Po walidacji przeprowadzonej badaniem klinicznym na szeroką skalę, potencjalny wpływ odkryć amerykańskich i tajwańskich naukowców jest ogromny dla setek milionów osób cierpiących na trądzik pospolity. Obecne opcje leczenia bywają nieskuteczne bądź nie są dobrze tolerowane przez wielu spośród 85% nastolatków i ponad 40 milionów dorosłych w samych Stanach Zjednoczonych, którzy cierpią na ten wieloskładnikowy stan zapalny skóry. W związku z tym nowe, bezpieczne i skuteczne terapie są niezwykle potrzebne.
Pomimo że trądzik nie jest chorobą zagrażającą życiu, jego psychiczne obciążenie jest bardzo wysokie. Dosyć trudno jest go ukryć i często upośledza poczucie własnej wartości dotkniętych przez niego osób, szczególnie w okresie dojrzewania (czyli w okresie intensywnego rozwoju fizycznego, emocjonalnego oraz społecznego). Zmiany trądzikowe oraz towarzyszące im blizny mogą utrzymywać się także u dorosłych. Obecne leki są często niewystarczające i mogą powodować trudne do zniesienia działania niepożądane, począwszy od suchości i podrażnienia skóry, po depresję, myśli samobójcze, jak również zwiększoną liczbę wad wrodzonych. Szczepionka przeciwtrądzikowa może obejść potencjalne działania niepożądane miejscowych lub układowych retinoidów i antybiotyków, czyli aktualne możliwości leczenia.
Innowacyjna szczepionka, zamiast atakować patogeny, byłaby pierwszą tego typu, która atakuje bakterie już obecne w ludzkiej skórze. Naukowcy wykazali, że czynnik Christie-Atkinsa-Muncha-Petersona (CAMP) – toksyna wydzielana przez bakterie Propionibacterium acnes – może indukować reakcje zapalne. Bazując na tym odkryciu naukowcy zbadali myszy oraz ludzkie komórki skóry ex vivo, w celu sprawdzenia czy zastosowanie przeciwciał neutralizujących ten czynnik wirulencji hamuje stan zapalny. Ich odkrycie dowodzi, że zastosowanie przeciwciał monoklonalnych przeciwko czynnikowi CAMP 2 faktycznie zmniejszyło odpowiedź zapalną.
Należy zatem starannie zaprojektować terapie przeciwtrądzikowe, ukierunkowane na czynniki pochodne P. acnes, w celu uniknięcia niepożądanych zakłóceń mikrobiomu, które gwarantują homeostazę skóry. Niezależnie od tego, czy szczepionki ukierunkowane na czynnik CAMP będą działać, trzeba określić wiele podtypów P. acnes i innych komensali, a sama immunoterapia trądziku jest bardzo interesującą drogą wartą zbadania. Wybór docelowego antygenu ma zasadnicze znaczenie, nie tylko jako wyznacznik skuteczności szczepionki, ale również w celu zminimalizowania możliwych niezamierzonych efektów bądź reaktywności krzyżowej pogarszającej równowagę mikrobiologiczną oraz homeostazę bariery skórnej. Przyszłe badania zajmą się tymi czynnikami, a także skoncentrują się na nietoksycznym chemicznym czy też ukierunkowanym preparacie szczepionki przeznaczonym do stosowania u ludzi.
Odkrycia wskazują czynnik CAMP P. acnes jako obiecujący cel w immunoterapii trądzikowej. Jest to istotna obserwacja, gdyż czynnik CAMP nie był wcześniej zaangażowany w patogenezę trądziku pospolitego. Badanie dostarczyło także ludzki model trądziku z użyciem biopsji trądzikowych, ponieważ nie ma w pełni satysfakcjonującego zwierzęcego modelu, który umożliwiałby badania nad trądzikiem.
KOMENTARZE