Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Śladowe ilości metali ciężkich w produktach kosmetycznych. Stanowisko Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego
07.03.2012

                                

W ostatnich dniach na niektórych portalach internetowych w Europie, w tym w Polsce pojawiły się alarmistyczne doniesienia dotyczące obecności metali ciężkich w szminkach. Ich źródłem były zawierające liczne błędy merytoryczne artykuł w „Daily Mail”[1]. Portal Wirtualna Polska powołał się również na raport FDA[2] z grudnia 2011, wg którego średnia zawartość ołowiu w pomadkach na rynku USA wynosi 1,11 mg/kg[3].

Szkodliwość produktów do makijażu ze względu na zawartość śladowych ilości metali ciężkich to jeden z najczęściej powtarzanych mitów konsumenckich. Mit ten dementowany był już wielokrotnie przez różne instytucje na świecie, na przykład przez Cancer Research U.K.[4] (marzec 2006), American Council of Science and Health[5] (grudzień 2007), czy American Cancer Society[6] (2005).

Ołów jest pierwiastkiem występującym w przyrodzie. Obecny jest w wodzie, powietrzu i glebie. Naturalna średnia zawartość ołowiu w skorupie ziemskiej wynosi 10 – 14 mg/kg (czyli 0,00001 – 0,000014 %). Tym samym, śladowe ilości ołowiu są obecne w wielu przedmiotach i produktach, z którym mamy na co dzień do czynienia. Badania naukowe wykazały, że głównym źródłem ołowiu wykrytego w organizmach dzieci mieszkających w miastach jest kurz domowy. Podobna sytuacja występuje w przypadku innych metali ciężkich, jak arsen, antymon, kadm, czy rtęć. Większość naturalnych pigmentów, otrzymywanych z naturalnych minerałów, zawiera śladowe ilości metali ciężkich. Jednak używając szminki wchłaniamy nawet 1000 razy mniej ołowiu, niż pijąc normalną, bezpieczną wodę pitną.

Bezpieczeństwo kosmetyków w UE regulowane jest rygorystycznymi przepisami prawa. Jakie ilości metali ciężkich mogą więc być zawarte w kosmetykach? Prawo nie reguluje szczegółowo co to jest „ilość śladowa” i jakie poziomy poszczególnych metali ciężkich można uznać za bezpieczne. Jednak każdy produkt kosmetyczny przed wprowadzeniem do obrotu oceniany jest szczegółowo pod względem toksykologicznych przez wykwalifikowanego eksperta, tzw. safety assessora. Produkty, które zawierają szkodliwe ilości metali ciężkich są produktami niebezpiecznymi i są niezwłocznie wycofywane z obrotu. Odpowiedni nadzór nad rynkiem sprawuje w tym zakresie Inspekcja Sanitarna. 

Wobec braku wiążących uregulowań szczegółowych dlametali ciężkich wiele instytucji ds. zdrowia na całym świecie wypracowało, na drodze rzetelnej naukowej analizy toksykologicznej, własne kryteria oceny bezpieczeństwa śladowych ilości metali ciężkich w kosmetykach. Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego zebrał niedawno informacje, jakie stanowiska mają instytucje ds. zdrowia w różnych rejonach świata, w tym USA, Kanada, Niemcy, Polska. Z przeglądu tego wynika, że wszystkie instytucje, jako bezpieczny poziom zawartości ołowiu w kosmetykach przyjmują 10-20 mk/kg. Aktualnie Komisja Europejska pracuje nad uzgodnieniem na poziomie międzynarodowym takiego poziomu ołowiu, który byłby przez wszystkich uznany za bezpieczny. Prawdopodobnie będzie 10 mg/kg. Jest to prawie 10 razy więcej, niż opisane w alarmistycznym artykule Daily Mail. Nie oznacza to, że Komisja Europejska nie dba o nasze zdrowie, a jedynie, że artykuł w Daily Mail przygotowany został przez dziennikarza nie posiadającego podstawowej wiedzy w dziedzinie bezpieczeństwa kosmetyków.

Amerykańska FDA w oficjalnym, obszernym stanowisku dostępnym na stronie internetowej potwierdza, że produkty zawierające śladowe ilości metali ciężkich są bezpieczne dla zdrowia ludzi[7].

Więcej informacji na temat bezpieczeństwa szminek i śladowych ilości metali ciężkich można znaleźć na stronie Kosmopedia.org.[8]

 

  1. http://www.dailymail.co.uk/femail/article-2104453/Cadmium-mascara-lead-lipstick-arsenic-eyeliner-Theugly-secrets-beauty-industry-isn-t-telling-you.html
  2. http://www.fda.gov/Cosmetics/ProductandIngredientSafety/ProductInformation/ucm137224.htm
  3. 1 mg/kg to inaczej 1 ppm. Jest to określenie oznaczające jedną część z 1 000 000 części (ppm - ang. parts per milion). 1 ppm odpowiada mniej więcej 1 sekundzie w ciągu 11,5 dni
  4. http://cancerhelp.cancerresearchuk.org/about-cancer/cancer-questions/lead-in-lipstick-causing-cancer
  5. http://www.acsh.org/publications/pubID.1650/pub_detail.asp
  6. http://www.cancer.org/AboutUs/HowWeHelpYou/lipstick-and-lead
  7. http://www.fda.gov/Cosmetics/ProductandIngredientSafety/ProductInformation/ucm137224.htm
  8. http://www.kosmopedia.org/bezpieczenstwo_kosmetykow/bezpieczenstwo_wybranych_kateg/
     

Informacja zamieszczona na prośbę pani Ewy Starzyk, Dyrektora Naukowego Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

KOMENTARZE
Newsletter