Parlament Europejski zatwierdził kandydaturę wicepremiera i szefa dyplomacji Malty Tonio Borga na stanowisko komisarza UE ds. zdrowia. Borg został następcą maltańskiego komisarza ds. zdrowia Johna Dallego, który podał się do dymisji w następstwie antykorupcyjnego dochodzenia unijnego urzędu ds. walki z nadużyciami OLAF w związku ze skargą firmy tytoniowej.
Podczas trzygodzinnego przesłuchania w Parlamencie Europejskim, członkowie pytali Borga o jego stanowisko w kilku kwestiach. Na pytanie, czy zgodzi się, aby marzec 2013 był ostatecznym terminem zakazu wprowadzania do obrotu kosmetyków testowanych na zwierzętach, Borg wyraźnie stwierdził, że zgadza się z powyższym terminem.
Według Cosmetics Europe, to zobowiązanie wprowadzenie zakazu nie ma odzwierciedlenia w środowisku naukowym i nie jest w stanie sprostać potrzebom konsumentów. Fabio Franchina, prezes Cosmetics Europe, powiedział: Zobowiązanie całego przemysłu kosmetycznego do zakończenia badań na zwierzętach jest prawdziwe, cały czas pracujemy nad znalezieniem alternatywnych rozwiązań. Przemysł kosmetyczny był silnikiem napędzającym postęp w tej dziedzinie. Jednakże komentarz Pana Borga nie odzwierciedla złożoności i realności problemu. Pan Franchina dodaje: Jego radykalne wypowiedzi, powodują osłabienie tego impulsu i osłabiają pozycję Europy jako lidera rozwoju metod alternatywnych. Co więcej są całkowicie niezgodne z istniejącą strategią innowacji UE na rok 2020.
PanFranchina podkreślił, że ważne jest aby zachować istniejącą współpracę Komisji Europejskiej, przemysłu i innych zainteresowanych. Wskazał osiągnięcia przemysłu w badaniach i dostarczaniu rentownych alternatyw dla testów na zwierzętach.
Zaangażowanie branży kosmetycznej, aby znaleźć alternatywę dla testów na zwierzętach zostało potwierdzone w czerwcu 2012 na Walnym Zgromadzeniu Cosmetics Europe. Horst Wenck, PhD przewodniczący strategiczny ds. alternatyw dla doświadczeń na zwierzętach Cosmetics Europe, poinformował o ostatnich postępach w R & D i walidacji:
Test podrażnienia oczu oraz badanie jego poprawności jest zakończony a cena danych jest w toku. Odnośnie genotoksyczności, są nowe testy o znacznie zmniejszonym odsetku wyników fałszywie dodatnich o odpowiedniej wrażliwości. Testy uczuleń skóry oraz kompleksowa identyfikacji zagrożeń jest w toku.
Według mgr farmacji Barbary Śmietanki eksperta w dziedzinie wprowadzenia do obrotu i oceniania jakości zdrowotnej kosmetyków i wyrobów chemii gospodarczej: W sytuacji, kiedy są tak różne stanowiska, może należałoby jeszcze raz przedyskutować sprawę ostatecznego terminu wejścia w życie zakazu.
Portal Biotechnologia.pl poprosił o stanowisko w tej sprawie Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego.
Ewa Starzyk Dyrektor Naukowy PZPK: Zdecydowane, restrykcyjne stanowisko wyrażone we wstępnym wystąpieniu przez nowego komisarza, Tonio Borga jest zapewne wynikiem braku dogłębnego zrozumienia problemu testów na zwierzętach. Obecnie wszystkie poważne publikacje naukowe i raporty ze strony środowisk toksykologicznych i instytucji administracji (w tym samej Komisji Europejskiej) jasno wskazują, że nauka nie jest gotowa na przyjęcie ostatecznego zakazu testów składników kosmetyków na zwierzętach. Stanowisko takie zostało wyrażone m.in. w raportach Komisji Europejskiej, ECVAM (European Center for Validation of Alternative Methods), oraz opiniach SCCS (Komitetu Naukowego ds. Bezpieczeństwa Konsumentów) oraz międzynarodowe zespoły niezależnych ekspertów - toksykologów.
Nie zależy to od wysokości nakładów finansowych. Potrzebny jest czas. Nauka nie daje dziś możliwości stworzenia w probówce modelu badawczego odzwierciedlającego wszystkie funkcje całego żywego organizmu. Nakaz ustawodawczy, że taki model musi się pojawić w ściśle określonej dacie jest irracjonalny. To tak, jakbyśmy założyli, że w ciągu 10 lat muszą się pojawić leki na wszystkie rodzaje nowotworów. Oczywiście w akcie prawnym możemy to zapisać, ale nie oznacza to, że cel zostanie osiągnięty, a brak jego realizacji będzie świadczył o złej woli czy nieudolności naukowców albo zbyt małych nakładach finansowych.
Oczywiście niezależnie od finalnej decyzji Komisji i Parlamentu przemysł kosmetyczny będzie postępował zgodnie z obowiązującym prawem. Wydaje się jednak, że w nowoczesnej, innowacyjnej Europie (zwłaszcza w kontekście strategii Europa 2020) prawo powinno powstawać w oparciu o istniejący stan nauki i wiedzy, a nie (jak to ma miejsce w przypadku zakaz 11 marca 2013) w wyniku decyzji politycznych lub populistycznych. Nacisk parlamentu UE nie spowoduje szybszego powstania brakujących metod alternatywnych.
Czy taki postęp będzie trwał nadal czy też zwolni w wyniku mianowania Borga? Na to pytanie przyjdzie poczekać, przynajmniej do marca przyszłego roku.
Agata Lebiedowska
KOMENTARZE