Czym jest cellulit i jak powstaje?
Najprościej mówiąc jest to nieprawidłowe rozmieszczenie tkanki tłuszczowej i zmiany w jej strukturze. Komórki tłuszczowe gromadząc tłuszcz powiększają się uciskając tym samym okoliczne naczynia krwionośne i limfatyczne. Proces ten powoduje z kolei zaburzenia w odżywianiu i dotlenieniu tkanek, a także w usuwaniu toksyn powstałych w wyniku przemiany materii. Efektem są nieestetyczne zgrubienia pojawiające się zazwyczaj na udach, pośladkach, biodrach, a nawet przedramionach czy łydkach.
Masaż, masaż i jeszcze raz masaż
Niestety w naszym społeczeństwie masaże są niedoceniane a ludzie nie są świadomi, jak dobroczynny wpływ mają one na zdrowie i samopoczucie. Praktycy medycyny wschodu wierzą, że poza właściwościami zdrowotnymi i pielęgnacyjnymi, takie zabiegi przyczyniają się także do zniwelowania powstających w ciele złogów energetycznych, które mają wpływ na działanie całego organizmu oraz zdrowie psychiczne. Jaki efekt wywierają na cellulit? Poprzez uciskanie i koliste ruchy wykonywane w obrębie skóry objętej pomarańczową skórką powodujemy udrożnienie i zmniejszenie nacisku na naczynia krwionośne i limfatyczne, co skutkuje poprawą ukrwienia, dotlenienia i odżywienia tkanki. Dodatkowo rozbijamy duże skupiska komórek tłuszczowych, dzięki czemu skóra już po kilku dniach sprawia wrażenie bardziej jędrnej, elastycznej i pozbawionej dużych zgrubień. Masaż wykonuje się kolistymi ruchami, od kostek ku górze – przez łydki, uda i pośladki do brzucha. Warto skorzystać z oferty salonów wykonujących masaże (w tym także masaże antycellulitowe), jednak wystarczy także poświęcić kilka minut dziennie na masaż wykonany samemu w domu. Pomocą mogą służyć wszelkiego rodzaju szczotki drewniane, silikonowe, gumowe lub wykonane z włosia a używać ich można zarówno na sucho, jak i pod prysznicem.
Woda
Woda zapewnia młody wygląd skóry, blask i elastyczność. W przypadku suchej i napiętej skóry należy nawilżać ją nie tylko kremami i balsamami na zewnątrz, ale również wodą od wewnątrz. Picie wody daje pewność, że stosowane kosmetyki bardziej efektywnie zadziałają na skórę i cellulit. Przy nawet niewielkim odwodnieniu nie uda się ich właściwie odżywić – substancje będą znacznie słabiej wchłaniane. Skóra pomarańczowa oznacza również nagromadzenie toksyn w tych obszarach, dlatego woda powoduje ich usuwanie ze skóry i całego organizmu. Przyjmowanie dużej ilości wody nie należy mylić z występowaniem cellulitu wodnego. Jest to bowiem stan patologiczny spowodowany niezrównoważoną dietą obfitą w sól, używkami takimi jak papierosy czy alkohol, problemami z krążeniem lub zaburzeniami gospodarki hormonalnej. Dodatkowo wystąpić też może u osób pozbawionych aktywności ruchowej (np. przez stojącą czy siedzącą pracę), w wyniku noszenia obcisłej odzieży (szczególnie spodni), butów na obcasie a nawet częstego zakładania nogi na nogę (co utrudnia prawidłowy przepływ krwi w kończynach). Picie wody po wykluczeniu tych czynników ma więc zawsze dobroczynny wpływ na nasz organizm.
Które kosmetyki mogą pomóc?
Kremy wyszczuplające zawierają zazwyczaj składniki, które ułatwiają spalanie tłuszczu, zmniejszają obrzęk i poprawiają krążenie krwi. Mimo że nie przynoszą one diametralnych efektów, przy codziennym nawilżaniu skóry warto zastosować kosmetyki zawierające w swoim składzie związki takie jak:
– retinol (aktywna postać witaminy A) wpływa na poprawę elastyczności skóry,
– miłorząb japoński – pobudza i poprawia krążenie krwi, zmniejsza kruchość naczyń włosowatych, poprawia elastyczność skóry, przywraca jej zdrowy koloryt, wspomaga przemianę materii i rozkład tłuszczu (zawiera flawonoidy),
– kofeina – która podwyższając ciśnienie krwi – pobudza jednocześnie krążenie płynów ustrojowych, co z kolei ułatwia rozpad tłuszczów i usuwanie toksyn. Powoduje rozpad kwasów tłuszczowych i tym samym przyspiesza odpływ limfy z tkanki tłuszczowej, poprawia krążenie krwi w naczyniach włosowatych,
– karnityna – uznawana za "pożeracz tłuszczu", wraz z kofeiną redukuje nadwyżki tłuszczu i poprawia witalność skóry oraz ją wygładza,
– ekstrakt z żeń-szenia – oczyszcza i wzmacnia skórę, redukuje obrzęki,
– algi – poprawiają nawilżenie skory, pobudzają krążenie krwi.
Kawa
Kofeina zawarta w kawie rozszerza naczynia krwionośne, poprawiając ukrwienie tkanek. Bierze udział w rozkładzie komórek tłuszczowych, ma właściwości ujędrniające. Zabiegi z dodatkiem ziaren kawy dodają energii, działają stymulująco oraz – z racji zawartych w nich polifenoli – przeciwstarzeniowo. Peeling kawowy to jeden z najprostszych kosmetyków, jaki można wykonać w domu. Przepis jest bardzo prosty – wystarczy wymieszać dwie łyżki zmielonej kawy, łyżkę soli i oliwy z oliwek. Masowanie ciała tym preparatem szybko przyniesie oczekiwane efekty.
Zimny prysznic
Cellulit nie znosi zimna, dlatego dobrą bronią do walki z nim są chłodne prysznice. Po peelingu miejsc, które zaatakowała pomarańczowa skórka warto wykonać natrysk – najlepsze efekty daje naprzemienne, kilkunastosekundowe polewanie skóry zimną i ciepłą wodą. Ciepła woda rozkurcza, a zimna obkurcza naczynia krwionośne, które w rezultacie staną się bardziej elastyczne. Poprawa kondycji naczyń krwionośnych skutkuje usprawnieniem krążenia i odżywienia m.in. w skórze. Zabieg powinien być powtarzany 6-7 razy po każdej kąpieli.
Postaw na ruch
Każda aktywność fizyczna sprzyja ujędrnianiu ciała. Warto zastanowić się nad sportem lub konkretnymi ćwiczeniami pobudzającymi do pracy mięśnie w okolicach skóry objętej cellulitem. Oczywiście aby widzieć efekty, sport należy uprawiać w miarę regularnie – najlepiej dwa lub trzy razy w tygodniu.
KOMENTARZE