Biotechnologia.pl
łączymy wszystkie strony biobiznesu
Innowacyjna substancja aktywna w produktach przeciwsłonecznych
22.08.2007



Szczegółowe badania nad meduzami ujawniły, że ich populacja gwałtownie wzrosła w ostatnich latach. Spowodowane jest to kilkoma czynnikami, z których najbardziej znaczącym jest wzrost temperatury wody w zbiornikach oraz wprowadzenie polityki ochrony terenów nadbrzeżnych. Zanotowano nadzwyczajny wzrost ilości meduz z gatunku Pelagia Noctiluca w okolicy wysp śródziemnomorskich, a w szczególności w wodach hiszpańskich. Kąpiel w morzu może stać się dla wypoczywających turystów bolesnym doświadczeniem.

Obraz
Meduza z gatunku Pelagia Noctiluca

Mechanizm poparzenia przez meduzę jest jednym z najszybszych mechanizmów mechanicznych w biologii komórkowej. Polega na uwolnieniu ciśnienia w okolicy kapsuły, która otwiera się a następnie błyskawicznie uwalnia z parzydełek dwa tysiące igieł na centymetr sześcienny ludzkiej skóry. Zwinięte wcześniej igiełki się prostują i natychmiast penetrują skórę wstrzykując truciznę. Towarzyszy temu charakterystyczny ból oraz zaczerwienienie w okolicy poparzenia.

Z pomocą przychodzą norwescy naukowcy, którzy opracowali innowacyjną substancję aktywną, chroniącą skórę przed poparzeniami meduz. Badania sponsorowane są przez norweską firmę kosmetyczną, zajmującą się produkcją preparatów przeciwsłonecznych. Producentem tajemniczej substancji jest izraelska firma NIDARIA. Substancja ta docelowo ma znaleźć zastosowanie w produktach przeciwsłonecznych.

Inspiracją do stworzenia mechanizmu przeciwpoparzeniowego stał się naturalny mechanizm ochronny kolorowej rybki Clown fish, która żyje wśród parzących roślin morskich zwanych anemoniami. Związek pomiędzy nimi opiera się na obustronnych korzyściach. Niebezpieczna dla innych gatunków anemonia stanowi doskonały schron dla ryby, która z kolei przyciągając uwagę innych ryb daje ukwiałowi szansę na ławty posiłek.

Obraz

Rybka Clown Fish w ramionach anemonii.
Mechanizm ochronny ryby stanowi zewnętrzna warstwa śluzu, która oddziałujac na zmysły ukwiału uniemożliwia postrzeganie jej jako potencjalnej ofiary. Sposób wykształcania się warstwy nie do końca jest wyjaśniony i istnieje wiele teorii na ten temat.

Zastosowanie imitującej taki mechanizm ochronny substancji aktywnej w preparatach przeciwsłonecznych może stać się zbawieniem dla spragnionych plaży oraz słońca turystów. Docelowa receptura emulsji została starannie opracowana przez norweskich naukowców. Zaaplikowana na skórę wodoodporna warstwa kremu przeciwsłonecznego spełni funkcję ochronną dla skóry nie tylko przed promieniowaniem UV, ale również przed poparzeniami meduz. Śliska powierzchnia kremu utrudni fizyczny kontakt meduzy ze skórą, natomiast substancja aktywna oszuka mechanizm rozpoznawania skóry jako potencjalnej ofiary. Dodatkowo w produkcie obecne będą jony dodatnie, które mają za zadanie obniżyć ciśnienie osmotyczne w kapsuli meduzy, zmniejszając tym samym ryzyko poparzenia.

Pomysł oparty na wykorzystaniu mechanizmu obronnego Clow fish w preparatach przeciwsłonecznych zdaje się być doskonałym rozwiązaniem na bolesne spotkania z mieszkańcami morkich wód. Poszukiwania ochotników do przeprowadzenia testów jednak brakuje, gdyż niezbędnym etapem badań jest kontakt skóry z meduzą.

Źródło: serwis internetowy Cosmetics design-europe.com


Justyna Szpak
KOMENTARZE
Newsletter