DODATKOWE ZALETY KWASÓW PHA:

• SUPER NAWILŻACZE – potrafią wiązać wodę z powietrza i zatrzymywać wilgoć w naskórku. Są one pochodnymi cukrów naturalnie występujących w skórze, które biologicznie odpowiadają za nawilżenie.
• ANTYUTLENIACZE – zwalczają wolne rodniki oraz oczyszczają skórę z metali ciężkich. 
• STYMULUJĄ SYNTEZĘ KOLAGENU I ELASTYNY, zwiększając grubość skóry, która z wiekiem staje się coraz cieńsza. Zatem z jednej strony regulują odnowę komórkową, złuszczając zbędne, zrogowaciałe komórki naskórka, z drugiej działając na poziomie skóry właściwej, poprawiają ogólną grubość skóry.
• SUBSTANCJE ŁAGODZĄCE PODRAŻNIENIA i przyspieszające procesy gojenia skóry.
• BIOKOMPATYBILNE Z LIPIDAMI W SKÓRZE.

Kwasy PHA są kwasami, niewykazującymi działania fotouczulającego, a zatem można je stosować przez cały rok, również przed długim urlopem w słonecznej Italii, czy wypadem na narty w zimie.

Aby kwasy PHA były skuteczne wymagają odpowiednich warunków: co najmniej 5 % stężenia oraz kwaśnego odczynu kosmetyku (~3<pH<~4).

W kosmetyce stosuje się trzy kwasy PHA:

- kwas laktobionowy,

- glukonolakton,

- glukoheptanolakton.

Glukonolakton:

Jest pozyskiwany np. z kukurydzy, powstaje w jej ziarnach na skutek fermentacji lub utleniania glukozy. Łączy w sobie właściwości złuszczające i chelatujące jony żelaza i miedzi - usprawnia usuwanie złogów tych jonów w naczyniach włosowatych. Nie posiada właściwości drażniących i może być stosowany na skórę bardzo wrażliwą (w okolicach oczu i na czerwień wargową).

Składnik ten to wynik poszukiwań przez przemysł kosmetyczny łagodniejszych składników alternatywnych dla kwasów alfa-hydroksylowych o równie skutecznym działaniu. Cząsteczki glukonolaktonu i kwasu glikolowego są podobnej budowy, jednak z tą różnicą, że glukonolakton ma molekułę większą, penetruje skórę wolniej i w mniejszym stopniu - stąd delikatniejsze działanie, brak pieczenia i podrażnień po aplikacji. W przeciwieństwie do AHA, glukonolakton jest uznawany za bezpieczny nawet dla cer tak delikatnych jak atopowa, dotknięta trądzikiem różowatym, skłonna do podrażnień i pękających naczynek. Z powodzeniem może być stosowany także na okolice oczu czy usta.

Glukonolakton ma też zalety, których nie mają ani kwasy AHA, ani BHA.

• Tworzy chelaty- czyli wyłapuje jony metali ciężkich, hamując tym samym ich prooksydacyjne działanie. Zapobiega utlenianiu wrażliwych substancji porównywalnie z witaminą C i kwasem cytrynowym.
• Nawilża i wzmacnia barierę naskórkową - zatrzymuje wodę w naskórku, a stopień nawilżenia skóry bywa porównywany z siłą działania gliceryny i glikolu propylenowego.
• Wzmacnia barierę lipidową skóry. Testy, które przeprowadzono pod tym kątem w 1997 roku wykazały, że przy jednakowych stężeniach 8% kwasu glikolowego i glukonolaktonu, po 4 tygodniach stosowania emulsji 2 razy dziennie tylko ta druga chroniła skórę przed szkodliwym działaniem detergentów, zmniejszając znacznie TEWL (utratę wody przez naskórek).
• Uszczelnia naskórek, chroni przed działaniem innych substancji drażniących. Stąd jest polecany nie tylko jako substancja złuszczająca dla cer wrażliwych, ale też leczenie wspomagające takich dolegliwości jak AZS czy rosacea. Przeprowadzono nawet specjalne testy, mające sprawdzić te założenia w praktyce. Jak się okazało po 12 tygodniach stosowania preparatów pielęgnacyjnych z glukonolaktonem, zdecydowana większość z 30 ochotniczek cierpiących na trądzik różowaty lub AZS uzyskała sporą poprawę parametrów skórnych - zmniejszenie wysuszenia i zaczerwienienia, wygładzenie powierzchni skóry i ogólnie mniejszą podatność na podrażnienia.
• Zmniejsza skutki posłonecznych  zmian skórnych, hiperpigmentację i szorstkość skóry.
• Działa wygładzająco przez zmniejszenie spoistości wartswy rogowej naskórka.

Glukonolakton został użyty przez markę kosmetyków profesjonalnych Charmine Rose ® jako jeden ze składników peelingu na okolice oczu. Jest to innowacyjne zastosowanie peelingu, gdyż na ogół ten obszar podczas wykonywania zabiegu złuszczającego jest omijany. Marka Charmine Rose® pokusiła się o innowacyjne zastosowanie kwasów PHA i w 100% wykorzystała ich łagodne, a zarazem niezwykle skuteczne działanie.

Dzięki połączeniu glukonolaktonu z kwasem laktobionowym uzyskaliśmy peeling o niezwykle łagodnym działaniu, niwelujący każdy problem skóry wokół oczu. Peeling (i cały zabieg LIGHT-UP) powoduje bardzo szybką poprawę stanu skóry  wokół oczu, zmniejszenie nieestetycznych zasinień, obrzęków (tzw. „worków pod oczami”), wspomaga mikrokrążenie, jednocześnie wypłycając i zmarszczki nadając skórze wokół oczu cudowną gładkość . – mówi specjalista ds. kosmetologii marki Charmine Rose®.