Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Podolog Anna Korzeniewska: „Kobiety częściej cierpią z powodu dolegliwości stóp”
Podolog Anna Korzeniewska: „Kobiety częściej cierpią z powodu dolegliwości stóp”

Do gabinetów podologicznych coraz częściej zgłaszają się osoby z problemami związanymi z nieprawidłowym ustawieniem stopy. Na modzele, odciski i nagniotki narażone są głównie kobiety. Podolog Anna Korzeniewska radzi, jak zapobiegać dolegliwościom i radzić sobie w przypadku ich wystąpienia.

Fot. Anna Korzeniewska, źródło: Salus Public Relations

 

 

– W swojej codziennej praktyce podologicznej coraz częściej spotykam się z problemami związanymi z nieprawidłową biomechaniką stopy, tj. nieodpowiednim jej ustawieniem. Wynikają one z różnych przyczyn, w tym: wad wrodzonych i rozwojowych, złych nawyków oraz czynników zewnętrznych. Warto wiedzieć, że znaczącej części nieprawidłowości i związanych z nimi dolegliwości można zapobiegać i skutecznie im zaradzić, kiedy mimo wszystko wystąpią – mówi podolog Anna Korzeniewska.

Jak wyjaśnia specjalistka, nieprawidłowe ustawienie stopy może wynikać z wad wrodzonych związanych z zaburzonym rozwojem kości, mięśni, więzadeł lub wad rozwojowych rozwiniętych w dzieciństwie i okresie dojrzewania. Do drugiej grupy zaliczają się czynniki ryzyka, takie jak: nadwaga w okresie wzrostu, brak prawidłowej aktywności ruchowej oraz nieleczone urazy. Duża część problemów z nieprawidłowym ustawieniem stopy ma związek z wadami nabytymi. Do tej grupy zalicza się: płaskostopie lub koślawość, osłabienie mięśni i więzadeł na skutek przeciążeń lub siedzącego trybu życia, urazy (złamania) i choroby neurologiczne (neuropatie) oraz otyłość (istotnie zwiększone obciążenie dla struktur stopy). Coraz częściej podolodzy obserwują także negatywne skutki wpływu czynników zewnętrznych, takich jak długotrwale przeciążenia (stojąca praca, sport) i noszenie nieodpowiedniego obuwia. Wymienione zmiany w obrębie stóp częściej dotyczą kobiet niż mężczyzn. – W zakresie czynników zewnętrznych szczególnie negatywny wpływ na stopy mają buty na wysokim obcasie, modele posiadające za wąskie noski i niezapewniające podparcia łuku stopy. Obciążają one przodostopie, powodując większe tarcie oraz ucisk palców. Funkcja skóry na stopie polega na odbieraniu bodźców dotykowych i nacisku. Narażenie na zbyt duży nacisk powoduje nadmierną rozbudowę naskórka, która z kolei prowadzi do tworzenia się modzeli, odcisków i nagniotków. Oprócz czynników związanych z nieprawidłowym obuwiem kobiety genetycznie mają naturalnie bardziej wiotkie więzadła, co sprzyja powstawaniu halluksów, a w konsekwencji – zwiększa ryzyko modzeli. W ciąży wytwarzany jest hormon – relaksyna – który zmiękcza aparat więzadłowo-mięśniowy stopy. To dodatkowe czynniki ryzyka – wskazuje Anna Korzeniewska.

Specjalista przestrzega, że zaniedbanie problemów występujących w obrębie stopy może skutkować bólem i dyskomfortem odczuwanym podczas chodzenia, pękaniem skóry na piętach, a nawet ranami. – Podczas przetaczania stóp przeciążamy jedną stronę ciała tak, aby odciążyć tę, która powoduje dolegliwości bólowe. W konsekwencji na jednej stopie tworzą się hiperkeratozy, czyli nadmierne rogowacenie skóry, odciski głębokie uciskające w obrębie nerwu, które mogą być odczuwane jako mrowienie, promieniowanie i kłucie (uczucie „kamienia w bucie”). Ignorowanie problemów może skończyć się operacją halluksa w związku z wadliwym ustawieniem przodostopia i trwałymi zaburzeniami biomechaniki – przestrzega podolog.

W opinii ekspertki istnieje wiele metod leczenia, które warto rozważyć w oparciu o nasze indywidualne potrzeby. – Kinezyterapia pomoże w poprawie mobilizacji stawów, zakresu ruchu oraz korekcji ustawienia osi kończyny dolnej. Fizykoterapia – krioterapia, ultradźwięki, laseroteraia i elektroterapia – zmniejszy napięcia mięśni i dolegliwości bólowe. Ortopodologia, czyli projektowanie i przygotowywanie indywidualnych wkładek ortopedycznych, a także elementów korekcyjnych służy z kolei poprawie równowagi, biomechaniki chodu i biegu oraz zwiększeniu stabilności – wylicza Anna Korzeniewska.

Ogólne zalecenia przy zmianach w biomechanice stóp to fizjoterapia – ćwiczenia wzmacniające mięśnie krótkie stopy i mięśnie łydki oraz rozciągające ścięgno Achillesa i rozcięgno podeszwowe. – Warto na co dzień wykonywać proste ćwiczenia korekcyjne, takie jak chwytanie palcami stóp chusteczki i przenoszenie jej oraz rolowanie stopy na piłeczce lub wałku. Wkładki korygujące to w wielu przypadkach doskonałe wsparcie. Przynoszą korzyści w łagodzeniu bólu stóp, stawu skokowego, kolan, bioder oraz wpływają na stabilność całego kręgosłupa. Korygują liczne wady stóp (np. płaskostopie poprzeczne i podłużne), wspierając sklepienie stopy i zapewniając odpowiednie rozłożenie ciężaru ciała. Wkładki do obuwia stosowane są także w przypadku palców młoteczkowatych, halluksów, ostrogi piętowej, stopy cukrzycowej, nerwiaków oraz jako profilaktyka po urazach. Amortyzują wstrząsy, które powstają podczas chodzenia i biegania, zmniejszają przeciążenia stawów i mięśni – uważa Anna Korzeniewska.

Wybór wkładek ortopedycznych powinien wiązać się z indywidualną potrzebą zdrowotną, rozwojową czy też rodzajem uprawianej aktywności. – Rodzaj wkładki zależy od diagnozy. Chodzi o idealne dla konkretnej osoby odciążenie stopy, które jest kombinacją twardości i grubości różnych materiałów. Wkładki powinny dawać możliwości stymulujące, odciążające, korekcyjne, stabilizujące i amortyzujące. Aby dopasować wkładkę do potrzeb danej osoby, niezbędne są pełne buty z zakrytą piętą. Najczęściej wykonuje się je do półbutów lub butów sportowych, rzadko do butów na obcasie. Podstawą jest profilaktyka, ale w razie wystąpienia nieprawidłowości warto reagować bez zbędnej zwłoki i wspomagać swoje stopy odpowiednimi ćwiczeniami, wkładkami korygującymi czy zabiegami podologicznymi – przekonuje Anna Korzeniewska.

KOMENTARZE
Newsletter