Przemysł kosmetyczny kieruje się w swych działaniach zasadami zrównoważonego rozwoju, czyli „rozwoju, który będzie zaspokajał obecne potrzeby bez umniejszania szans przyszłych pokoleń na ich zaspokojenie”*. Temat niedoborów wody pitnej na Ziemi pojawia się w opracowaniach dotyczących kierunków rozwoju branży - woda stała się jednym z kluczowych trendów wymienianych w raporcie Trends 2025 agencji Mintel. Agencja przewiduje iż w najbliższych latach wzrośnie znaczenie produktów „water free”, produktów niezmywalnych i takich, w przypadku których technologia produkcji ogranicza zużycie wody.
Woda stała się surowcem, na bazie którego stworzyć można ciekawą komunikację marketingową. Wody pochodzące z odległych zakątków globu, lodowców, podziemnych źródeł, dalekich mórz, wody pozyskiwane z owoców, kwiatów, ziół, wody termalne, woda z kokosa, woda ryżowa, woda brzozowa ... na fali pomysłów można by opłynąć cały świat. Dla przykładu: woda kokosowa stanowi mieszankę płynów pozyskiwanych z zielonych, niedojrzałych orzechów kokosowych, bogaty w witaminy, proteiny i cukry. Woda ryżowa ma postać mleczno białego płynu jest bogata w witaminy z grupy B, Azjatki od pokoleń stosują wodę ryżową do przemywania twarzy, w celu ujednolicenia kolorytu cery i nadania zdrowego błysku. Hydrolaty określane również jako wody kwiatowe powstają w procesie destylacji roślin z parą wodną, jako produkt uboczny przy pozyskiwaniu olejków eterycznych, zawierają w składzie rozpuszczalne w wodzie związki wyizolowane z materiału roślinnego.
Inspiracje wodą przejawiają się nie tylko w doborze surowców aktywnych ale też w formach kosmetyków. Moda na myjące proszki czy pudry do twarzy przypłynęła do nas z Azji. Preparaty te po zwilżeniu wodą dają bogatą, kremową pianę, a w ich skład wchodzą na ogół surfaktanty aminokwasowe: glutaminianowe i sarkozynianowe, charakteryzujące się wyjątkową łagodnością względem skóry i oczu, świetnym efektem pienienia, biodegradowalnością. Suche szampony, które od kilku już lat cieszą się popularnością zabieganych konsumentek pozwalają na szybki odświeżenie fryzury bez użycia wody.
Z drugiej strony w ostatnim czasie dużą popularnością cieszą się płynne pudry i podkłady, produkty, które aplikować można na skórę za pomocą kroplomierza, łączące w sobie funkcję podkładu i nawilżającego serum. Produkty ultralekkie, ultrapłynne, szybko rozprzestrzeniające się na skórze, nie pozostawiające po sobie tłustej warstewki, a jednocześnie trwałe i nadające naturalny efekt zyskały sobie przychylność konsumentek. Trendy kosmetyczne, jak wiemy w ostatnim czasie zostały zdominowane przez Azję i azjatyckie rytuały pielęgnacyjne, to właśnie stamtąd pochodzą esencje. Esencja, czyli rodzaj „preparatu wstępnego” aplikowanego na cerę przed serum i przed kremem, ma lekką, płynną konsystencję, choć zawiera pokaźną dawkę substancji aktywnych. Popularnością zwłaszcza teraz latem cieszą się mgiełki do twarzy i ciała, zawierające w składzie substancje o działaniu nawilżającym, łagodzącym, regenerującym, substancje nadające efekt chłodzenia. Strumień drobnych kropel już po jednej aplikacji daje efekt odświeżenia skóry.
Kremy wodne pojawiły się na rynku kilkanaście miesięcy temu również jako element fascynacji Azją. Efekt „szybkiego łamania się emulsji” uzyskiwany przy zastosowaniu odpowiednich emulgatorów pozwala na uzyskanie nowych wrażeń sensorycznych, na pierwszy rzut oka typowy krem, w trakcie wcierania w skórę daje wrażenie wmasowywania wody, na skórze pojawiają się wręcz drobne kropelki.
Często bywa tak, że kosmetyczne trendy płyną z obserwacji codzienności. Aplikując tonik do twarzy, rozpylając energetyzującą mgiełkę do ciała czy sięgając po płyn do demakijażu, skierujmy nasze myśli w stronę zasad oszczędnego korzystania z wody pitnej, których uczono nas od najmłodszych lat.
--
* raport Światowej Komisji Środowiska i Rozwoju ONZ, 1987r.
KOMENTARZE