Holistyczność biznesu beauty

Prowadzenie salonu beauty z pozoru wydaje się proste. Nie jest to jednak biznes jak każdy inny, gdyż tutaj najważniejszy jest bliski kontakt z klientem. Specyfika usług wiąże się ze zbudowaniem relacji opartej na zaufaniu. Często, udając się na zabieg, mamy ku temu głębszy powód. Motywacją do zmiany wizerunku może być np. chęć odnalezienia pewności siebie, dowartościowania się. Usługi proponowane w salonach beauty są zatem czymś więcej niż tylko polepszeniem wyglądu – wpływają też na poprawę postrzegania samego siebie. – Współczesny biznes beauty z całą pewnością to nie tylko usługa. Po drugiej stronie zawsze jest człowiek, który potrzebuje czegoś więcej. Większość naszych klientów przychodzi do nas też po to, by się wygadać, oczyścić ze swoich stresów – tu nie chodzi o samą poprawę wyglądu. Dlatego jestem przekonana, że dzisiaj kosmetolodzy potrzebują profesjonalnej wiedzy nie tylko w kwestii usług, które wykonują, ale też budowania relacji opartych na zaufaniu. W salonach beauty po prostu upiększa się zarówno wygląd, jak i duszę – mówi Ewa Grzegorczuk, właścicielka trzech salonów beauty Cosmeo, certyfikowana trenerka mentalna. 

Pracownicy kluczem do sukcesu

Skoro wizyta u kosmetologa jest czymś więcej niż zwykłą usługą, od personelu jest wymagany nie tylko profesjonalizm i ukończone kursy, ale też umiejętność interakcji i empatycznej rozmowy z klientem. Odpowiednie kompetencje związane z budowaniem relacji z drugim człowiekiem, zadbaniem o jego komfort zarówno psychiczny, jak i fizyczny bezpośrednio przekładają się na zadowolenie klientów, którzy chętnie wracają do swojego ulubionego miejsca. Właściciele salonów powinni więc zadbać o dobry zespół, który spełni te oczekiwania. Nie wystarczy jednak zatrudnić najlepszych w swoim fachu – warto ich też przeszkolić z holistycznego podejścia do klienta i współpracowników. – Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom, stworzyłam kurs szkoleń Akademia Dream Team, w którym przekazuję zarówno swoje sprawdzone metody na stworzenie dobrego zespołu, jak i tajniki empatycznego podejścia do klienta. Ten pomysł powstał z potrzeby dzielenia się z innymi właścicielami salonów wiedzą i doświadczeniem, które nabrałam, prowadząc moje salony już 18 lat. Na moim kursie uczę, że kluczowym aspektem prowadzenia naszego bardzo konkurencyjnego biznesu jest dobra relacja z pracownikami. W interesie właścicieli salonów beauty jest zrozumienie, że to właśnie pracownicy są naszym kluczem do sukcesu, ich właściwe podejście do klienta – zdradza Ewa Grzegorczuk.

Zatrudnienie odpowiedniego teamu to droga do stworzenia salonu, który stanie się modny w okolicy i do którego klienci będą z przyjemnością wracać. – Jeżeli chcesz stworzyć świetne miejsce, takie, w którym uzdrawia się nie tylko wygląd, ale i duszę, musisz pamiętać, że potrzebujesz zaufanych ludzi, którzy pomogą Ci rozwinąć firmę. Pamiętaj o jednej rzeczy – stawiaj na takie osoby, które są blisko Twoich wartości. Tylko w taki sposób możesz sprawić, że Twój biznes przyniesie Tobie, Twoim pracownikom i klientom satysfakcję. Pamiętaj, że Ty nadajesz rytm i wyznaczasz kierunek, a Twoją główną rolą, jako właściciela salonu beauty, jest zapewnienie odpowiednich warunków pracownikom do tego, aby mogli swobodnie działać i budować długofalowe relacje z Waszymi klientami – kończy Ewa Grzegorczuk, która podczas prowadzonych kursów doradza, jak skompletować najlepszy zespół.