świadomi, iż mikroorganizmy żyją na powierzchniach. Przez to będzie wzrastał popyt na produkty kosmetyczne w opakowaniach eliminujących potrzebę dotykania twarzy. Kosmetyki w sprayu oraz sztyfcie będą najbardziej pożądane. Niepewność, którą wywołała pandemia, sprawi, że preparaty gwarantujące konsumentom dłuższą trwałość wyróżnią się jako bezpieczne i niezawodne.