Naukowcy z Uniwersytetu w Stanford uważają, że jedynym pozytywnym aspektem działania wprowadzonego do organizmu hormonu jest poprawa stanu skóry.
Przyjmowanie hormonu może doprowazić do puchnięcia i bółow stawów oraz do schorzenia zwanego zespołem kanału nadgarstka. Wiązany jest także z powiększeniem się narządów wewnętrznych oraz kości, cukrzycą, nadciśnieniem serca oraz uszkodzeniem serca. Jednak naukowcy wiążą z tą terapią także inne schorzenia, dletego badania w tej sferze ciągle trwają.
Hormon Wzrostu zwiększa syntezę białek w komórkach, przyrost masy mięśniowej, wzmocnia kości i ścięgna. Nasila przemianę glukozy w wątrobie oraz blokuje działanie insuliny. W efekcie mobilizuje zasoby tkanki tłuszczowej, by organizm mógł wykorzystać kwasy tłuszczowe jako główne źródło energii. Chroni białka mięśniowe przed rozpadem.
Jednak za cenę wystąpienia schorzeń chyba warto wstrzymać się z przyjmowaniem zastrzyków z hormonem wzrostu, a stosować bezpieczniejsze metody opóźniania efektów starzenia: witaminę E bądź koenzym Q10, lub też preparaty kosmetyczne zawierające te substancje.
Źródło: Oprac. na podst. "Growth Hormones Not Fountain of Youth", Salynn Boyles oraz informacji własnych
KOMENTARZE