Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Rynek kosmetyków w Polsce na tle Czech, Słowacji i Węgier
19.04.2007




Analizując najnowsze badania rynkowe dotyczące branży kosmetycznej trudno się nie zgodzić, że jesteśmy obecnie w bardzo dobrym trendzie wzrostowym. Z roku na rok obroty firm kosmetycznych i wartość sprzedaży rosną, a na wprowadzanych innowacjach korzystają konsumenci.


Według danych firmy Kline światowy rynek kosmetyczny był wart w 2005 roku około 155 miliardów dolarów i wciąż rośnie. Największe udziały wartościowe wciąż należą do Europy, jednak dystans pomiędzy pozostałymi kontynentami jest już dosyć mały. Według różnych prognoz rynek produktów kosmetycznych i toaletowych może w ciągu pięciu lat przekroczyć wartość 200 miliardów dolarów, a więc roczne przyrosty mogą sięgnąć nawet 5 proc. Umiejętność zauważenia bieżących trendów oraz podążanie za potrzebami rynku daje szansę producentom, dystrybutorom a także drobnym sprzedawcom nie tylko na utrzymanie się na rynku, ale i poprawienie wyników swoich przedsiębiorstw.
Mając na uwadze dane globalne przyjrzyjmy się sytuacji w naszym regionie. Firma MEMRB przedstawiła interesujący raport dotyczący rynku kosmetyków do pielęgnacji skóry w Europie Środkowo-Wschodniej (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry). Wg raportu wartość kategorii
Skin Care, do której zaliczono kosmetyki do pielęgnacji ciała, rąk i stóp, kosmetyki do pielęgnacji twarzy oraz żele, płyny do kąpieli i mydła w płynie wynosi 930 milionów dolarów. Przy czym na Polskę przypada 55 proc. tej sumy, czyli około 512 milionów, co nie jest dziwne, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę mieszkańców w poszczególnych krajach. Różnie natomiast na danych rynkach rozkłada się udział grup produktów w sprzedaży.


Pielęgnacja twarzy
Kosmetyki do pielęgnacji twarzy są największą kategorią w Polsce. Ich udział w rynku jest bliski 50 proc., podczas gdy w Czechach i na Słowacji kształtuje się on na poziomie 35 proc., a na Węgrzech – 20 proc. Konkurencja i liczba graczy na polskim rynku kosmetyków do pielęgnacji
twarzy jest bardzo duża, a perspektywa wzrostu i zysków, które wynikają z silnej pozycji kategorii, zmuszają firmy kosmetyczne do nieustannych innowacji, poszerzania asortymentu lub promocji cenowych. Ten trend był bardzo wyraźny w ubiegłym roku – polskie i zagraniczne fi rmy znacząco
rozbudowały i uatrakcyjniły swoją ofertę.
W Czechach i na Słowacji udział wartościowy kosmetyków do pielęgnacji twarzy jest dużo niższy niż w Polsce i w 2006 r. jeszcze spadł
w porównaniu do roku 2005. Z kolei na Węgrzech kategoria ta w stosunku do lat ubiegłych notuje tendencje wzrostowe i w najbliższych latach prawdopodobnie zrówna się z poziomem notowanym w Czechach i na Słowacji.


Pielęgnacja ciała, rąk i stóp
W przypadku tej kategorii udziały w ogólnej wartości sprzedaży kosmetyków pielęgnacyjnych są bardzo wyrównane i stanowią średnio blisko
30 proc. Od kilku lat utrzymują się na stałym poziomie, następują jednak znaczące przemieszczenia w obrębie samej kategorii. Dominującą pozycję zdobywają mleczka, lotiony i balsamy do ciała, skutecznie wypierając kremy. Liderem kategorii są balsamy z ponad 50-procentowym udziałem. Znaczących zmian w tej kategorii raczej nie możemy się spodziewać, zauważalne
jednak będzie dalsze umacnianie się balsamów na rzecz innych typów produktów.


Kosmetyki do mycia ciała
Ostatnią analizowaną kategorią są kosmetyki do mycia: płyny, żele do kąpieli oraz mydła w płynie. Najmniejszy udział wartościowy ma ta kategoria w Polsce z wynikiem niecałych 25 proc., przy około 34 proc. w Czechach i na Słowacji oraz ponad 50 proc. na Węgrzech. Wynik Węgrów jest dosyć zastanawiający, pokazuje jednak, że już nic szczególnego w tej kategorii raczej się tam nie wydarzy. Z kolei Polska i Słowacja zanotowały około 15-procentowy wzrost tego segmentu w porównaniu do roku poprzedniego i prognozuje się, że są spore szanse na utrzymanie tego tempa wzrostu w latach następnych. Głównymi produktami w tej kategorii będą mydła w płynie oraz żele pod prysznic – to zapewne ich sprzedaż w następnym roku zdecyduje o utrzymaniu tempa wzrostu. Rynek polski może się okazać najlepszy dla tego typu produktów, biorąc pod uwagę średnią sprzedaży w pozostałych krajach.


Dobre perspektywy
Według MEMRB stopień konsumpcji w Europie Środkowo-Wschodniej pozostaje wciąż dużo niższy niż w Europie Zachodniej. Każe to przypuszczać,
że nadal mamy szansę na dużo szybszy rozwój rynku kosmetyków w naszym regionie. Zarówno wzrost wynagrodzeń i poziomu życia jak i świadomości konsumentów dają pozytywne perspektywy. Jak podaje MEMRB, biorąc pod uwagę ogólne wyniki kategorii Skin Care rok do roku, tylko w Czechach sprzedaż ustabilizowała się, podczas gdy w pozostałych omawianych krajach wzrosła. Było to najbardziej widoczne w przypadku Słowacji, na drugim miejscu znajduje się Polska. Patrząc w przyszłość naszego rynku zapewne trzeba będzie uwzględnić spadek cen, możliwy ze względu na ciągły wzrost konkurencji oraz następującą konsolidację hurtu, nie powinno to jednak zaważyć na wynikach branży.


Rynek pielęgnacji ciała, udziały wartościowe (w mln dolarów)

  Polska Czechy Słowacja Węgry
Pielęgnacja ciała ogółem 516 100% 171 100% 69 100% 174 100%
Pielęgnacja twarzy 246 48% 64 37% 23 33% 38 22%
Pielęgnacja ciała, rąk i stóp 144 28% 48 28% 23 33% 45 26%
Kosmetyki do mycia ciała 127 25% 59 35% 23 33% 92 53%

Źródło: MEMBR


Źródło artykułu: Wiadomości Kosmetyczne



Paweł Pietruszka (Wiadomości Kosmetyczne)
KOMENTARZE
Newsletter