Nasza skóra jest narażona na działanie wielu czynników, które bardzo często wpływają negatywnie na jej stan. Zagrożenie dla niej stanowią także kosmetyki, które stosujemy każdego dnia. Stworzenie własnego kosmetyku w domu bez wątpienia przyniesie wiele satysfakcji dla „producenta”, ale nabycie kosmetyku z takiego źródła niesie za sobą wielkie ryzyko. Czytając etykietę danej marki kosmetycznej, mamy nadzieję, że zapewnienia producenta o skórze pełnej blasku i bez zmarszczek okażą się prawdą. Co więcej, wierzymy w to, że będziemy posiadaczami takiej cery już po kilkukrotnym nałożeniu kremu. Myśląc jednak racjonalnie, a nie magiczno-życzeniowo, sprawdźmy, na co szczególnie trzeba uważać, dokonując zakupu.  

Odkupienie używanych kosmetyków

Z dnia na dzień rośnie w mediach społecznościowych liczba grup, które skupiają miłośników kosmetyków. Coraz więcej osób odsprzedaje tam otwarte preparaty, które nie przypadły im do gustu bądź spowodowały reakcję alergiczną na twarzy. Odkupując taki kosmetyk, nie mamy pewności, że ktoś używał szpatułki do pobierania kremu, a nie palców. Nie wiemy, kiedy ten środek został napoczęty, ani czy jego przydatność po otwarciu dawno nie dobiegła końca. Jedyne co pozostaje, to uwierzyć na słowo danej osobie. Czy odkupując taki preparat, jest on dla nas bezpieczny? Zdecydowanie nie. Najlepszym wyborem jest oczywiście zakup nowego, pełnowartościowego kosmetyku.

Nadmiar substancji aktywnych

Coraz więcej z nas zwraca uwagę na pielęgnację skóry. Przeszukujemy w Internecie informacje na temat składników aktywnych, sprawdzając ich działanie, ale zapominamy bądź nie zdajemy sobie sprawy, że nieodpowiednie połączenia danych substancji mogą obniżyć efekt ich działania, a nawet przyczynić się do powstania zaczerwienienia lub wysypki. Szczególną ostrożność należy zachować przy chorobach skóry i podczas kuracji dermatologicznej. W tych sytuacjach bardzo łatwo o pojawienie się podrażnienia czy nawet pogorszenia dotychczasowego stanu cery. Bez wątpienia stosowanie zbyt wielu substancji aktywnych jednocześnie w naszej pielęgnacji przyniesie nam więcej szkody niż pożytku, jeśli nie wiemy, których nie można łączyć ze sobą.

Kosmetyki domowej roboty

W dzisiejszych czasach, mimo obowiązujących rozporządzeń, wiele osób próbuje własnych sił w domowym tworzeniu kosmetyków, które później sprzedaje innym. Zakup takich preparatów niesie za sobą wysokie ryzyko. Nie wiemy, w jakich warunkach zostały one wytworzone oraz czy nie przekroczono maksymalnego dopuszczalnego stężenia substancji do ich produkcji. Należy podkreślić, że wszystkie produkowane kosmetyki mają obowiązek przejść szereg badań. Na myśl nasuwają się pytania, czy te, tworzone w domu, posiadają owe badania i czy są produkowane z zasadami Dobrej Praktyki Produkcyjnej? Bez zastanowienia można odpowiedzieć, że takie badania wykonujemy na własnej skórze podczas stosowania preparatu.

Podróbki kosmetyków

Ostatnio jesteśmy świadkami coraz to większej ilości podrabianych produktów, które nam zagrażają. W czołówce znajdują się perfumy oraz preparaty do makijażu. Natrafiając na ogłoszenie w Internecie z bardzo niską ceną kosmetyku, w porównaniu do innych miejsc sprzedaży, powinna nam się zapalić czerwona lampka. W takich sytuacjach możemy mieć do czynienia z podróbkami. Podrabiane kosmetyki stanowią potencjalne źródło niebezpiecznych składników. Kupując takie preparaty, nie mamy pewności, czy nie zawierają one w składzie np. metali ciężkich. A zatem, czy warto ryzykować zakupem kosmetyku tylko ze względu na naprawdę niską cenę, pozostaje chyba pytaniem retorycznym.