Na razie nie chce ujawnić, na jakich. Według danych firmy MEMRB, która bada polski rynek kosmetyczny, w pierwszych 10 miesiącach tego roku Inglot zajmował na nim trzecie miejsce pod względem ilości sprzedanych produktów. Pod względem wartości sprzedaży był na szóstym miejscu, najwyżej z polskich producentów. Swój atut, jakim jest wielkość oferty, Inglot chce wykorzystać w ekspansji za granicą, gdzie też zamierza otwierać firmowe salony. Podobnie jak w kraju, gdzie świadomie nie podjął współpracy z dużymi sieciami drogerii. Spółka ograniczyła swój rozwój na Ukrainie, z którą przed kilkoma laty wiązała bardzo duże nadzieje. Wciąż ma tam odbiorców i kilka sklepów, ale teraz nastawia się na ekspansję na Zachodzie.
Źródło: Rzeczpospolita
.
KOMENTARZE