Pielęgnacja po chińsku
Tradycyjne wyobrażenie o urodzie Chinek to bardzo jasna cera, gęste, proste ciemne włosy, pełna twarz i pełna budowa ciała. W ostatnich latach kanon piękna w Chinach zmienił się na bardziej europejski. Chinki, tak samo jak Europejki, przywiązują wagę do szczupłej sylwetki, makijażu, mogą korzystać z usług gabinetów medycyny estetycznej, które wcześniej były rzadkością.
C-beauty
Pierwszy i podstawowy czynnik charakteryzujący C-beauty to wysokorozwinięte technologie. Biorąc pod uwagę, że globalne marki kosmetyczne wdrażają aplikacje mobilne, wirtualne lustra, wirtualną diagnostykę stanu skóry itd., trudno się dziwić, że branża kosmetyczna drugiej pod względem wielkości gospodarki świata stawia na rozwiązania high-tech.
C-beauty to zaawansowane technologie nie tylko w pielęgnacji, ale też w sprzedaży. Digital marketing (marketing cyfrowy, wykorzystujący w celu dotarcia do grupy docelowej media cyfrowe), e-commerce (sprzedaż przez Internet), m-commerce (gałąź e-commerce, w której szczególne znaczenie mają urządzenia mobilne), augmented reality – rzeczywistość rozszerzona (marketing oparty na połączeniu świata realnego z wirtualnym, generowanym komputerowo), internetowi celebryci polecający lub dyskredytujący dany produkt – tak będzie wyglądał niebawem bądź nawet już wygląda dzień powszedni chińskiej branży kosmetycznej.
Regulacje prawne
Od 2008 r. rynek kosmetyczny w Chinach podlega nadzorowi Państwowej Agencji ds. Żywności i Leków, a regulowany jest przez dwa akty prawne: Ustawę o kontroli sanitarnej kosmetyków i Przepisy dotyczące procedury wnioskowania o świadectwo sanitarne. Kosmetyki dzieli się na dwie grupy – zwykłe (produkty do pielęgnacji skóry, włosów i paznokci) oraz specjalnego przeznaczenia (m.in. farby do włosów, produkty na porost włosów, produkty do depilacji, dezodoranty, produkty promieniochronne).
Wprowadzenie kosmetyków na rynek chiński jest długim i skomplikowanym procesem. Pierwszy krok to ocena wyrobu przez Urząd ds. Żywności i Leków (CFDA). Producent chcący wprowadzić swoje wyroby zobowiązany jest do wyznaczenia przedstawiciela odpowiedzialnego, mającego siedzibę w Chinach, przedstawienia raportu oceny bezpieczeństwa, potwierdzenia, że wyroby wytwarzane są zgodnie z GMP, przygotowania dossier wniosku o dopuszczenie do obrotu, odpowiedniego oznakowania produktu. W Chinach, podobnie jak w Europie, zabronione jest deklarowanie działania leczniczego i podawania oświadczeń wprowadzających w błąd. Przedstawiciel odpowiedzialny dla każdej ze sprowadzonych na rynek Chin partii kosmetyków powinien złożyć wniosek o przeprowadzenie kontroli przez Urząd ds. Inspekcji i Kwarantann. Składniki dozwolone i zabronione do stosowania w kosmetykach podane są w Normie Higieny Kosmetycznej z 2007 r. i Spisie Istniejących Składników Kosmetycznych w Chinach z 2014 r., z kolei każdy nowy składnik, zanim zostanie dopuszczony do stosowania w kosmetykach, przechodzi procedurę zatwierdzenia przez CFDA. Najbardziej kontrowersyjną kwestią są oczywiście badania na zwierzętach.
Charakterystyka rynku
Produkcja kosmetyków w Chinach zdominowana jest przez dwa międzynarodowe koncerny – Procter & Gamble i L`Oreal, dalsze miejsca rankingu należą do Shiseido, Unilever i Mary Key. Głównym kanałem dystrybucji kosmetyków są super- i hipermarkety, około 15% wytwarzanych wyrobów sprzedawanych jest przez Internet. Statystyczny mieszkaniec Chin wydaje na kosmetyki 10% sumy wydawanej przez mieszkańca Japonii i 17% wydatków Amerykanina.
KOMENTARZE